Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kosmetyki do makijażu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kosmetyki do makijażu. Pokaż wszystkie posty

04 grudnia 2025

714. Denko - listopad 2025

 

Hej :)


Przedostatnie denko w tym roku jest bardzo marne. W sumie 10 kosmetyków w tym 5 do pielęgnacji twarzy, 4 do makijażu i 1 do włosów. 



Barr - Cera Intensive Barrier Toner - Tonik do twarzy - Poręczne, plastikowe opakowanie z zamknięciem na klik. Kosmetyk ma lekką, mleczną formułę i nie posiada zapachu. W składzie znajdziemy ceramidy, skwalan, betainę, ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, ekstrakt z liści zielonej herbaty i pantenol. Tonik szybko się wchłania. Skutecznie nawilża, odżywia i łagodzi skórę. Sprawdzi się przy odbudowie bariery hydrolipidowej. Wzmacnia barierę ochronną skóry. Idealny do pielęgnacji cery suchej i wrażliwej. Wydajność bardzo dobra. Polecam.




Mary & May - Tranexamic Acid + Glutathione Eye Cream - Rozjaśniający krem pod oczy z kwasem traneksamowym i glutationem - Wygodna i poręczna srebrna tubka. Krem ma lekką, kremową formułę, która szybko się wchłania. W składzie znajdziemy kwas traneksamowy, witaminę C, glutation, glicerynę, niacynamid, betainę i pantenol. Kosmetyk skutecznie wygładza, rozświetla i rozjaśnia skórę pod okiem. Świetnie nawilża i działa przeciwstarzeniowo. Skóra po użyciu wygląda na bardziej wypoczętą i jest pełna blasku. Krem nie roluje się i sprawdza się pod makijaż. Wydajność bardzo dobra. Polecam. 




Garnier - Pure Active - Invisible Pimple Patches - Plasterki na niedoskonałości - Papierowe opakowanie, a w środku 22 plastry na niedoskonałości o dwóch wielkościach. Plaster jest ultra cienki i hydrokoloidowy. Ma za zadanie wchłonąć płyn i zanieczyszczenia, by zmniejszyć niedoskonałości. Plastry łatwo się nakłada chociaż lubią się czasem przesuwać po twarzy. Gdy źle go oderwiemy to minimalnie się zniekształca. Ja używałam ich na noc. Po użyciu płyn z wyprysków faktycznie zostaje wciągnięty, ale nie w całości. Niestety nie dają efektu wygładzenia czy widocznego zmniejszenia niedoskonałości. Samo ściąganie tych plastrów również nie należy do zbyt przyjemnych. Wydajność jest zależna od ilości niedoskonałości. Jeśli coś nam wyskakuje raz na miesiąc to będą wydajne, ale gdy mamy tych wyprysków kilka na raz co chwilę to opakowanie starczy nam na kilka dni. Nie polecam.



Vichy - Liftactiv - Collagen Specialis 16 - Krem na noc - Genialna, bogata formuła, która świetnie otula skórę. Odżywia, ujędrnia, napina, wygładza i nawilża skórę. Więcej o nim <tutaj>




Floslek - Prebiotic Lip Balm - Prebiotyczna pomadka do ust - Standardowe opakowanie w niebieskim kolorze. Pomadka nie posiada zapachu i jest bezbarwna. Ma przyjemną, masełkową formułę, która łatwo sunie po ustach. 99% składników jest pochodzenia naturalnego w tym wosk carnauba, który wygładza i wspomaga procesy naprawcze skóry ust. Kosmetyk łatwo się nakłada. Usta po użyciu są nawilżone i zmiękczone. Ładnie wygładza usta. Wydajność natomiast taka sobie. Może być. 




The Balm - Mary-Lou Manizer Highlighter & Shadow - Wielofunkcyjny rozświetlacz i cień do powiek - Kultowy kosmetyk, który chyba każdy miał okazję poznać. Przepiękne opakowanie, a w środku lusterko i obłędny rozświetlacz. Szampański kolor z odrobiną złota ma miękką, jedwabistą i przyjemną formułę, która daje spektakularny i luksusowy efekt tafli na skórze. Kosmetyk nie rozjaśnia, jest bardzo wydajny i utrzymuje się cały dzień. Pigmentacja jest bardzo dobra i można go dokładać. Zależnie od humoru możemy nałożyć go delikatniej lub mocniej. Sprawdzi się jako cień do powiek, do podkreślenia policzków jak i rozświetlenia dekoltu. Najlepszy rozświetlacz na uroczystości jaki miałam okazję poznać. Lukusowy i spektakularny efekt, który jest trwały i przyciąga uwagę. Uwielbiam. 





AA Wings of Color - Star Secrets - Foxy Eyes - Paleta cieni - Fajna opcja dla osób początkujących lub dla tych co chcą szybko pomalować oczy na co dzień. Pigmentacja jest w porządku, same cienie dobrze się blendują i całkiem nieźle utrzymują. Więcej o niej <tutaj>. Może być. 




L'oreal Paris - Color Riche Satin Lipstic - Szminka - Złote opakowanie z piękną fuksją w środku. Mój kolor to 112 czyli przepiękna i głęboka fuksja. Pomadka ma kremową formułę, która nie wysusza ust i łatwo się aplikuje. Posiada cudowny, kwiatowy zapach. W składzie znajdziemy 75% odżywczych olejków. Ma bardzo dobrą pigmentację. Na ustach daje satynowe wykończenie, nie klei się i jest komfortowa w noszeniu. Jest bardzo trwała. Dodatkowo nawilża usta więc ma też działanie pielęgnacyjne. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam. 



Lamel Professional - All in One - Tintend Lip Plumping Oil - Olejek do ust - Proste opakowanie w kolorze olejku, a właściwie delikatnego błyszczyka. Mój kolor to 402 pink sparkle - lekko różowy. Kosmetyk ma olejową formułę, która jest lekka. Sam kolor po nałożeniu na usta wygląda przepięknie. Daje niesamowity blask i cudowne nawilżenie, które widać i czuć. Świetnie zabezpiecza usta i sprawia, że wyglądają one na bardziej zdrowe i soczyste. Wydajność bardzo dobra. Nie należy do zbyt trwałych produktów, ale ten efekt lustrzanych, nawilżonych ust i lekka formuła sprawia, że jest wart wypróbowania. Uwielbiam. 



Syoss - Volume Lift - Hairspray - Lakier do włosów zwiększający objętość - Czarne opakowanie z niebieskimi i białymi napisami jest proste, a jednocześnie wygląda profesjonalnie. Atomizer dozuje odpowiednią ilośc produktu. Lakier bardzo dobrze utrwala fryzurę, ale nie skleja włosów - w dalszym ciągu są one miękkie. Trzyma fryzurę w ryzach cały dzień, a pod koniec dnia da się go wyczesać z włosów bez zbędnych problemów. Wydajność bardzo dobra. Polecam. 



Który z tych kosmetyków zainteresował Cię najbardziej?


Pozdrawiam :)


P.S. Niektóre z kosmetyków otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię. 


02 grudnia 2025

713. Upiększający makijaż

 

Hej :)


Grudzień się zaczął więc zaraz będą święta. Moja propozycja makijażu to upiększający look w brązach, który podkreśli urodę. Sprawdzi się na co dzień, na większe wyjścia czy święta właśnie.


Cera z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:



  • baza pod makijaż: Bell Hypoallergenic - Blur Skin Primer - Hypoalergiczna wygładzająca baza do twarzy
  • podkład: Bielenda - Boost Me Up - Color Drops - Baza przyciemniająca do podkładu 3 w 1; Rimmel - Kind & Free - Blur it out - Mattifying Skin Tint - Matujący podkład do twarzy; kolor: 001 fair porcelain
  • korektor: Eveline Cosmetics - Wonder Match - Coverage Creamy Concealer - Kremowy korektor do twarzy; kolor: 15 natural warm 
  • puder pod oczy: Eveline Cosmetics - Better Than Perfect - Smoothing & Correcting Under Eye Powder - Wygładzająco - korygujący puder pod oczy 
  • puder: Lumene - Nordic Chic - Sheer Finish Loose Powder - Puder sypki transparentny
  • bronzer, róż, rozświetlacz: Mexmo - Face Tune Dark - Paleta do konturowania
  • baza pod cienie: Claresa - Blend, My Friend! - Creamy Eyeshadow Base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Eveline Cosmetics - Angel Dream - Paleta cieni do powiek
  • tusz do rzęs: Bell HypoAllergenic - Volume Mascara Big Best - Pogrubiający tusz do rzęs
  • kredka na linię wodną: Eveline Cosmetics - Variete - Gel eyeliner pencil - Żelowa kredka do oczu; kolor: 14 nude
  • stylizacja brwi: Lash Brow - Brwi w butelce; NYX Professional Makeup - The Brow Glue Instant Brow Styler - Żel do stylizacji brwi
  • konturówka do ust: Pierre Rene - Lip Matic - Automatyczna kredka do ust; kolor: 19 
  • pomadka: Rimmel - Lasting Provocalips - Dwufazowa szminka w płynie; kolor: 210 pinkcase of emergency
  • utrwalacz makijażu: Affect - Make-up Fixing Spray - Profesjonalny utrwalacz makijażu w spray'u

Makijaż po ponad 9 godzinach:





Baza świetnie wyrównuje koloryt, wygładza i przedłuża trwałość makijażu. Pisałam o niej <tutaj>
Paleta do konturowania od Mexmo nie dość, że wygląda fenomenalnie no na twarzy również robi robotę. Bronzer i rozświetlacz odpowiednio napigmentowane. Rozświetlacz daje cudowny złoty blask, który wygląda przecudownie. Bronzer jest ciepły, ale w granicach rozsądku. Róż natomiast ma dosyć mocną pigmentację i może to nie jest mój ulubiony kolor, ale z pozostałymi produktami tworzy pięny efekt. Utrzymują się bez żadnego problemu cały dzień. 
Tusz do rzęs ma bardzo mokrą formułę i sporo produktu nabiera się na szczoteczkę, dlatego jeśli chcemy mieć fajny efekt na rzęsach to musimy się tego pozbyć. Szczoteczka jest trochę duża, ale tusz ładnie pogrubia i wydłuża rzęsy. Niestety podczas noszenia odbija się pod okiem więc nie należy do zbyt trwałych kosmetyków.
Pomadka ma świetną formułę i przepiękny kolor. Satynowe wykończenie i komfort noszenia zdecydowanie na plus. Więcej o niej <tutaj>

Całościowo makijaż wygląda bardzo dobrze. Minimalnie się świecę w strefie T, tusz jest widoczny pod okiem i podkład powchodził w załamania delikatnie - korektor również, ale nie wygląda to bardzo źle.


Jak Ci się podoba taki upiększający makijaż? Na co stawiasz w makijażu świątecznym? Naturalny look, mocne usta czy mocne oczy?


P.S. Przy okazji zapraszam Was na mojego instagrama, gdzie codziennie otwieram po jednym okienku kalendarz adwentowy od Pure Beauty :)


Pozdrawiam :)


25 listopada 2025

711. Bell Hypoallergenic - Blur Skin Primer - Hypoalergiczna wygładzająca baza do twarzy

 

Hej :)


W dyniowym boxie Pure Beauty znalazłam wygładzającą bazę do twarzy od Bell Hypoallergenic, która od razu przykuła moją uwagę.



Prosta tubka z biało-różową szatą graficzną i srebrnymi napisami. W środku 30 g produktu za około 35 zł.

Kosmetyk ma gęstą konystencję o różowym kolorze i nie posiada zapachu. W składzie znajdziemy glicerynę, kwas glikolowy, argininę i kwas hialuronowy.



Aplikacja jest bezproblemowa. Baza posiada kolor dzięki czemu delikatnie wyrównuje koloryt skóry. Po nałożeniu skóra jest gładka i rozświetlona. Delikatnie nawilża skórę i dobrze współpracuje z różnymi kosmetykami. Nie zapycha więc jest świetną opcją do codziennego stosowania. Latem będzie super wyglądać samodzielnie zamiast podkładu nawet. Po prostu przyjemna baza, która przedłuża trwałość makijażu. Wydajność jest zadowalająca.

Wygładzająca baza do twarzy to świetny kosmetyk dla osób, które chcą mieć gładką cerę, wyrównany koloryt i trwały makijaż, który będzie wyglądał świeżo i promiennie przez wiele godzin.


Używasz baz pod makijaż?


Pozdrawiam :)


Współpraca reklamowa


18 listopada 2025

709. Rimmel - Thrill Seeker Mega Lift - Podkręcający i zwiększający objętość tusz do rzęs

 

Hej :)


W ostatnim boxie Pure Beauty znalazłam bardzo interesujący tusz do rzęs od Rimmel. Moje rzęsy są krótkie więc szukam tuszu, który wydłuża, podkręca i dodaje objętości, utrzymuje się cały dzień i nie odbija się na powiece i pod okiem. Czy ten jest idealny?



Standardowe opakowanie w czerwonym kolorze z wypukłymi, złotymi napisami wygląda bardzo ekskluzywnie. W środku 10 ml produktu za około 55 zł.

Szczoteczka w kształcie stożka jest bardzo wygodna w użyciu. Sam tusz ma hybrydową formułę z woskami, które mają nadawać rzęsom ultralekkość i objętość bez obciążania. Konsystencja jest odpowiednia - nie jest ani zbyt mokra ani zbyt sucha przez co łatwo umalować rzęsy.



Aplikacja jest bezproblemowa. Szczoteczka dociera nawet do najbardziej krótkich rzęs. Produkt można dokładać. Efekt jaki daje to podkręcenie, wydłużenie i objętość. Rzęsy wyglądają spektakularnie więc jest to efekt nie tylko na co dzień, ale i na wielkie wyjścia. Podczas noszenia tusz nie odbija się na powiece ani pod okiem więc jest trwałym produktem. Utrzymuje się cały dzień bez żadnego problemu. Zależnie od preferencji tusz można dokładać więc zależnie od humoru możemy nałożyć jedną, dwie lub trzy warstwy. Nawet przy takiej ilości rzęsy nie są sklejone i wyglądają przepięknie. 


Tak wyglądają rzęsy po nałożeniu 3 warstw:



A tak wygląda cały makijaż:


Jeśli masz krótkie rzęsy i marzysz o spektakularnym efekcie to koniecznie musisz poznać ten tusz do rzęs. Bezproblemowa aplikacja, trwałość i genialny efekt to jego główne atuty.


Na co zwracasz uwagę przy zakupie tuszu do rzęs?


Pozdrawiam :)


Współpraca reklamowa



08 listopada 2025

706. Denko - październik 2025


Hej :)


Czas na denko :) Tym razem 23 kosmetyki w tym 7 do pielęgnacji twarzy, 8 do makijażu i po 4 do ciała i włosów. Znalazło się tu całkiem dużo ulubieńców, ale jak wiadomo nie wszystko sprawdziło się super. 



Anua - Heartleaf - Pore Control Cleansing Oil - Olejek do oczyszczania twarzy - Poręczna, przeźroczysta butelka z pompką z prostą szatą graficzną. Olejek ma ultra delikatna formułę i przyjemny zapach. Skutecznie usuwa makijaż bez jakichkolwiek podrażnień. Pozostwia skórę miękką, gładką i czystą. Koi, nawilża, odżywia i regeneruje skórę. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.




Vianek - Prebiotyczny - Żel do mycia twarzy nawilżający - Kolorowa szata graficzna, która przyciąga wzrok. Opakowanie to ciemna butelka zakończona pompką. Kosmetyk ma żelową formułę o przyjemnym, delikatnym zapachu. 96% składników jest pochodzenia naturalnego w tym trehaloza, gliceryna, inulina czy pantenol. Żel skutecznie oczyszcza skórę z resztek makijażu i zanieczyszczeń. Jest łagodny dla skóry. Po użyciu skóra jest gładka i miękka w dotyku. Nie wysusza skóry i jest bardzo wydajny. Polecam.




Essence - Lip Care - Sugar Scrub - Cukrowy peeling do ust - Poręczny, mały słoik zakończony pomarańczowym wieczkiem. Peeling jest gęsty, posiada drobinki cukru, ma morelowy kolor i przecudowny cytrusowy zapach. W składzie znajdziemy olej z pestek moreli i masło shea. Aplikacja jest prosta i przyjemna. Po użyciu peeling zostawia delikatnie tłustą warstwę. Skutecznie wygładza i zmiękcza usta. Pozbywa się suchych skórek. Wydajność bardzo dobra. Polecam.




Cettua -  Clean & Simple - Charcowal Nose Strip - Paski oczyszczające na nos z węglem aktywnym - 6 czarnych plastrów, każdy zamknięty w osobnym opakowaniu. W składzie znajdziemy węgiel aktywny, aloes, oczar, glicerynę. Nie posiadają zapachu, a aplikacja jest łatwa. Natomiast dosyć ciężko schodzą ze skóry co bywa trochę bolesne. Po użyciu nos jest czysty i gładki, ale nie zauważyłam, aby te paski miały jakikolwiek wpływ na zatkane pory czy zaskórniki. Dodatkowo po użyciu trzeba pozbyć się czarnej mazi, która zostaje na nosie po odklejeniu paska. Wydajność - na 6 dni starczy więc też bez rewelacji. Nie polecam.



Stars from the stars - Hydra Stars Moist & Mild - Nawilżające serum barierowe - Butelka z matowego szkła jest przeźroczysta i zakończona pipetą. Serum ma zbitą, lekką formułę o fioletowym kolorze i delikatnym, nieco słodkim zapachu. W składzie znajdziemy ceramidy (regenerują, łagodzą), beta-glukan (nawilża, wygładza, ujędrnia), owies (wzmacnia, odżywia), glicerynę, skwalan i betainę. Kosmetyk szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej czy tłustej warstwy. Ładnie nawilża i świetnie odżywia skórę. Cera jest przyjemnie gładka i miękka w dotyku. Wzmacnia barierę ochronną skóry i sprawdzi się w odbudowie bariery hydrolipidowej. Bardzo dobrze regeneruje i łagodzi. Wydajność średnia. Polecam.




Sesderma - Oceanskin - Moisturizing serum - Serum nawilżające - Szklana, prosta butelka zakończona pipetą. Kosmetyk ma mleczną, lekko lejącą formułę, która jest bardzo bogata. Posiada obłędny, przecudowny, morski zapach. W składzie znajdziemy ceramidy i skwalan. Serum dogłębnie i skutecznie nawilża skórę. Genialnie koi i odżywia. Cera jest cudownie gładka, miękka i aksamitna w dotyku. Dodatkowo wzmacnia barierę ochronną skóry i sprawdzi się w odbudowie bariery hydrolipidowej. Działa również przeciwstarzeniowo i ujędrnia skórę. Wydajność bardzo dobra. Cena dosyć spora, ale działanie fenomenalne. Uwielbiam.




La Roche-Posay - Toleriane Sensitive Krem - Prebiotyczny krem nawilżający - Kosmetyk został zamknięty w poręcznej, białej tubce z niebieskimi elementami i zamknięciem na klik. Krem ma lekką, gęstą, a jednocześnie bogatą konsystencję o białym kolorze i nie posiada zapachu. W składzie znajdziemy glicerynę (nawilża), ceramidy (regenerują i chronią barierę skórną), witaminę B3 (koi), wodę termalną z La Roche-Posay (koi i łagodzi), skwalan i niacynamid. Krem bardzo szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Świetnie nawilża i koi skórę wzmacniając jej barierę ochronną. Bardzo dobrze regeneruje. Skóra po użyciu jest nawodniona, miękka i gładka. Genialny krem do cery wrażliwej czy suchej. Sprawdzi się również dla dzieci i niemowląt. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.




Hourglass - Vanish Airbrush Concealer - Korektor do twarzy -Korektor to już mój ulubieniec. Mój odcień to sephia, minimalnie zbyt jasny, ale jakoś daje radę. Ma kremową formułę, która łatwo się nakłada. Świetne średnie krycie, które zakrywa to co powinno. Jest lekki, bardzo trwały, a do tego nie waży się i nie wchodzi w zmarszczki. Na skórze daje satynowe wykończenie. Ideał na wielkie wyjścia. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.




Sensique - Silky Veil - Under eye setting powder - Sypki puder pod oczy - Poręczny słoiczek z kremową zakretką. Puder ma kremowy kolor, jest drobnozmielony i mięciutki pod palcami. Posiada bardzo małe, rozświetlające drobinki. Świetnie wygładza i utrwala korektor. Ładnie rozświetla i daje satynowe wykończenie. Nie wygląda sucho pod okiem i długo się utrzymuje. Minimalnie rozjaśnia, ale po wykończeniu makijażu wszystko się ładnie zgrywa. Wydajność bardzo dobra. Jedynie rozświetlające drobinki trochę mnie denerwują - wolałabym, aby nie były widoczne w ogóle. Polecam.





Eveline - Variete - Light Reflecting Translucent Loose Powder - Sypki puder do twarzy - Przepiękny, przeźroczysty słoiczek ze złotymi wstawkami. Puder jest lekki, delikatny i miękki pod palcami. Ma różowy kolor i posiada w sobie rozświetlające drobinki, które są niewidoczne na skórze. W składzie znajdziemy kwas hialuronowy. Na skórze daje satynowo-matowe wykończenie, które wygląda cudownie. Świetnie utrwala podkład i genialnie wygładza skórę. Daje efekt świeżej, zdrowej skóry. Wydajność taka sobie. Polecam.





Rimmel - Rozświetlająca paletka do konturowania twarzy 3 w 1 - Bezpieczna opcja dla początkujących i świetna do cery dojrzałej. Daje efekt zdrowej, świeżej i muśniętej słońcem skóry. Paltea jest wielofunkcyjna. Więcej o niej <tutaj>. Polecam.





Bell - Oriental Tales - Oriental gold Highlighter with Argan Oil - Orientalny rozświetlacz - Urocze opakowanie z rosegold wstawkami. Przepiękny złoty rozświetlacz z różową poświatą, który ma średnią pigmentację i daje przepiękny blask na policzkach. Jest to ciepły odcień wręcz trochę miedziany przez co sprawdzi się u osób z ciemną karnacją. Na skórze daje efekt tafli, który wygląda obłędnie. Łatwo się nakłada i nie robi plam. Wydajność w porządku. Po prostu świetny rozświetlacz z efektem mocnego glow. Polecam.    





Hean - Sensual - Lipliner - Wegańska konturówka do ust - Mój odcień to 511 nougat crisp czyli idealny nudziak między różem, a brązem, który sprawdzi się do każdej pomadki czy błyszczyka, a także do używania solo. Konturówka ma masełkową formułę, która łatwo się rozprowadza. Jest bardzo trwałym produktem przez co utrzymuje się cały dzień. Można by  było powiedzieć, że jest idealna, ale niestety nie. Dosyć ciężko ją natemperować i szybko się łamie niestety. Przez to wydajność jest marna. Nie polecam.




NYX Professional Makeup - Fat Oil Slick Click - Błyszczący balsam w sztyfcie - Nietypowy sztyft zakończony, z którego po kliknięciu wydobywa się produkt. Na pewno należy do nietypowych kosmetyków ze względu na wydobycie balsamu. Ma wegańską, kremową formuła, w której znajdziemy olejek z awokado, olejek z pestek malin oraz olejek z maliny moroszki. Mój odcień to 12 trending topic. Sama formuła łatwo się rozprowadza i się nie klei. Świetnie nawilża i wygładza usta. Dodaje koloru i sprawia, że usta są bardziej błyszczące. Wiadomo nie należy może do zbyt trwałych produktów, ale fakt jest taki, że nie wysusza ust, a to bardzo sobie cenie. Wydajność średnia. Polecam.



Lami Cosmetics - Creamy Liquid Matte Lipstick - Płynna matowa pomadka - Eleganckie opakowanie, które jest bardzo poręczne. Mój odcień to dirty rouge - bardzo jasny róż, który u mnie jest zbyt jasny na ustach. Dlatego nakładam na nią błyszczyk ciemniejszy, aby jakoś to wyglądało. Pomadka ma kremową formułę i bardzo dobrą pigmentację. Niestety na ustach wygląda sucho, a ogólnie nie jest zbyt trwała. Minimalnie zastyga. Wydajność bardzo dobra. Nie polecam.



Amaderm - Atopic - Delikatny syndet do mycia twarzy i ciała - Hipoalergiczny, wielofunkcyjny kosmetyk z mnóstwem świetnych składników aktywnych. Oczyszcza, koi, nawilża, odżywia i regeneruje. Jedyny minus - zbyt krótka data ważności. Więcej o nim <tutaj>. Polecam.




Laq - Myjący peeling cukrowy "Kiwi i winogrona" - Poręczny słoik z zieloną szatą graficzną. Kosmetyk ma konsystencję musu, który jest zbity o zielonym kolorze z zatopionymi drobinkami cukru. Posiada obłędny i bardzo apetyczny zapach kiwi i winogron. W składzie znajdziemy masło shea, glicerynę roślinną, ekstrakty z kiwi i winogron, lnu, płatków owsianych i mleka ryżowego. Peeling łatwo się nakłada i można powiedzieć, że jest produktem wielofunkcyjnym. Sprawdzi się nie tylko jako peeling, ale i też jako żel pod prysznic. Należy do tych średnich zdzieraków. Skóra po użyciu jest skutecznie oczyszczona, pachnąca, ale też miękka i gładka. Produkt świetnie nawilża i nie podrażnia. Wydajność bardzo dobra. Nietypowa konsystencja sprawia, że cudownie się go używa. Uwielbiam.




Stars from the stars - Regenerująca nocna maska do ciała "Moonbeam" - Galaktyczna szata graficzna w fioletowej odsłonie. Opakowanie to tubka z zamknięciem na klik z której łatwo wydobyć produkt. Maska ma gęstą, ale lekką formułę o białym kolorze i delikatnym, niezbyt przyjemnym zapachu. Produkt jest wegański, a 99% to składniki naturalne w tym olej z awokado (regeneruje), lawendę (koi) i kaktus (odżywia). Maska szybko się wchłania i nie zostawia żadnej lepkiej czy tłustej warstwy. Skutecznie regeneruje skórę i ją odżywia. Skóra jest świetnie nawilżona i gładka. Wydajność bardzo dobra. Polecam.



Bioliq - BHL - Barierowy krem ochronny do rąk - Prosta tubka z nietypowym otwarciem. Krem ma gęstą, bogatą formułę o białym kolorze i subtelnym, lekkim zapachu. W składzie znajdziemy mleczko ryżowe (działa ochronnie), olejek bawełniany (regeneruje i nawilża), olejek kokosowy, arganowy, makadamia, oliwkowy, awokado, słonecznikowy, lniany oraz komples Vitamin D3-like. Aplikacja produktu jest bezproblemowa. Szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej czy tłustej warstwy. Dłonie po użyciu są cudownie nawilżone, miękkie i gładkie. Kosmetyk wzmacnia barierę ochroną i hydrolipidową skóry. Skutecznie odżywia i regeneruje skórę oraz chroni przed działaniem czynników zewnętrznych. Daje otulenie dłoniom i sprawia, że są one aksamitne. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.



Matrix - Insta Cure - Build-a-bond Conditioner - Odbudowująca odżywka do włosów zniszczonych - Jasnoróżowa szata graficzna. Odżywka ma gęstą, kremową formułę o jasnoróżowym kolorze i genialnym zapachu. W składzie znajdziemy skwalan i glicerynę. Świetnie nawilża włosy i je odżywia. Sprawia, że są mocne i sypkie. Genialnie wygładza i nie plącze włosów. Wydajność taka sobie. Może być. 



Jantar - Galaretka do laminacji z esencją bursztynową do włosów niesfornych i puszących się - Istne cudo jeśli chcecie mieć gładkie, sypkie i lśniące włosy. Poza tym świetnie regeneruje włosy. Więcej o niej <tutaj>. Uwielbiam. 




Artego - Good Society Color Glow K-Spray 02 - Dwufazowe serum chroniące kolor włosów bez spłukiwania - Poręczna, matowa butelka z świetnym atomizerem. Serum posiada przepiękny zapach i ma płynną konsystencję, która łatwo się rozprowadza. W składzie znajdziemy fitoceramidy i olej jojoba. Zapewnia termoochronę, pomaga w rozczesaniu włosów, rozświetla i nawilża włosy. Cudownie regeneruje i zmiękcza włosy. Wydajność bardzo dobra. Polecam.


Loton - 4 - Lakier do włosów - Świetne opakowanie z atomizerem, które dozuje odpowiednią ilość produktu. W składzie znajdziemy naturalne proteiny i inulinę. Lakier posiada zapach, który jest obłędny. Nie śmierdzi jak typowy lakier do włosów tylko pięknie pachnie. Jest lekki i nie skleja włosów. Świetnie utrwala fryzurę, a do tego regeneruje i wzmacnia włosy. Kosmyki są nawilżone i błyszczące. Wydajność bardzo dobra. Uwielbiam.


Znasz te kosmetyki? A może któryś Cię zainteresował?


Pozdrawiam :)


P.S. Niektóre z kosmetyków otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię.