Hej :)
Czas na denko :) Tym razem 23 kosmetyki w tym 7 do pielęgnacji twarzy, 8 do makijażu i po 4 do ciała i włosów. Znalazło się tu całkiem dużo ulubieńców, ale jak wiadomo nie wszystko sprawdziło się super.
Anua - Heartleaf - Pore Control Cleansing Oil - Olejek do oczyszczania twarzy - Poręczna, przeźroczysta butelka z pompką z prostą szatą graficzną. Olejek ma ultra delikatna formułę i przyjemny zapach. Skutecznie usuwa makijaż bez jakichkolwiek podrażnień. Pozostwia skórę miękką, gładką i czystą. Koi, nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.
Vianek - Prebiotyczny - Żel do mycia twarzy nawilżający - Kolorowa szata graficzna, która przyciąga wzrok. Opakowanie to ciemna butelka zakończona pompką. Kosmetyk ma żelową formułę o przyjemnym, delikatnym zapachu. 96% składników jest pochodzenia naturalnego w tym trehaloza, gliceryna, inulina czy pantenol. Żel skutecznie oczyszcza skórę z resztek makijażu i zanieczyszczeń. Jest łagodny dla skóry. Po użyciu skóra jest gładka i miękka w dotyku. Nie wysusza skóry i jest bardzo wydajny. Polecam.
Essence - Lip Care - Sugar Scrub - Cukrowy peeling do ust - Poręczny, mały słoik zakończony pomarańczowym wieczkiem. Peeling jest gęsty, posiada drobinki cukru, ma morelowy kolor i przecudowny cytrusowy zapach. W składzie znajdziemy olej z pestek moreli i masło shea. Aplikacja jest prosta i przyjemna. Po użyciu peeling zostawia delikatnie tłustą warstwę. Skutecznie wygładza i zmiękcza usta. Pozbywa się suchych skórek. Wydajność bardzo dobra. Polecam.


Cettua - Clean & Simple - Charcowal Nose Strip - Paski oczyszczające na nos z węglem aktywnym - 6 czarnych plastrów, każdy zamknięty w osobnym opakowaniu. W składzie znajdziemy węgiel aktywny, aloes, oczar, glicerynę. Nie posiadają zapachu, a aplikacja jest łatwa. Natomiast dosyć ciężko schodzą ze skóry co bywa trochę bolesne. Po użyciu nos jest czysty i gładki, ale nie zauważyłam, aby te paski miały jakikolwiek wpływ na zatkane pory czy zaskórniki. Dodatkowo po użyciu trzeba pozbyć się czarnej mazi, która zostaje na nosie po odklejeniu paska. Wydajność - na 6 dni starczy więc też bez rewelacji. Nie polecam.

Stars from the stars - Hydra Stars Moist & Mild - Nawilżające serum barierowe - Butelka z matowego szkła jest przeźroczysta i zakończona pipetą. Serum ma zbitą, lekką formułę o fioletowym kolorze i delikatnym, nieco słodkim zapachu. W składzie znajdziemy ceramidy (regenerują, łagodzą), beta-glukan (nawilża, wygładza, ujędrnia), owies (wzmacnia, odżywia), glicerynę, skwalan i betainę. Kosmetyk szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej czy tłustej warstwy. Ładnie nawilża i świetnie odżywia skórę. Cera jest przyjemnie gładka i miękka w dotyku. Wzmacnia barierę ochronną skóry i sprawdzi się w odbudowie bariery hydrolipidowej. Bardzo dobrze regeneruje i łagodzi. Wydajność średnia. Polecam.


Sesderma - Oceanskin - Moisturizing serum - Serum nawilżające - Szklana, prosta butelka zakończona pipetą. Kosmetyk ma mleczną, lekko lejącą formułę, która jest bardzo bogata. Posiada obłędny, przecudowny, morski zapach. W składzie znajdziemy ceramidy i skwalan. Serum dogłębnie i skutecznie nawilża skórę. Genialnie koi i odżywia. Cera jest cudownie gładka, miękka i aksamitna w dotyku. Dodatkowo wzmacnia barierę ochronną skóry i sprawdzi się w odbudowie bariery hydrolipidowej. Działa również przeciwstarzeniowo i ujędrnia skórę. Wydajność bardzo dobra. Cena dosyć spora, ale działanie fenomenalne. Uwielbiam.


La Roche-Posay - Toleriane Sensitive Krem - Prebiotyczny krem nawilżający - Kosmetyk został zamknięty w poręcznej, białej tubce z niebieskimi elementami i zamknięciem na klik. Krem ma lekką, gęstą, a jednocześnie bogatą konsystencję o białym kolorze i nie posiada zapachu. W składzie znajdziemy glicerynę (nawilża), ceramidy (regenerują i chronią barierę skórną), witaminę B3 (koi), wodę termalną z La Roche-Posay (koi i łagodzi), skwalan i niacynamid. Krem bardzo szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Świetnie nawilża i koi skórę wzmacniając jej barierę ochronną. Bardzo dobrze regeneruje. Skóra po użyciu jest nawodniona, miękka i gładka. Genialny krem do cery wrażliwej czy suchej. Sprawdzi się również dla dzieci i niemowląt. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.


Hourglass - Vanish Airbrush Concealer - Korektor do twarzy -Korektor to już mój ulubieniec. Mój odcień to sephia, minimalnie zbyt jasny, ale jakoś daje radę. Ma kremową formułę, która łatwo się nakłada. Świetne średnie krycie, które zakrywa to co powinno. Jest lekki, bardzo trwały, a do tego nie waży się i nie wchodzi w zmarszczki. Na skórze daje satynowe wykończenie. Ideał na wielkie wyjścia. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.


Sensique - Silky Veil - Under eye setting powder - Sypki puder pod oczy - Poręczny słoiczek z kremową zakretką. Puder ma kremowy kolor, jest drobnozmielony i mięciutki pod palcami. Posiada bardzo małe, rozświetlające drobinki. Świetnie wygładza i utrwala korektor. Ładnie rozświetla i daje satynowe wykończenie. Nie wygląda sucho pod okiem i długo się utrzymuje. Minimalnie rozjaśnia, ale po wykończeniu makijażu wszystko się ładnie zgrywa. Wydajność bardzo dobra. Jedynie rozświetlające drobinki trochę mnie denerwują - wolałabym, aby nie były widoczne w ogóle. Polecam.



Eveline - Variete - Light Reflecting Translucent Loose Powder - Sypki puder do twarzy - Przepiękny, przeźroczysty słoiczek ze złotymi wstawkami. Puder jest lekki, delikatny i miękki pod palcami. Ma różowy kolor i posiada w sobie rozświetlające drobinki, które są niewidoczne na skórze. W składzie znajdziemy kwas hialuronowy. Na skórze daje satynowo-matowe wykończenie, które wygląda cudownie. Świetnie utrwala podkład i genialnie wygładza skórę. Daje efekt świeżej, zdrowej skóry. Wydajność taka sobie. Polecam.
Rimmel - Rozświetlająca paletka do konturowania twarzy 3 w 1 - Bezpieczna opcja dla początkujących i świetna do cery dojrzałej. Daje efekt zdrowej, świeżej i muśniętej słońcem skóry. Paltea jest wielofunkcyjna. Więcej o niej <tutaj>. Polecam.
Bell - Oriental Tales - Oriental gold Highlighter with Argan Oil - Orientalny rozświetlacz - Urocze opakowanie z rosegold wstawkami. Przepiękny złoty rozświetlacz z różową poświatą, który ma średnią pigmentację i daje przepiękny blask na policzkach. Jest to ciepły odcień wręcz trochę miedziany przez co sprawdzi się u osób z ciemną karnacją. Na skórze daje efekt tafli, który wygląda obłędnie. Łatwo się nakłada i nie robi plam. Wydajność w porządku. Po prostu świetny rozświetlacz z efektem mocnego glow. Polecam.



Hean - Sensual - Lipliner - Wegańska konturówka do ust - Mój odcień to 511 nougat crisp czyli idealny nudziak między różem, a brązem, który sprawdzi się do każdej pomadki czy błyszczyka, a także do używania solo. Konturówka ma masełkową formułę, która łatwo się rozprowadza. Jest bardzo trwałym produktem przez co utrzymuje się cały dzień. Można by było powiedzieć, że jest idealna, ale niestety nie. Dosyć ciężko ją natemperować i szybko się łamie niestety. Przez to wydajność jest marna. Nie polecam.


NYX Professional Makeup - Fat Oil Slick Click - Błyszczący balsam w sztyfcie - Nietypowy sztyft zakończony, z którego po kliknięciu wydobywa się produkt. Na pewno należy do nietypowych kosmetyków ze względu na wydobycie balsamu. Ma wegańską, kremową formuła, w której znajdziemy olejek z awokado, olejek z pestek malin oraz olejek z maliny moroszki. Mój odcień to 12 trending topic. Sama formuła łatwo się rozprowadza i się nie klei. Świetnie nawilża i wygładza usta. Dodaje koloru i sprawia, że usta są bardziej błyszczące. Wiadomo nie należy może do zbyt trwałych produktów, ale fakt jest taki, że nie wysusza ust, a to bardzo sobie cenie. Wydajność średnia. Polecam.
Lami Cosmetics - Creamy Liquid Matte Lipstick - Płynna matowa pomadka - Eleganckie opakowanie, które jest bardzo poręczne. Mój odcień to dirty rouge - bardzo jasny róż, który u mnie jest zbyt jasny na ustach. Dlatego nakładam na nią błyszczyk ciemniejszy, aby jakoś to wyglądało. Pomadka ma kremową formułę i bardzo dobrą pigmentację. Niestety na ustach wygląda sucho, a ogólnie nie jest zbyt trwała. Minimalnie zastyga. Wydajność bardzo dobra. Nie polecam.
Amaderm - Atopic - Delikatny syndet do mycia twarzy i ciała - Hipoalergiczny, wielofunkcyjny kosmetyk z mnóstwem świetnych składników aktywnych. Oczyszcza, koi, nawilża, odżywia i regeneruje. Jedyny minus - zbyt krótka data ważności. Więcej o nim <tutaj>. Polecam.


Laq - Myjący peeling cukrowy "Kiwi i winogrona" - Poręczny słoik z zieloną szatą graficzną. Kosmetyk ma konsystencję musu, który jest zbity o zielonym kolorze z zatopionymi drobinkami cukru. Posiada obłędny i bardzo apetyczny zapach kiwi i winogron. W składzie znajdziemy masło shea, glicerynę roślinną, ekstrakty z kiwi i winogron, lnu, płatków owsianych i mleka ryżowego. Peeling łatwo się nakłada i można powiedzieć, że jest produktem wielofunkcyjnym. Sprawdzi się nie tylko jako peeling, ale i też jako żel pod prysznic. Należy do tych średnich zdzieraków. Skóra po użyciu jest skutecznie oczyszczona, pachnąca, ale też miękka i gładka. Produkt świetnie nawilża i nie podrażnia. Wydajność bardzo dobra. Nietypowa konsystencja sprawia, że cudownie się go używa. Uwielbiam.
Stars from the stars - Regenerująca nocna maska do ciała "Moonbeam" - Galaktyczna szata graficzna w fioletowej odsłonie. Opakowanie to tubka z zamknięciem na klik z której łatwo wydobyć produkt. Maska ma gęstą, ale lekką formułę o białym kolorze i delikatnym, niezbyt przyjemnym zapachu. Produkt jest wegański, a 99% to składniki naturalne w tym olej z awokado (regeneruje), lawendę (koi) i kaktus (odżywia). Maska szybko się wchłania i nie zostawia żadnej lepkiej czy tłustej warstwy. Skutecznie regeneruje skórę i ją odżywia. Skóra jest świetnie nawilżona i gładka. Wydajność bardzo dobra. Polecam.
Bioliq - BHL - Barierowy krem ochronny do rąk - Prosta tubka z nietypowym otwarciem. Krem ma gęstą, bogatą formułę o białym kolorze i subtelnym, lekkim zapachu. W składzie znajdziemy mleczko ryżowe (działa ochronnie), olejek bawełniany (regeneruje i nawilża), olejek kokosowy, arganowy, makadamia, oliwkowy, awokado, słonecznikowy, lniany oraz komples Vitamin D3-like. Aplikacja produktu jest bezproblemowa. Szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej czy tłustej warstwy. Dłonie po użyciu są cudownie nawilżone, miękkie i gładkie. Kosmetyk wzmacnia barierę ochroną i hydrolipidową skóry. Skutecznie odżywia i regeneruje skórę oraz chroni przed działaniem czynników zewnętrznych. Daje otulenie dłoniom i sprawia, że są one aksamitne. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.
Matrix - Insta Cure - Build-a-bond Conditioner - Odbudowująca odżywka do włosów zniszczonych - Jasnoróżowa szata graficzna. Odżywka ma gęstą, kremową formułę o jasnoróżowym kolorze i genialnym zapachu. W składzie znajdziemy skwalan i glicerynę. Świetnie nawilża włosy i je odżywia. Sprawia, że są mocne i sypkie. Genialnie wygładza i nie plącze włosów. Wydajność taka sobie. Może być.
Jantar - Galaretka do laminacji z esencją bursztynową do włosów niesfornych i puszących się - Istne cudo jeśli chcecie mieć gładkie, sypkie i lśniące włosy. Poza tym świetnie regeneruje włosy. Więcej o niej <tutaj>. Uwielbiam.
Artego - Good Society Color Glow K-Spray 02 - Dwufazowe serum chroniące kolor włosów bez spłukiwania - Poręczna, matowa butelka z świetnym atomizerem. Serum posiada przepiękny zapach i ma płynną konsystencję, która łatwo się rozprowadza. W składzie znajdziemy fitoceramidy i olej jojoba. Zapewnia termoochronę, pomaga w rozczesaniu włosów, rozświetla i nawilża włosy. Cudownie regeneruje i zmiękcza włosy. Wydajność bardzo dobra. Polecam.
Loton - 4 - Lakier do włosów - Świetne opakowanie z atomizerem, które dozuje odpowiednią ilość produktu. W składzie znajdziemy naturalne proteiny i inulinę. Lakier posiada zapach, który jest obłędny. Nie śmierdzi jak typowy lakier do włosów tylko pięknie pachnie. Jest lekki i nie skleja włosów. Świetnie utrwala fryzurę, a do tego regeneruje i wzmacnia włosy. Kosmyki są nawilżone i błyszczące. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.
Znasz te kosmetyki? A może któryś Cię zainteresował?
Pozdrawiam :)
P.S. Niektóre z kosmetyków otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię.