28 listopada 2020
148. Eveline - Professional, Argan & Macadamia, Luksusowy odżywczy krem-maska do rąk i paznokci
Hej :)
Kremy to rąk to ostatnio jedne z moich ulubionych kosmetyków. Jak tym razem sprawdził się krem od Eveline?
Opis producenta:
Luksusowa, odżywcza formuła, kremu-maski do rąk i paznokci Argan & Macadamia już od pierwszego zastosowania likwiduje uczucie szorstkości i przywraca komfort nawet bardzo suchej skórze. Dzięki recepturze bogatej w drogocenne składniki aktywne, krem natychmiast nadaje miękkość i satynową gładkość przesuszonym, szorstkim dłoniom. Piękny, zmysłowy zapach i aksamitna konsystencja zamieniają codzienną aplikację w wyjątkowy, odprężający rytuał pielęgnacyjny.
Moja opinia:
Jak na krem przystało opakowanie to tubka z zamknięciem na klik. Szata graficzna czarno-złota prezentuje się bardzo elegancko, co świetnie wygląda na półce. W środku 100 ml produktu za około 16zł. Przy codziennym stosowaniu dwa razy w ciągu dnia starcza na jakiś miesiąc czasu.
Krem jest lekki i przecudownie pachnie. Ten zapach jest fenomenalny. Jest to taki zapach słodko kosmetyczny czy coś w tym stylu, ale jednoczenie czuć olejek arganowy i macadamia również.
Po zastosowaniu skóra jest jedwabiście gładka i miękka. Dzięki stosowaniu kremu do rąk uczucie szorstkości po prostu nie istnieje i czuć to już od pierwszej aplikacji. Krem nawilża, regeneruje i odżywia naszą skórę. Szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Dodatkowo wzmacnia paznokcie i chroni je przed łamliwością.
Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych kremów do rąk jakie tylko miałam okazję stosować. Najlepiej sprawdzi się u osób, które mają naprawdę bardzo szorstkie i przesuszone dłonie.
Znacie ten krem?
Pozdrawiam
24 listopada 2020
147. Jeszcze jesienne
Hej :)
Tym razem mam dwa Was jeszcze jesienną stylizacje paznokci w odcieniu ciemnego fioletu z jesiennymi, kolorowymi drzewami :)
- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner
- primer
- baza - Semilac - Base
- Semilac - Plum - 015
- Semilac - Black Coffe - 076
- Semilac - Kiss The Prince! - 122
- Semilac - Orange Lollipop - 132
- sonda
- pędzelek do zdobień - 02
- top błyszczący
- top matowy
- oliwka do skórek
19 listopada 2020
146. Herbal Care - Odżywka w sprayu normalizująca "Łopian"
Hej :)
Odżywek w sprayu używam od niedawna i prawdę mówiąc już się do nich przekonałam i wiem, że jak skończy mi się kolejna to znowu kupię następną.
Opis producenta:
Odżywka zawiera wyjątkowo łagodne, silnie skoncentrowane, naturalne składniki aktywne, które uzupełniają niedobory substancji odżywczych, skutecznie pielęgnując włosy z tendencją do łupieżu. Ekstrakt z łopianu wzbogacony w ekstrakty z białej wierzby, pokrzywy i szałwii zwalcza objawy i przyczyny powstawania łupieżu. Dodatkowo biologicznie aktywna siarka i cynk PCA stabilizują pracę gruczołów łojowych, zapobiegając przetłuszczaniu się włosów, a naturalny prebiotyk inutec ułatwia rozczesywanie, chroniąc przed uszkodzeniami.
Moja opinia:
Opakowanie to brązowa plastikowa buteleczka z atomizerem. Szata graficzna prosta i przyjemna dla oka. W środku 200ml produktu za około 8zł. Przy stosowaniu dwa razy lub raz w tygodniu starcza na jakieś pół roku jak nie więcej.
Produkt pachnie ziołowo i jest to zapach przyjemny chociaż podejrzewam, że nie wszystkim może przypaść do gustu.
Ja zazwyczaj używam tej odżywki po umyciu włosów. Ogólnie nie mam problemu z przetłuszczającymi włosami czy z łupieżem więc na ten temat niestety się nie wypowiem, gdyż nie wiem czy działa na te objawy. Stosuję tą odżywkę przede wszystkim po to, aby rozczesać moje włosy i tu sprawdza się znakomicie. Włosy po odżywce bez problemu da się rozczesać dodatkowo pachną ziołami co mi akurat nie przeszkadza. Dodatkowo włosy są miękkie i puszyste. Oczywiście po wyschnięciu :) Poza tym odżywia włosy i sprawia, że stają się grubsze i mocniejsze.
Moim zdaniem jest to świetny produkt dla osób, które tak jak ja mają problem z rozczesaniem włosów po umyciu. Tutaj sprawuje się świetnie jednak to co obiecuje producent nie wiem czy się sprawdza, gdyż takich problemów z włosami akurat nie mam.
Pozdrawiam
16 listopada 2020
145. Morski w roli głównej
Hej :)
Dziś jesteśmy dalej w tematyce króciutkich paznokci mam nadzieję, że niebawem się to zmieni i odrosną :) Tymczasem zapraszam na kolejną stylizację :)
- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner
- primer
- NeoNail - Duo AcrylGel - Natural Pink
- Semilac - Mint - 022
- Semilac - Intense Blue - 044
- Semilac - Siren - 124
- Semilac - Olive Garden - 149
- sonda
- pędzelek do zdobień - 02
- oliwka do skórek
13 listopada 2020
144. Ala Natural Beauty - Hydrolat z róży damasceńskiej; Lekki krem nawilżający i Wielofunkcyjny sztyft do twarzy i ciała
Hej :)
Po raz kolejny, dzięki uprzejmości wizaz.pl miałam przyjemność przetestować kosmetyki. Tym razem jest to polska marka, która dba o środowisko, dzięki opakowaniom, które nadają się do ponownego przetworzenia. Założycielką jest Kasia Struss - polska modelka, a nazwa marki pochodzi od imienia jej córki. Ja co prawda wcześniej nigdy o tej marce nie słyszałam, dlatego tym bardziej się cieszę, że mogłam ją bliżej poznać :)
09 listopada 2020
143. Ziaja - Krem do rąk z proteinami kaszmiru i masłem shea
Hej :)
Tym razem kolejna recenzja kremu do rąk z Ziaji. Tym razem postanowiłam wypróbować ten z proteinami kaszmiru i masłem shea.
Opis producenta:
Działanie kosmetyczne:
- nawilża dłonie nawet po częstym myciu
- łagodzi dyskomfort suchej i popękanej skóry
- wzmacnia naturalną barierę ochronną
- przywraca elastyczność i gładkość naskóra
- pielęgnuje oraz wzmacnia paznokcie
Moja opinia:
Opakowanie standardowe jak na tą markę przystało tzn. biała odkręcana tubka. Tym razem szata graficzna w fioletowym kolorze. W środku 100ml produktu, którego koszt wynosi około 4zł. Przy codziennym stosowaniu dwa lub trzy razy w ciągu dnia starcza na około miesiąc czasu.
Krem ma bardzo kosmetyczny i przyjemny zapach. Nie ma problemu z rozprowadzeniem kremu.
Krem szybko się wchłania i się nie klei. Skóra po użyciu rzeczywiście jest nawilżona, gładka i miękka w dotyku. Jeśli chodzi o wzmocnienie i pielęgnację paznokci to nie zauważyłam żadnego efektu. Jest to kolejny produkt, w którym opis producenta niemal w 100% jest zgodny z faktycznym działaniem produktu.
Moim zdaniem jest to dobry produkt, który nawilża skórę dłoni. Jednak przy bardzo wysuszonej skórze podejrzewam, że krem niestety może się nie sprawdzić.
Pozdrawiam
06 listopada 2020
142. Denko - październik 2020
Hej :)
Miesiąc październik już minął więc czas na denko :) Tym razem udało mi się zużyć sporo kosmetyków - aż sama jestem w szoku :) Wykończyłam 16 produktów w tym: 11 kosmetyków do makijażu, 2 do pielęgnacji twarzy, 1 do włosów i 2 do pielęgnacji ciała. Chyba przesadziłam :P
Bell - Mystical Forest - Mat Charm Make-up Base - Baza wygładzająco-matująca - uwielbiam kolekcje limitowane tej marki, gdyż zazwyczaj mają urocze opakowania, które przyciągają wzrok :) Tak jest i w tym przypadku. Opakowanie z pozoru zwykłe, ale wygląda efektownie. Baza ma brzoskwiniowy kolor i nie posiada zapachu. Jej konsystencja jest lekka i kremowa. Łatwo się rozprowadza i po rozsmarowaniu dopasowuje się do koloru skóry. Kosmetyk rzeczywiście matuje skórę i delikatnie wygładza. Co do przedłużenia trwałości makijażu to nie zauważyłam takich efektów. Natomiast świetnie współpracuje z różnymi podkładami. Świetnie się rozprowadza, a poza tym nie zapycha i nie podrażnia skóry. Wydajność raczej średnia, ale jest taniutka więc warto było ją poużywać.
Manhattan - Radiance Primer - Illminating - Baza pod makijaż - ma jasnożółty odcień i lejącą konsystencję. Dosyć przyjemnie pachnie - jak krem. Posiada złote drobinki, które są widoczne na skórze jednak mi to nie przeszkadza, gdyż i tak nakładamy na nią podkład. Co do przedłużenia trwałości to nie zauważyłam takiego efektu. Natomiast świetnie się sprawdza pod mocno matujące podkłady. Dzięki niej podkład nie wygląda tak tępo. Jak dla mnie może być chociaż w dalszym ciągu szukam czegoś z super efektem.
Pozdrawiam
02 listopada 2020
141. Makijaż jedną marką: Catrice
Hej :)
Po raz kolejny wzięłam kosmetyczna markę pod lupę. Tym razem sprawdzimy jak długo utrzymują się kosmetyki marki Catrice. Wszystkie kosmetyki poza korektorem i bazą używałam po raz pierwszy więc będzie to moje pierwsze wrażenie :)
Twarz z nałożoną pielęgnacją:
Lista użytych kosmetyków:
- podkład: Catrice - All Matt Plus - Shine Control Make-up - Długotrwały podkład matujący; kolor: 015 vanilla beige
- puder: Catrice - All Matt Plus Shine Control Powder - Puder matujący; kolor: 001 universal
- korektor: Catrice - Liquid Camouflage High Coverage Concealer - Korektor w płynie wodoodporny; kolor: 020 light beige
- bronzer: Catrice - Sun Glow, Matt Bronzing Powder - Matujący puder brązujący; kolor: 035 universal bronze
- róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
- rozświetlacz: Catrice - High Glow - Mineralny puder rozświetlający; kolor 010 light infusion
- stylizacja brwi: Catrice - Eye Brow Stylist - Kredka do brwi; kolor: 020 date with ash-ton
- baza pod cienie: Makeup Revolution - Eye Primer - Baza pod cienie
- cienie do oczu: Catrice - Pro, Next-Gen Nudes Slim - Paleta cieni
- kredka na linię wodną: Catrice - 18h Colour & Contour Eye Pencil - Długotrwała kredka do oczu; kolor: 050 copper kiss
- tusz do rzęs: Catrice - Allround Mascara Extra Volume Length & Curl Ultra Black - Tusz do rzęs zwiększający objętość, wydłużający i podkręcający
- błyszczyk: Catrice - Volumizing Lip Booster - Błyszczyk powiększający usta; kolor: 120 coffee shot
- mgiełka: Catrice - Prime and Fine - Multitalent Fixing Spray - Spray utrwalający makijaż
Makijaż po 8 godzinach: