Instagram

31 stycznia 2023

385. Nowości kosmetyczne

 

Hej :)


Czas na pokazanie Wam co kupiłam ciekawego w tym Nowym Roku. Prawdę mówiąc zakupy nie są zbyt duże, bo od jakiegoś czasu trzymam się zasady, że kupuję to co akurat mi się skończy (jedynie nie obejmuje to palet cieni :) ). Zakupy zrobiłam na cocolita.pl i ekobieca.pl



Zamówienie z ekobieca.pl:


- Hean - Fresh Rosy - Puder pod oczy - 5 g (24,99 zł)

- Claresa - Fell The Pow (d) er! Light Reflecting Under Eye Powder - Puder pod oczy z rozświetlającymi drobinkami - 6 g (15,99 zł) 

- Eveline Cosmetics - Extra Soft - Pomadka Bio Pineapple - (5,59 zł)

- Essence - Heart Core Fruity Lip Balm - Balsam do ust; kolor: 04 lucky lemon - 3g (6,74 zł)

- Claresa - Top Shine No Wipe - Top hybrydowy - 5g (11,99 zł)

- Sunone - Lakier hybrydowy; kolor: N09 Nikita - 5 ml (9,99 zł)

- Boho Beauty - Rose Touch - Pędzel do konturowania; 102V Contour - (55 zł)



Zamówienie z cocolita.pl:


- IBD - Builder Gel - Żel budujący do paznokci LED/UV; kolor: natural - 14 g (35,90 zł)

- Hi hybrid - Lakier hybrydowy; kolor: Luminous Green #352 - (22,99 zł)

- Semilac - Lakier hybrydowy; kolor: 179 Midnight Samba - (37,99 zł)

- Essence - Strong Harder - Wzmacniająca odżywka do paznokci - 8 ml (10,90 zł) - zaczęłam używać i póki co super szybko wysycha, a przy dwójce dzieci słowo "szybko" to klucz do wszystkiego :)

- Veoli Botanica - Skoncentrowany balsam pod oczy - 15 ml (87,20 zł) - ma zbitą konsystencję balsamu, która mi się podoba. Jeszcze go nie używałam, ale pokładam w nim duże nadzieje - oby mnie nie zaskoczył :P



W Markaufcie natomiast kupiłam ochronną pomadkę z Bebe za 8 zł :)


Podsumowując zakupy nie są spore i głównie dominują produkty do paznokci, tak czy inaczej kupiłam 13 produktów w tym 4 do pielęgnacji twarzy, 3 do makijażu i 6 do paznokci :) Wydałam 333,27 zł.


Znacie któryś z produktów? Co kupiliście ciekawego ostatnio? :)



Pozdrawiam :)



28 stycznia 2023

384. Oxygenetic - Rewitalizujące serum pod oczy

 

Hej :)


Jak wiadomo o skórę pod oczami trzeba dbać, tym bardziej, że jest dużo delikatniejsza. Dzięki Pure Beauty miałam okazję sprawdzić możliwości serum pod oczy marki Oxygenetic. Czy jest warte uwagi?



Opis producenta:


Seru natychmiast dotlenia delikatną skórę okolic oczu stymulując procesy produkcji nowych komórek oraz wzmacnia jej naturalną warstwę ochronną. Rewitalizuje i poprawia elastyczność, nadaje promienny wygląd cery, utrzymuje optymalny poziom nawilżenia i działa przeciwzmarszczkowo. Dodatkowo serum zmniejsza widoczność cieni i opuchnięć pod oczami. Efekt to głęboko nawilżona, pełna witalności i blasku skóra wokół oczu, która nadaje świeże spojrzenie. 


Moja opinia:


Opakowanie to poręczna, mała tubka z czarną zakrętką. Prosta szata graficzna bez zbędnych kolorów ładnie wygląda. W środku 15 ml produktu za około 32 zł. Na uwagę zasługuje fakt, że tubka w 50% pochodzi z recyklingu.

Serum ma lekką, kremową konsystencję, która jest treściwa o białym kolorze. Posiada delikatny, ledwo wyczuwalny zapach, który jest przyjemny. Jest to dermokosmetyk, w którym znajdziemy witaminę C (przyśpiesza odnowę komórkową skóry, rozjaśnia), kompleks dotleniających minerałów wapnia, cynku i magnezu (regenerują), synbiotyk (wzmacnia mikrobiom skóry).



Sama aplikacja, dzięki wąskiemu aplikatorowi, który ułatwia dozowanie produktu jest szybka i przyjemna. Szybko się wchłania i jest bardzo wydajne. Serum świetnie nawilża skórę i ją dotlenia. Okolica pod oczami jest przyjemnie wygładzona i miękka. Wygląda bardziej zdrowo i promiennie. Dodatkowo regeneruje, odżywia i koi tą delikatną skórę. Super rozświetla i ładnie napina. Poza tym zmniejsza cienie pod oczami i to już po kilku tygodniach regularnego stosowania. Sprawdza się pod makijaż. Myślę, że niektórym sprawdzi się również samodzielnie bez nakładania kremu pod oczy, dzięki swojej unikalnej konsystencji. Ja kosmetyki do oczu trzymam zawsze w lodówce więc dodatkowo mamy efekt chłodzenia i dodatkowy zastrzyk energii, gdy się nie wyśpimy.

Śmiało mogę stwierdzić, że serum pod oczy sprawdziło się znakomicie i chętnie będę do niego wracać. Myślę, że sprawdzi się chyba każdemu, ale najbardziej niewyspanym osobom, bo dzięki niemu nasza skóra wygląda promiennie, zdrowiej i na bardziej wyspaną, a przy okazji dogłębnie nawilżoną. 


Znacie tą markę? Macie swoje ulubione serum pod oczy?



Pozdrawiam :)



(Współpraca reklamowa)



24 stycznia 2023

383. Soraya - Aqua Shot - Nawadniająca mgiełka mineralna do twarzy

 

Hej :)


W ostatnim boxie od Pure Beauty po raz kolejny znalazły się świetne produkty i prawdę mówiąc ciężko wybrać te najlepsze. Mój wybór padł na nawadniającą mgiełkę mineralną do twarzy od Soraya. Mam cerę suchą więc każde nawilżenie jest zdecydowanie na wagę złota. Jak sprawdziła się mgiełka z serii  Aqua Shot?



Opis producenta:


Soraya Aqua Shot to siła minerałów zamkniętych w krystalicznie czystej, wulkanicznej wodzie termalnej wzbogaconej o kwas hialuronowy, które skutecznie zatrzymują w skórze wodę. Naturalna betaina wzmacnia efekt nawilżenia. Przyjemna i szybka pielęgnacja? Nic trudnego! Ten błyskawicznie nawadniający tonik to zastrzyk nawilżenia oraz ukojenia w wygodnej formie mgiełki. Ultra lekka formuła szybko się wchłania, pozostawiając skórę świeżą, promienną i nawilżoną.


Moja opinia:


Opakowanie to plastikowa butelka z atomizerem. Jasnoniebieska szata graficzna po mimo swej prostoty przyciąga uwagę. W środku 200 ml produktu.

Mgiełka ma wodną, lekką konsystencję o jasnoniebieskim kolorze. Posiada delikatny, świeży zapach, który jest przyjemny. Mamy tu minerały, wulkaniczną wodę termalną, kwas hialuronowy i betainę, które nawilżają i utrzymują wodę w skórze. 

Kosmetyk łatwo się rozprowadza. Atomizer psika delikatną mgiełką i nie zacina się podczas używania. Używałam głównie jako toniku, ale z powodzeniem sprawdzi się również latem w celu odświeżenia skóry czy do ściągnięcia pudrowości z makijażu. Mgiełka szybko się wchłania i cudownie nawilża skórę. Dodatkowo przyjemnie koi i odświeża cerę przygotowując ją do dalszych etapów pielęgnacyjnych. Daje delikatny efekt chłodzenia. Łagodzi i sprawia, że skóra wygląda świeżo i promiennie. Wydajność po mimo mojego ciągłego używania, a wierzcie, że nie oszczędzam tego kosmetyku i psikam nim kiedy tylko mam ochotę jest naprawdę dobra. Sam produkt jest też wegański, nie wysusza, nie ściąga i nie podrażnia skóry.

Podsumowując jeśli szukacie dodatkowego odświeżenia w ciągu dnia, a przy okazji chcecie nawilżyć cerę to zdecydowanie musicie wypróbować tego aqua shota tym bardziej, że można go stosować na kilka różnych sposobów :)


Znacie serię Aqua Shot? 

Macie swój ulubiony tonik/hydrolat do twarzy?



Pozdrawiam


(Współpraca rekalmowa)



21 stycznia 2023

382. Belive in Magic - Box kosmetyczny od Pure Beauty

 

Hej :)


Kolejne kosmetyczne pudełko od Pure Beauty skrywa w sobie iście magiczne produkty, które przydadzą się nie tylko do pielęgnacji ciała, twarzy czy włosów, ale również do stworzenia makijażu. Ciekawi co znalazło się w boxie?



Opis pudełka:


Grudzień to wyjątkowy i magiczny czas w roku, w którym przydarzają się prawdziwe cuda! Razem z naszym boxem Belive in Magic wzywamy Was do prawdziwego celebrowania codzienności w najpiękniejszych odcieniach zimy. Dodaj z nami energii do szarości zimowych wieczorów, twórz magię i odkrywaj nieznane. Wszystko co najpiękniejsze... właśnie nadchodzi.



Szata graficzna wygląda zdecydowanie magicznie i zimowo, ale przyjemnie. Jest to zdecydowanie zimowa sceneria, ale na swój sposób przywołująca ciepło. Jak zwykle wygląda zjawiskowo :)



Zielko - Odplamiacz - (25 zł - 400 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Można go używać bezpośrednio na plamy oraz jako dodatek do proszku lub płynu do prania. Jest naturalny i usuwa plamy z tkanin naturalnych i syntetycznych. Najskuteczniej się sprawdza w przypadku świeżych zabrudzeń. Często mam problem z plamami przy dwójce małych dzieci więc z pewnością sprawdzę jego możliwości.



Germaine de capuccini - Krem do twarzy rewitalizujący - (270 zł - 50 ml - w boxie 15 ml produktu) - Krem polecany w okresach zmęczenia i nadmiernego stresu. Ma działanie antyoksydacyjne. Ochronę przed starzeniem się skóry zapewnia VC-IP silna skuteczna pochodna witaminy C, witamina E oraz ekstrakt ze śliwki UME wzmocniony nanopolimerel HLG. Sprawia, że skóra jest pełna blasku i energii. Będzie to moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale bardzo lubię rewitalizujące kremy, szczególnie na noc więc chętnie sprawdzę działanie tego gagatka.



Mixa - Hialurogel - Bogaty krem intensywnie nawilżający - (34,99 zł - 50 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Szybko się wchłania i intensywnie odżywia skórę zapewniając uczucie komfortu. Ma właściwości nawilżające, koi i łagodzi podrażnienia przynosząc ulgę. W moim mniemaniu nawilżanie skóry odgrywa dosyć kluczową rolę więc wszystkie kremy tego typu są na wagę złota.



Mixa - Hialurogel - Serum nawilżające z kwasem hialuronowym - (51,99 zł - 30 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Lekka formuła zapewnia intensywne nawilżenie przez 24h. Łagodzi skórę wrażliwą od pierwszego zastosowania, redukując uczucie dyskomfortu i ściągnięcia. Serum to nieodłączny element mojej pielęgnacji więc z chęcią wypróbuję tym bardziej, że jeszcze nie używałam produktów tej marki.



Miya Cosmetics - Naturalna baza pod makijaż - (44,99 zł - 30 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Zapewnia naturalne wykończenie, bez "efektu maski". Przedłuża trwałość makijażu. Upiększa, dba o młody, promienny wygląd skóry. Nawilża skórę, dodaje jej miękkości i łagodzi podrażnienia. Wygładza powierzchnię skóry, zmniejsza widoczność zmarszczek, porów i niedoskonałości. Tamten rok upłynął mi na poznaniu bardzo ciekawych baz pod makijaż więc mam nadzieję, że ta również mnie nie zawiedzie.



Oxygenetic - Rewitalizujące serum pod oczy - (31,99 zł - 15 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Rewitalizuje i poprawia elastyczność, nadaje promienny wygląd, utrzymuje optymalny poziom nawilżenia i działa przeciwzmarszczkowo. Natychmiast dotlenia delikatną skórę okolic oczu stymulując procesy produkcji nowych komórek oraz wzmacnia jej naturalną warstwę ochronną. Serum pod oczy to coś bez czego moja pielęgnacja nie istnieje. Co prawda znalazłam już swojego ulubieńca, ale dalej szukam ciekawych perełek pod tą delikatną okolicę.



Miya Cosmetics - Naturalny nawilżający błyszczyk do ust z olejkami, woskami i witaminami - (34,99 zł - 9 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Nadaje długotrwały kolor, odżywia i wygładza. Już po jednej aplikacji usta są miękkie, gładkie i nawilżone. Efekt lśniących, wilgotnych ust, bez wrażenia lepkości. Miałam kiedyś ten błyszczyk tyle, że w innym odcieniu. Fajnie, że jest naturalny, ale konsystencja nie jest dla mnie chociaż na ustach wygląda bardzo ładnie.




Dermika - Clean & more - Tonik regulujący - (29,90 zł - 200 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Kwas glikolowy głęboko oczyszcza i przywraca balans skórze. Naturalny wyciąg z cykorii stanowi suplement dla mikrobiomu skóry, wspierając jej zdrowy wygląd i ochronę przed podrażnieniami. Tonizująca formuła delikatnie oczyszcza oraz dba o odpowiednie pH skóry. Lubię toniki z kwasami, bo widzę ich skuteczne działanie więc na pewno zagości w mojej pielęgnacji. 


ISDIN - Isdinceutics K-ox eyes - Krem pod oczy - (w boxie saszetka 2 ml - próbka) - Sprawia, że skóra pod oczami odzyskuje blask i elastyczność. Niedawno przekonałam się do próbek. To fajny sposób na poznanie danego kosmetyku, a jeśli nam się sprawdzi zawsze można kupić pełnowymiarowe opakowanie :)


Primabiotic - Collagen - Kolagen do picia - (149,99 zł - 15szt. po 30 ml - w boxie 1szt. 30 ml) - Suplement polecany każdemu, kto skończył 25 lat i zaczyna odczuwać skutki niedoboru kolagenu. Nie posiada sztucznych dodatków czy cukru. Występuje w wygodnej formie shotów, gotowych do spożycia od razu. Wpływa na wygląd skóry, włosów i paznokci, poprawia też funkcjonowanie stawów. Dodatkowo w boxie znalazł się też rabat 10 % na suplementację. Nigdy nie używałam tego typu produktów, ale wątpię, że po jednej sztuce zauważę efekty.



L'oreal Paris - Color Riche Satin - Pomadka do ust w kolorze 112 - (74,99 zł - 4,8g - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Satynowa pomadka zawierająca 75% pielęgnujących olejków. Aksamitna konsystencja i kompozycja zapachowa zapewniają przyjemność stosowania. Dodatkowo posiada wyrazisty kolor. Na wielkie wyjścia myślę, że się sprawdzi idealnie.



Biokap - Szampon wzmacniający - (21,25 zł - 100 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Starannie wyselekcjonowane składniki aktywne zatroszczą się o Twoje kosmyki, a intensywnie działająca formuła sprawi, że odkryjesz nowy wymiar pielęgnacji. Szamponów nigdy nie jest mało, a znaleźć ten właściwy graniczy z cudem - mi póki co jeszcze się nie udało znaleźć tego idealnego. Może to ten?


Soraya - Aquashot - Nawadniająca mgiełka mineralna - (14,99 zł - 200 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Ultra lekka formuła szybko się wchłania, pozostawiając skórę świeżą, promienną i nawilżoną. Błyskawicznie nawadniający zastrzyk nawilżenia oraz ukojenia. Uwielbiam nawadniające czy nawilżające toniki, hydrolaty czy mgiełki więc na pewno zagości w mojej pielęgnacji na dłużej.


Canabo - Emulsja do higieny intymnej - czarnuszka - (12,99 zł - 250 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Polecana dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii. Delikatnie myje i łagodzi podrażnienia, niweluje uczucie napięcia błon śluzowych. Zawarta w formule czarnuszka usprawnia działanie naturalnych funkcji obronnych naskórka, działa detoksykująco, pozytywnie wpływa na mikroflorę skóry. Nie używam tego typu produktów, ale na pewno znajdę kogoś komu się przyda.


Miya Cosmetics - Naturalna pielęgnująca szminka all-in-one, Miya red - (39,99 zł - 2,5g - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Intensywność koloru i krycia można dowolnie budować, nakładając jedną lub więcej warstw. Pielęgnuje, nawilża, wygładza, regeneruje i odżywia usta. Uniwersalny, zmysłowy odcień, pasuje do każdego typu urody. Ciekawy kosmetyk 2 w 1 poniekąd, bo to makijaż i pielęgnacja w jednym produkcie.



Vianek - Ujędrniający balsam do ciała - (36 zł - 300 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Działa wzmacniająco i silnie nawilżająco na skórę ciała. Spowalnia procesy jej starzenia oraz zmniejsza objawy cellulitu w pierwszym stadium. Balsamu tej marki jeszcze nie miałam, ale peelingi do ciała czy żel pod prysznic mi się sprawdzając więc i może balsam będzie super. 


Podsumowując w boxie znalazło się 17 produktów, w tym 1 kod rabatowy, suplement diety oraz coś do domu. Dodatkowo 7 kosmetyków do pielęgnacji twarzy (w tym 1 próbka i 1 kosmetyk o mniejszej pojemności), 4 kosmetyki do makijażu, 2 do ciała i 1 do włosów. Z czego 13 produktów jest pełnowymiarowych, a ich wartość to około 454 zł, gdzie mamy tu jeszcze produkty o mniejszych pojemnościach, a samo pudełko kosztuje 109 zł z wysyłką. Mamy tu kosmetyki, które zadbają o naszą skórę, a także pozwolą nam stworzyć makijaż. Ja jestem zadowolona z zawartości :)


Co Was najbardziej zainteresowało? :)


Pozdrawiam :)



[Współpraca reklamowa]

17 stycznia 2023

381. Eveline - Charming Mocha - Paleta cieni do powiek


Hej :)

Miałam już okazję używać paletek od Eveline jednak postanowiłam kupić kolejną. Czy skradła moje serce i należy zwrócić na nią uwagę?


Opis producenta:

Paleta 12 cieni do powiek CHARMING MOCHA. Idealny zestaw dwunastu mocno napigmentowanych cieni, dzięki którym wykonasz każdy rodzaj makijażu: zarówno piękne smoky eyes jak i makijaż dzienny. Kolory zostały harmonijnie dobrane, a ich formuła idealnie się blenduje pozwalając na stworzenie wybranej stylizacji. W zestawie znajduje się dwustronny, profesjonalny pędzelek, którego kształt pozwala na precyzyjną aplikację i roztarcie cieni zarówno na górnej i dolnej powiece.

Moja opinia:

OPAKOWANIE: Jest to metalowe pudełko, które prezentuje się ciekawie i solidnie. W środku mamy duże lusterko, dwustronny pędzelek i 12 cieni. 12 g produktu za około 50zł.


KONSYSTENCJA I ZAPACH: Paleta nie posiada zapachu. Cienie pod palcami są miękkie i przyjemne w dotyku. 12 cieni prasowanych z czego 7 jest matowych, a 5 perłowych. Są mocno napigmentowane.


DZIAŁANIE: Praca z tymi cieniami to zdecydowanie czysta przyjemność. Bez problemu nakładają się na powiekę, dobrze się blendują. Świetnie się łączą ze sobą bez względu na to jakich cieni użyjemy. Paleta jest kompletna, gdyż mamy tu jasny beż jak i ciemniejszy kolor do wzmocnienia zewnętrznego kącika oka. Poza tym znajdziemy też neutralne kolory idealne do podkreślenia załamania powieki. Krótko mówiąc paleta jest bezpieczna, w odcieniach brązu. Chociaż można nią stworzyć nie tylko makijaż dzienny, a wieczorowy również. Cienie delikatnie się osypują, ale mi to zbytnio nie przeszkadza, gdyż przeważnie zaczynam makijaż od oczu. Dosyć długo utrzymują się na powiekach. 

Przykładowy makijaż oka:



PODSUMOWUJĄC: Jest to przede wszystkim paleta bezpieczna z tego względu, że brązy pasują do wszystkich kolorów oczu. Zdecydowanie sprawdzi się dla fanek brązowych cieni jak i dla osób, które chciałyby zacząć przygodę z makijażem. Ja jestem tą paletą zachwycona.


Pozdrawiam


14 stycznia 2023

380. Zimowy krajobraz

 

Hej :)


Myślę, że to dokonały moment na zimowy krajobraz na paznokciach :) Będzie zimowo, ale delikatnie :)



Do stylizacji użyłam następujących produktów:


- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner

- primer
Silcare - Base One - UV Gel Builder - Żel budujący; kolor: french pink
- Semilac - Blue Lagon - 019
- Semilac - Banana - 023
- Semilac - Orange Lollipop - 132
- Hi Hybrid - Pure Beige - #402
- Sunone - Czarna hybryda
- Sunone - Biała hybryda
- Sunone - Top No Wipe
- efekt syrenki
- pędzelek do zdobień 
- cienki pędzelek do zdobień
- oliwka do skórek

Przygotowałam paznokcie za pomocą frezarki, pilnika i bloczku. Nadbudowałam żelem i utwardziłam w lampie. Wszystkie paznokcie poza wskazującym pokryłam dwoma warstwami jasnego beżowego koloru, każdą utwardzając w lampie. Na najmniejszy palec na płytkę paznokcia wtarłam efekt syrenki, który mieni się na zielono i niebiesko. Utwardziłam. Wskazujące paznokcie pokryłam dwoma warstwami białego koloru, każdą utwardzając w lampie. Następnie na mniej niż połowę paznokcia położyłam trochę żółtego, pomarańczowego i niebieskiego. Za pomocą pędzelka i topu rozmyłam granice. Zamroziłam w lampie. Czarną hybrydą namalowałam góry i choinki. Utwardziłam. Białą hybrydą pokryłam wierzchołki gór i choinki tak by imitowała śnieg. Zamroziłam. Wymieszałam czarną hybrydę z topem i taką mieszanką zrobiłam delikatne kontury. Utwardziłam. Całość pokryłam błyszczącym topem i zamroziłam w lampie. Dałam oliwkę na skórki i zimowa stylizacja gotowa :)



Jak Wam się podoba ta stylizacja? Chodzilibyście w niej na co dzień?


Pozdrawiam :)


10 stycznia 2023

379. Najlepsze kosmetyki 2022 :)


Hej :)


Zapraszam Was na podsumowanie minionego roku. Zobaczycie, które kosmetyki zostały moimi ulubieńcami i dam Wam znać jak wyszło moje używanie jak i kupowanie kosmetyków w roku poprzednim. Kosmetyki do makijażu czeka osobny post, który już się pojawił na blogu :) Standardowo, aby przeczytać więcej o danym produkcie wystarczy kliknąć na jego nazwę :) W sumie mam 15 ulubionych kosmetyków nie licząc tych do makijażu w tym 10 do twarzy, 3 do ciała i 2 do włosów :)



Kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy:



1. Vianek - Seria różowa - Łagodzący olejek do demakijażu - Skutecznie usuwa makijaż nie tylko twarzy, ale i oczu nie powodując mgły. Fajnie nawilża i nie podrażnia. Jest delikatny dla skóry :)



2. Biolaven - Żel myjący do twarzy - Cudowny zapach winogron i lawendy, naturalny skład, a do tego świetnie oczyszcza skórę przy okazji lekko ją nawilżając :)



3. Miya Cosmetics - Beauty.lab - Tonik rozświetlający z kwasem glikolowym 5% - Świetnie wygładza i zmniejsza niedoskonałości. Ma 93% składników pochodzenia naturalnego. Dodatkowo rozświetla i napina skórę. Super do walki z nieprzyjacielami na twarzy :)



4. Resibo - Naturalny tonik samoopalający "Have some tan!" - Daje przepiękną, naturalną, zdrową opaleniznę przy czym nie nakłada się plamiście. Istne cudo do opalania twarzy po prostu :)


5. Tołpa - Dermo Face, Sebio - Peeling "3 enzymy" - Tak wiem, że wszyscy już go mieli, a ja zaczęłam go używać jako ostatnia. Cóż ja na to poradzę? Konkretnie oczyszcza i usuwa martwy naskórek bez podrażniania skóry. Ładnie wygładza i nawilża :)



6. Sattva Ayurveda - Lotus Flower Face & Body Oil - Olejek do twarzy i ciała "Kwiat lotosu" -
Przepiękny kwiatowy zapach umila masaż :) Skóra jest świetnie nawilżona, ukojona, gładka i miękka. Istne cudeńko dla własnego relaksu :)



7. OnlyBio - Face Balance - Serum adaptogenne rozświetlające - Świetny kosmetyk do walki z przebarwieniami oraz o zdrowszą, rozświetloną i wygładzoną skórę. Przyjemna konsystencja o zapachu cytrusów umila aplikację :)



8. Uriage - Masque d'eau Nuit - Water Sleeping Mask - Maseczka nawilżająca z wodą termalną na noc - Genialnie nawilża i odżywia skórę, a do tego nadaje się również pod oczy. Następnego dnia nasza skóra wygląda na zdrowszą i wypoczętą oraz jest wygładzona. Uwielbiam :)



9. Eveline - Ekspert Pielęgnacji - Śluz ślimaka - Silnie skoncentrowany krem regenerujący - Bogata konsystencja świetnie działa na skórę. Łagodzi podrażnienia, regeneruje i doskonale nawilża. Świetny krem na noc :)



10. Essence - Lip Care Booster 10& Peach Oil Lip Serum - Serum do ust z olejem brzoskwiniowym - Cudnie pachnie brzoskwinią i świetnie nawilża usta. Nałożone na noc zostaje z nami do rana. Lepszego kosmetyku do ust póki co nie znam :)



Kosmetyki pielęgnacyjne do ciała:



1. Fluff - Superfood - Antibacterial Moisturizing Hand Cream Peach - Krem do rąk "Brzoskwinia" - Świetnie nawilża i radzi sobie z bardzo przesuszoną skórą. Do tego cudnie pachnie brzoskwinią. 



2. Ziaja - Baltic Home Spa Fit - Peeling do ciała gruboziarnisty "Mango" - Nawilża, konkretnie złuszcza i sprawdza się w domowym spa, dzięki pięknemu zapachu mango :)



3. Alterra - Olejek do ciała "Piwonia Bio & Migdały Bio" - Szybko się wchłania zostawiając skórę super nawilżoną, wygładzoną i pachnącą. Piękny kwiatowy zapach umila aplikację, a sam produkt jest naturalny i wegański. Dodatkowo sprawdza się nie tylko w roli balsamu, ale również do masażu twarzy czy ciała.



Kosmetyki do włosów:



1. OnlyBio - Hair Balance - Odżywka emolientowa do włosów - Egzotyczny zapach, wegańska, a 98% składników jest pochodzenia naturalnego. Świetnie wygładza i nawilża włosy sprawiając, że są sypkie i lśniące. 



2. Kallos - Lab 35 - Signature Protecting Serum - Serum pielęgnujące końcówki - Wygładza i sprawia, że włosy wyglądają zdrowiej. Sprawdzi się nie tylko jako serum na końcówki, ale również na całe włosy do wydobycia skrętu :) 



Najlepsza stylizacja paznokci:


To ta delikatna, z kwiatami w lekkim błękitnym odcieniu :)



Najlepszy makijaż:

Makijaż w tym roku zdecydowanie wygrał w niebieskich odcieniach :)


W 2022 roku zakupiłam 152 kosmetyki (najwięcej - październik - 19 szt.; najmniej - listopad - 8szt.). W porównaniu do 2021 to, aż o 78 mniej :) Najwięcej kupiłam serum do twarzy (9 szt.), a najmniej żeli pod prysznic i balsamów (po 1szt.). Jeśli chodzi o denkowanie kosmetyków to w tym roku zużyłam 238 kosmetyków czyli dużo więcej niż udało mi się kupić :P (najwięcej - listopad - 28szt.; najmniej luty i czerwiec - 14 szt.). Najwięcej zużyłam serum do twarzy (14 szt.), a najmniej cieni do powiek i eyeliner'ów (po 1szt.). Ten rok kończę z ilością 153 kosmetyków, gdzie w styczniu było 148. Faktem jest, że zaczęłam kupować jeszcze mniej kosmetyków i zużywać to co mam :)


Macie swoje kosmetyczne perełki poprzedniego roku? Dajcie znać, bo chętnie się dowiem co skradło Wasze serce :)


Pozdrawiam :)