Instagram

05 października 2023

456. Denko - wrzesień 2023

 

Hej :)


Denko września tym razem skromne, bo prawdę mówiąc makijażu zbytnio nie robiłam, a z pielęgnacją bywało w tym miesiącu różnie. Mam nadzieję, że w następnym razem będzie lepiej. W sumie zużyłam 15 kosmetyków w tym 7 kosmetyków do pielęgnacji twarzy, 3 do makijażu, 3 do pielęgnacji ciała i 2 do włosów.  Zapraszam na mini recenzje :)



Uriage - Odświeżający żel do demakijażu z ekstraktem z szarotki alpejskiej - Niebieska tubka z zamknięciem na klik. Żelowa, bezbarwna konsystencja z odświeżającym zapachem. Posiada 94% składników pochodzenia naturalnego. Dobrze zmywa makijaż twarzy jednak bardzo słabo radzi sobie z demakijażem oczu. Wcześniej trzeba się wspomóc płynem micelarnym, aby zmyć makijaż oka. Po użyciu skóra jest oczyszczona i świeża. Fajnie wygładza i zmiękcza skórę. Nie ściąga i nie wysusza, a do tego jest bardzo wydajny. Szkoda, że z demakijażem oczu sobie nie radzi. Może być.




BeBauty Care - Algae Face Foam - Pianka do mycia twarzy - Niebieska butelka z pompką przez którą widać ile produktu nam zostało. Wodnista konsystencja, która po wydobyciu z opakowania zmienia się w piankę. Ma delikatny zapach, który jest świetny. 99% składników pochodzenia naturalnego w tym d-panthenol, ekstrakt ze świetlika (koi), kwas mlekowy (utrzymuje nawilżenie w skórze), ekstrakt z algi i betaina (nawadniają i nawilżają). Pianka łatwo się rozprowadza i dobrze oczyszcza skórę. Sprawdza się jako drugi etap oczyszczania twarzy przy czym jest bardzo delikatna. Nie ściąga i nie podrażnia cery. Fajnie odświeża skórę sprawiając, że jest delikatnie nawilżona i wygładzona. Dodatkowo jest bardzo wydajna i sprawdza się do zmycia olejków po masażu twarzy. Polecam.



Dermika - Clean & More - Tonik regulujący - Plastikowa butelka z zamknięciem na klik, które się nie otwiera i nie wylewa produktu, dzięki temu sprawdzi się w podróży. Wodna, lejąca konsystencja o ledwo wyczuwalnym zapachu. W składzie znajdziemy naturalny wyciąg z cykorii (inulina) oraz kwas glikolowy (oczyszcza). Tonik nie zostawia lepkiej warstwy. Ze względu na kwas glikolowy nie używałam go codziennie tylko co kilka dni. Dobrze radzi sobie z niedoskonałościami, ale tylko tymi, które są niewielkie - z większymi nie daje rady. Fajnie oczyszcza skórę i przygotowuje do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Daje matowy efekt na skórze przy czym jej nie podrażnia. Wydajność raczej standardowa. Może być.


Natura Siberica - Organiczna certyfikowana maska pod oczy niwelująca oznaki zmęczenia do skóry wrażliwej z hydrolatem z różeńca górskiego - Szklany, prosty słoik z białą zakrętką. Maska ma konsystencję miodu o delikatnie żółtym kolorze. Posiada lekki ziołowy zapach. Nakładamy maskę pod oczy na 10-15 minut, a następnie zmywamy wodą. Kosmetyk jest wegański, a w składzie znajdziemy hydrolat z różeńca górskiego (chroni skórę), olejek z sosny syberyjskiej (odżywia i zmiękcza), kwas hialuronowy (nawilża) oraz witaminę E (spowalnia proces starzenia się skóry). Dla lepszego efektu chłodzenia kosmetyk trzymam w lodówce. Świetnie wygładza skórę pod oczami, jest ona przyjemnie miękka i ukojona. Genialnie nawilża i odżywia. Sprawia, że okolica oczu wygląda lepiej, zdrowiej. Faktycznie niweluje oznaki zmęczenia. Podczas użytkowania nie szczypie w oczy i ich nie podrażnia, a do tego maska jest bardzo wydajna. Polecam.



Fluff - Superfood - Fluffy Eye Cream - Puszysty krem pod oczy - Mały, żółty słoiczek, który wygląda przepięknie. Puszysta, bogata konsystencja białego koloru. Ma lekki zapach, którego praktycznie nie czuć. W składzie znajdziemy olej z passiflory, ekstrakt z zielonego kawiora, nasion chia i jedwabiu perskiego. Krem dosyć długo się wchłania i zostawia lekko lepką warstwę. Sprawdza się pod makijaż. Świetnie nawilża i wygładza. Fajnie napina skórę. Nie roluje się i nie podrażnia. Wydajność niestety słaba, ale samo opakowanie również jest malutkie więc kosmetyk kończy się za szybko. Polecam.



Mixa - Hyalurogel - Bogaty krem intensywnie nawilżający, skóra wrażliwa, odwodniona, sucha i bardzo sucha - Szklany słoik z zakrętką. Kremowa, lekka jednocześnie bogata konsystencja. Świeży, piękny zapach lekko wyczuwalny. W składzie 10% roślinnej gliceryny i kwas hialuronowy. Bardzo szybko się wchłania i dogłębnie nawilża skórę. Świetnie odżywia i koi. Jest bardziej gładka i jędrna. Dodatkowo sprawdza się pod makijaż. Krem ma bardzo dobrą wydajność przez co starcza na bardzo długo. Zdecydowanie jeden z lepszych najbardziej nawilżających kremów jakie miałam okazję poznać. Uwielbiam.



L'oreal Paris - Revitalift Filler - Water-Cream - Ujędrniający krem do twarzy - Fioletowy słoik to innowacyjne opakowanie typu airless, dzięki czemu jest higienicznie, a wieczko dozuje odpowiednią ilość produktu do aplikacji. Wygląda luksusowo i elegancko. Krem ma lekką konsystencję, jest biały i posiada lekki kosmetyczny zapach. W składzie znajdziemy 2 rodzaje kwasu hialuronowego (ujędrnia), 3 rodzaje ceramidów (utrzymują nawilżenie), niacynamid i glicerynę. Kosmetyk bardzo szybko się wchłania i sprawdza się pod makijaż. Po użyciu cera jest dogłębnie nawilżona i ujędrniona. Świetnie wygładza i zmiękcza skórę przez co jest przyjemnie aksamitna, wygląda bardziej zdrowo i promiennie. Wydajność niestety jest słaba. Mam wrażenie, że zbyt szybko się skończył. Poza tym sprawdzi się do każdego typu cery, a także do rutyny skinflooding. Działanie tego kremu jest genialne, ale cena jak i wydajność nie do końca. Polecam.



Oriflame - Giordani Gold - Radiant Gel CC SPF 25 - Krem rozświetlający CC - Czarna tubka z pompką i zakrętką wygląda elegancko. Mój odcień to medium - dosyć jasny, ale neutralny. Ma lekką, żelową konsystencję i lekko perfumowany zapach. Delikatnie zastyga i da się go budować. Posiada lekkie krycie do średniego. Na twarzy daje satynowe wykończenie. Krem CC po mimo łatwości w rozprowadzaniu nie wygląda zbyt dobrze na skórze. Nierównomiernie się rozkłada tworząc plamy. Jakby odczepiał się od skóry. Schodzi również nierównimiernie co nie wygląda zbyt ciekawie. Wydajność natomiast jest dobra. Na plus SPF 25. Nie polecam.



Hean - Foundation Darkening Shade - Przyciemniacz kolorów podkładów - To już moje 3 opakowanie. Jeśli macie czasami odcień podkładu, który jest zbyt jasny to ten przyciemniacz zmieni kolor nie zmieniając właściwości podkładu. Więcej o nim <tutaj>. Polecam.



Kobo Professional - Morning Star - Paleta cieni do powiek - Dobra pigmentacja, małe opakowanie idealne do podróży, a do tego kolorystyka w odcieniach brązu i różu, która idealnie wpasuje się w makijaże dzienne i wieczorowe. Więcej o niej <tutaj>. Polecam.



Revers Cosmetics - Sweet Banana Regenerating - Shower Gel & Bath - Żel pod prysznic "Słodki banan" - Plastikowa butelka z pompką. Żelowa konsystencja o żółtym kolorze i dosyć przyjemnym zapachu banana. Żel jest wegański, a w składzie znajdziemy ekstrakt z banana, który nawilża i wygładza. Łatwo się nakłada i szybko się zmywa. Jest delikatny dla skóry i dobrze ją oczyszcza. Fajnie wygładza i delikatnie nawilża. Nie wysusza i nie podrażnia skóry. Super odświeża. Niestety wydajność jest średnia. Poza tym całkiem przyjemny gagatek. Może być.



Dr Irena Eris - Spa Resort Japan - Ujędrniające serum z pyłkiem opalizującym - Posiadam miniaturkę. Tubka z zakrętką z prostą szatą graficzną. Serum ma kremową konsystencję o brzoskwiniowym kolorze z różowymi drobinkami. Delikatny zapach kwitnącej wiśni idealny wpasowuje się w japoński klimat. Kosmetyk po rozprowadzeniu zostawia lekko lepką warstwę. Skóra po użyciu jest pachnąca, gładka i nawilżona. Dzięki drobinkom skóra ładnie się mieni w słońcu, wygląda na zdrową i promienną. Efekt jest długotrwały, gdyż zostaje z nami dopóki nie zmyjemy serum z ciała. Wydajność średnia, ale nie najgorsza. Polecam.



Dr Irena Eris - Spa Resort Tahiti - Rozświetlający balsam do ciała - Miniaturka - biała tubka z zakrętką. Balsam ma lekką formułę o białym kolorze z mnóstwem opalizujących drobinek. Cudowny brzoskwiniowy, słoneczny zapach zostaje z nami na dłużej. W składzie znajdziemy kwas hialuronowy, ekstrakt z orchidei i masło shea. Balsam szybko się wchłania zostawiając skórę genialnie pachnącą, nawilżoną i rozświetloną. Świetnie wygładza i odżywia. Skóra świetnie się prezentuje, a w słońcu wygląda jeszcze lepiej. Bardzo ładnie podkreśla opaleniznę. Wydajność średnia, ale efekt spektakularny. Polecam.



Prosalon - Maska w sprayu 12w1 - Czarna butelka z pompką, z pomarańczową szatą graficzną. Maska ma średnio gęstą konsystencję, białego koloru. Posiada przyjemny fryzjerski zapach. W składzie znajdziemy keratynę w postaci hydrolizatu (regeneruje, ułatwia rozczesywanie) oraz olej arganowy (odżywia). Kosmetyk łatwo się aplikuje. Można go nakładać na mokre lub suche włosy. Ułatwia rozczesywanie włosów jak i ich stylizację. Chroni przed promieniowaniem UV i wysoką temperaturą. Włosy po użyciu są nawilżone i odżywione. Wyglądają bardziej zdrowo, są miękkie i wygładzone. Dodatkowo wydajność jest świetna - niewielka ilość wystarczy na pokrycie włosów. Poza tym maska nie obciąża włosów. Polecam.



Onlybio - Hair Balance - Olejek zabezpieczający końcówki włosów - Produkt zamknięty w plastikowej, kolorowej butelce z pompką. Kosmetyk ma olejową konsystencję i cudowny zapach mango, który umila aplikację. Olejek jest wegański i naturalny. W składzie znajdziemy olejek z czarnuszki (wzmacnia), olejek z awokado (dodaje miękkości) i olejek ze słodkich migdałów (nawilża i odżywia). Świetnie zabezpiecza końcówki włosów przed łamaniem. Sprawia, że są miękkie, gładkie i mają więcej blasku. Dodatkowo nawilża i odżywia. Nie obciąża włosów chociaż trzeba uważać, aby nie nałożyć go zbyt wysoko, gdyż potrafi przetłuścić. Poza tym bardzo dobra wydajność. Uwielbiam.



Znacie któryś z kosmetyków? Jak tam Wasze denkowanie kosmetyków? :)


Pozdrawiam :)


Niektóre z kosmetyków otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię.



4 komentarze:

  1. Znam kosmetyki z PB:
    - żel Uriage bardzo fajny, u mnie nawet oczy bez problemu zmywał. Ale ja też na pewno robię lżejszy makijaż :D
    - krem mixa był super na zimę, generalnie zgadzam się z Tobą.
    - krem Fluff tu nie z PB akurat :D Fajny był, taki inny ze wzgl na formułę. Też na zimę super.
    Oprócz tego w zapasach mam krem loreala i żel bananowy. Obu jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I am not familiar with all the products but they look nice.
    https://www.melodyjacob.com/2023/10/uk-smoking-ban.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam zadowolona z tego żelu do mycia Uriage oraz z Toniku Dermika. Poza tym mam jeszcze w użyciu olejek Only Bio Hair in Balance.

    OdpowiedzUsuń