Instagram

15 kwietnia 2023

406. Ulubieńcy kwartału: styczeń, luty, marzec 2023

 

Hej :)


Czas na pierwszych ulubieńców w tym roku :) Jest to post w którym wybieram swoich ulubieńców kosmetycznych z ostatnich trzech miesięcy. Wybór był bardzo trudny, bo zawsze wybieram tylko 10 kosmetyków, ale jakoś się udało. Będzie coś do oczu, makijażu, pielęgnacji twarzy, dłoni czy włosów. Ciekawi? To zapraszam dalej :)



Soraya - Just Glow - Oczyszczająca galaretka do mycia twarzy z witaminą C - Nietypowa, ale ciekawa konsystencja, cytrusowy zapach i niacynamid z witaminą C w składzie to tylko niektóre z jej zalet. Oczyszcza, wygładza i dodaje energii. Zdecydowanie genialny produkt dla zmęczonych ludzi i nie tylko.



Oxygenetic - Rewitalizujące serum pod oczy - Uwielbiam sera pod oczy, ale nie każde ma świetne działanie. Dermokosmetyk z bogatą, jednocześnie lekką konsystencją. Świetnie regeneruje, odżywia, nawilża, a także wygładza. Dodatkowo zmniejsza cienie pod oczami i napina skórę. Sprawdzi się każdemu, a dla tych co nie mają zbyt dużych problemów pod oczami sprawdzi się nawet samodzielnie. 



D'Alchemy - Intesywnie regenerujący olejek do twarzy - Olejowe sera do twarzy to istne cudeńka dla mojej suchej cery. Stworzony w 100% naturalnych składników i różany zapach obok którego nie można przejść obojętnie. Świetnie regeneruje i koi skórę przy okazji nawilża i odżywia. Cera jest tak przyjemnie wygładzona i promienna, że się smutno robi, gdy to cudo się kończy. 



Bielenda - Eco Sorbet - Krem nawilżająco-odżywczy "Brzoskwinia" - Otulający skórę kosmetyk, który sprawia, że cera jest aksamitna? Proszę bardzo. Ten krem to genialna propozycja do wieczornej pielęgnacji. Sprawdzi się do każdego typu cery, a brzoskwiniowy zapach umila aplikację. Dodatkowo, dzięki odżywieniu i regeneracji sprawdzi się również po zabiegach kosmetycznych.



Soraya - Plante - Naturalny podkład dopasowujący się - Naturalny kosmetyk dający piękne satynowe wykończenie. Poza efektem drugiej skóry, wygląda bardzo naturalnie i utrzymuje się 8 godzin bez jakichkolwiek poprawek. Nie wygląda sucho, a dzięki lekkiej konsystencji sprawdzi się również latem.



Hean - Satin Secret Eye Powder - Satynowy puder pod oczy - Jak sama nazwa wskazuje - satynowe wykończenie, bez drobinek utrzymujący korektor w ryzach przez cały dzień. Po mimo sporej ilości pudrów pod oczy na rynku to nie każdy mnie zachwyca. Ten nie wygląda sucho i świetnie wygładza okolicę pod okiem.


L'oreal Paris - Pro XXL Lift - Tusz do rzęs - Trwały tusz dający spektakularny efekt nawet na krótkich rzęsach? Ten nie ma z tym absolutnie żadnego problemu. Wydłuża, podkręca i daje efekt liftingu rzęs jak po wyjściu z salonu. Poza tym utrzymuje się cały dzień w nienagannym stanie. Sprawdzi się na większe wyjścia bez obaw rozmazania czy osypu.


Vianek - Seria czerwona - Regenerująca kuracja do rąk - Bogata konsystencja nie zostawiająca tłustego czy lepkiego filmu. Sprawdzi się dla tych, którzy potrzebują konkretnej dawki odżywienia i regeneracji. Dodatkowo nawilża i sprawia, że dłonie są aksamitne. Rękawiczki w zestawie to świetny sposób na domowe spa dłoni.


Sylveco - Olejowa wcierka do skóry głowy - Dosyć intensywny zapach nie każdemu przypadnie do gustu aczkolwiek działanie zdecydowanie to wynagradza. Super odżywia i oczyszcza włosy jak i skórę głowy. Sprawia, że włosy rosną i zapobiega ich wypadaniu co u mnie stanowi największy problem. Dodatkowo zmiękcza włosy i sprawia, że są bardziej lśniące.



OnlyBio - Hair in Balance - Odżywka bez spłukiwania - Cudowny egzotyczny zapach umila aplikację. Naturalna i wegańska formuła, a do tego wielofunkcyjny kosmetyk. Sprawdza się nie tylko jako odżywka do włosów, ale również do wydobycia skrętu. Także wszystkie krętowłose i nie tylko powinny być zadowolone. Świetnie wygładza i sprawia, że włosy są miękkie i lśniące. 


Podsumowując to już wszyscy moi ulubieńcy. Znacie któryś z kosmetyków? Macie swoje ulubione kosmetyki? Jak tak to dajcie znać co to jest i jak Wam się sprawdza :)


Pozdrawiam :)


Niektóre z produktów otrzymałam w prezencie, ale nie miało to wpływu na moją opinię.


14 komentarzy:

  1. Widzę sporo produktów z box'ów PB, tym samym wiele z nich znam :D
    Galaretka jest super, dla mnie to też ulubieniec. Co prawda ta z box'a czeka na użycie, ale to już moje 2 opakowanie będzie.
    Odżywka only bio o dziwo się dobrze u mnie sprawdza. Obawiałam się obciążenia, ale jest dość lekka. Ładnie nabłyszcza :)
    Podkład Soraya akurat z boxa ze wzgl na kolor oddałam, ale wcześniej miałam nr 1 i też wylądował w ulubieńcach. Odcień jest dla mnie idealny po lecie.
    Kuracja Vianka też dla mnie hit, który pojawił się ostatnio i w moich kwartalnych ulubieńcach.
    Serum pod oczy mam w zapasach, ale jesteś kolejną osobą która się nim zachwyca. Także nie mogę się doczekać aż otworzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mamy podobne preferencje jeśli chodzi o kosmetyki 😀

      Usuń
  2. Miałam tą galaretkę z Soraya Just Glow i byłam z niej bardzo zadowolona 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam większość kosmetyków i popieram Twoje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Galaretkę i odżywkę Onlybio też polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam większość, najbardziej mi przypasowała galaretka do mycia twarzy oraz podkład Soraya.

    OdpowiedzUsuń