Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miyo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miyo. Pokaż wszystkie posty

02 maja 2024

527. Makijaż jedną marką - Miyo

 

Hej :)


Dawno nie było makijażu jedną marką więc najwyższa pora, aby się pojawił. Z Miyo znam błyszczyk i kredkę na linię wodną, ale już dawno temu je zdenkowałam chociaż sprawdzały się super. W sumie to poza brwiami i kredką na linię wodną udało mi się zrobić makijaż tylko kosmetykami jednej marki. Jak się utrzymały i jak przebiegła aplikacja kosmetyków? Czy któryś jest wart uwagi? Zapraszam na makeup :)


Marka Miyo powstała z potrzeby zabawy kolorem i makijażem. Szaty graficzne kosmetyków są kolorowe i zdecydowanie przyciągają kolorem. Powiedziałabym, że jest raczej dla młodych kobiet, ale prawdę mówiąc ze względu na różnorodne kolory sprawdzi się każdemu kto ma ochotę poszaleć i zabawić się kolorami :)


Cera z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:



  • podkład: Miyo - Beauty Skin - Longlasting Fluid Foundation - Podkład do twarzy; kolor: 00 dune
  • korektor: Miyo - Beauty Skin - Liquid Concealer and Cut Crease Maker - Płynny korektor kryjący; kolor 02 hello yellow
  • puder pod oczy: Kobo Professional - Veil Touch - Under eye powder - Puder sypki pod oczy
  • puder: Miyo - Holy Puff - Glowish Loose Powder with Tapioca - Sypki puder rozświetlający
  • bronzer: Miyo - Sun Kissed Matt Bronzing Powder - Puder brązujący; kolor 02 chilly bronze
  • róż: Miyo - Cheeky Blush - Róż rozświetlający; kolor: 03 false peach
  • rozświetlacz: Miyo - Illuminizer - Highlighting Powder - Rozświetlacz do twarzy; kolor: 01 galle light 
  • stylizacja brwi: Golden Rose - Dream Eyebrow Pencil - Kredka do brwi ze szczoteczką; kolor: 309 ; Essence - Fix It Like a Boss Transparent Brow Fixing Gel - Żel do stylizacji brwi
  • baza pod cienie: Claresa - Blend, My Friend! - Creamy Eyeshadow Base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Miyo - The Five Points Palette; kolor: 11 feminine flame - Paleta cieni do powiek
  • kredka na linię wodną: Purobio Cosmetics - Kredka do oczu kajal; kolor: 43
  • tusz do rzęs: Miyo - Girl Boss Mascara - Tusz do rzęs
  • błyszczyk: Miyo - Outstanding Lip Gloss - Błyszczyk do ust; kolor: 21 for keep one the lip

Makijaż po 8 godzinach:





Podkład ma gęstą konsystencję, dobrze się rozprowadza i ładnie wygląda na twarzy. Daje naturalne, świetliste wykończenie i cudownie wygładza przy czym ma lekkie krycie. Po kilku godzinach wszedł w skrzydełkach nosa. Poza tym jest super.
Korektor jest bardzo jasny, ale na szczęście dopasowuje się dzięki czemu nie mam zbyt jasno pod okiem. Krycie średnie, ale można go budować. Co najważniejsze nie wygląda sucho i nie wchodzi w załamania. Jest długotrwały.
Puder daje satynowe wykończenie, które naturalnie wygląda. Świetnie wygładza i utrwala makijaż. Podoba mi się, ale muszę mu się jeszcze bliżej przyjrzeć :)
Bronzer ma matowe wykończenie i zbyt chłodny odcień jak dla mnie. Sprawia, że cera podczas noszenia makijażu wygląda brudno.
Róż jak i bronzer z rozświetlaczem mają ogromne opakowania, które starczą na wieki. Na twarzy daje zdrowy wygląd. Jest rozświetlający, ale to rozświetlenie jest bardziej taflą niż drobinkami co świetnie wygląda. Sama pigmentacja nie jest zbyt mocna więc nie zrobimy sobie nim krzywdy i utrzymuje się cały dzień na policzkach.
Rozświetlacz jest złoty i delikatny w konsystencji, ale daje konkretny blask. Utrzymuje się bez problemu, ale ze względu na kolor nie sprawdzi się każdemu.
Cienie do powiek są istną petardą. Genialnie napigmentowane, świetnie się budują i łączą ze sobą. Mięciutkie i przyjemnie - chyba najlepsze cienie do powiek jakie miałam okazję używać. 
Tusz ma dosyć sporą szczoteczkę w kształcie klepsydry, którą ciężko się maluje. Tusz niestety nie daje efektu żadnego - nie wydłuża, nie pogrubia i nie jest zbyt długotrwały. Podczas noszenia porobił kropki pod okiem prawie na cały policzek...
Błyszczyk natomiast ma świetną pigmentację. Kolor co prawda mocno różowy, ale nie mogłam znaleźć nic lepszego. Daje piękny efekt błyszczących ust i komfortowo się nosi przy czym dodatkowo nawilża. Utrzymuje się do spożycia posiłku później trzeba go nałożyć. 

Podsumowując sam makijaż po kilku godzinach wygląda całkiem dobrze, a same kosmetyki Miyo są warte uwagi. Najlepiej moim zdaniem wypadły cienie do powiek, podkład, róż, rozświetlacz i błyszczyk. Bronzer ze względu na kolor i tusz do rzęs są najgorszym ogniwem.

Znacie kosmetyki tej marki? Jak Wam się sprawdzają?


Pozdrawiam :)



05 lutego 2022

282. Ciemny makijaż na karnawał

 

Hej :)


Tym razem przygotowałam makijaż na karnawał z kolorystycznym akcentem w postaci niebieskiego kosmetykami, których używam na co dzień :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza: Revolution Pro - Pore Primer - Baza zmniejszająca widoczność porów
  • podkład: Paese - Nanorevit - Natural Finish Longwear Foundation - Podkład do twarzy; kolor: 04 warm beige
  • korektor: Eveline - Liquid Camouflage HD 24H Long Lasting Formula, Full Coverage Concealer - Kamuflaż do twarzy; kolor: 02 natural
  • puder pod oczy: My Secret - Under Eye Powder - Puder pod oczy
  • puder: Bell - Mystical Forest - Moon Rice Loose Powder - Sypki puder ryżowy utrwalający makijaż; kolor: 01 banana; Bell - Sun Sea & Ice Cream, Mix & Fix Perfecting Powder -  Rozświetlający puder wykończeniowy
  • bronzer: Catrice - Sun Glow, Matt Bronzing Powder - Matujący puder brązujący; kolor: 35 universal bronze
  • róż: Lovely - Natural Beauty Blusher - Mineralny róż do policzków; kolor: 05
  • rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
  • stylizacja brwi: Hean - Cień do stylizacji brwi i cień do powiek 2 w 1, kolor: 404 brunette ; Essence - Lash & Brow Gel Mascara - Żel do brwi i rzęs 
  • baza pod cienie: Hean - Easy Blending Professional Eyeshadow Primer - Baza do blendowania pod cienie neutralizująca i utrwalająca
  • cienie do powiek: Paleta do makijażu "Holiday Vibes" Sephora Collection
  • eyeliner: Manhattan - Wonder Wing Eyeliner & Stamp; kolor: 001 black
  • kredka na linię wodną: Miyo - Kredka do oczu nr 06 nude
  • tusz do rzęs: Maybelline New York - Lash Sensational Very Black, Full Fan Effect - Maskara zwiększająca objętość i rozdzielająca rzęsy "Efekt wachlarza rzęs"
  • konturówka do ust: Golden Rose - Dream Lips Lipliner - Trwała kredka do ust; kolor: 503
  • błyszczyk: Miya - myLIPgloss - Naturalny nawilżający błyszczyk do ust z olejkami, woskami i witaminami; kolor: Pure Rose
  • mgiełka: Catrice - HD Active Performance Freezing Spray - Spray utrwalający makijaż z efektem chłodzącym

Makijaż po 10 godzinach:





Całościowo makijaż nie wygląda źle. Podkład trochę starł się na nosie i brodzie, ale chodziłam w szaliku więc myślę, że to moja wina :P Puder pod oczy jak i korektor póki co są moimi ulubieńcami także polecam sprawdzić na sobie. Konturowanie utrzymało się bez zarzutu i co do rozświetlacza ogólnie nie wiem co o nim myśleć tak róż jest przepiękny, a bronzer w porządku. Żel do brwi niestety nie utrwala włosków, co prawda na zdjęciach tego nie widać, ale jakiś czas już go używam więc nie polecam. Paletę cieni dalej testuję, ale podoba mi się jak cienie przechodzą między sobą i nie tworzą plam. Eyeliner niestety nie należy do zbyt trwałych kosmetyków. Natomiast cielista kredka już tak. Tusz do rzęs standardowo się utrzymał i prawdę mówiąc to jeden z niewielu, który potrafi sprawić, że moje rzęsy wyglądają zadowalająco :) Błyszczyk z konturówką nie przetrwał próby czasu, aczkolwiek kolory mają przepiękne :) Co do mgiełki i bazy to dopiero sprawdzam czy działają - póki co mgiełka nie jest chłodząca i raczej nie przedłuża trwałości makijażu. Podsumowując mam tutaj kilka świetnych kosmetyków, które polecam sprawdzić, ale niektóre lepiej sobie odpuścić. 


Lubicie takie mocniejsze makijaże na większe wyjścia czy zawsze stawiacie jednak na klasykę i delikatność?


Pozdrawiam :)


08 stycznia 2022

273. Pierwsze wrażenie - paleta do makijażu

 

Hej :)


Ostatnio wspominałam, że pod choinką znalazłam paletę "Holiday Vibes" z Sephora. Dzisiaj zobaczymy co o niej myślę po pierwszym użyciu. Oczywiście recenzja całej palety na pewno się pojawi, ale na to potrzebuję trochę więcej czasu :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza: The Balm - Face Primer - Witaminowa baza pod makijaż
  • podkład: Paese - Nanorevit - Natural Finish Longwear Foundation - Podkład do twarzy; kolor: 04 warm beige
  • korektor: Eveline - Art Scenic - Korektor w płynie 2 w 1 kryjąco-rozświetlający; kolor: 06 ivory
  • puder pod oczy: My Secret - Under Eye Powder - Puder pod oczy
  • puder: Bell - Mystical Forest - Moon Rice Loose Powder - Sypki puder ryżowy utrwalający makijaż; kolor: 01 banana;
       Bell - Sun Sea & Ice Cream, Mix & Fix Perfecting Powder -               Rozświetlający puder wykończeniowy
  • bronzer, róż, rozświetlacz, stylizacja brwi, cienie do powiek, eyeliner, błyszczyk: Paleta do makijażu "Holiday Vibes" Sephora Collection
  • baza pod cienie: Hean - Easy Blending Professional Eyeshadow Primer - Baza do blendowania pod cienie neutralizująca i utrwalająca
  • kredka na linię wodną: Miyo - Kredka do oczu nr 06 nude
  • tusz do rzęs: Maybelline New York - Lash Sensational Very Black, Full Fan Effect - Maskara zwiększająca objętość i rozdzielająca rzęsy "Efekt wachlarza rzęs"
  • mgiełka: Catrice - HD Active Performance Freezing Spray - Spray utrwalający makijaż z efektem chłodzącym

Makijaż po 8 godzinach:





Skupiając się na samej palecie oraz pracy z nią to pracowało się dosyć fajnie. Cienie się sporo osypują, ale ja zazwyczaj najpierw robię makijaż oka więc to nie problem. Jedynie co mi przeszkadzało to eyeliner, który nałożony jeszcze podczas dalszej części makijażu tracił pigment przez co na żywo wyglądał jak cień do powiek nałożony jako kreska, a nie jak eyeliner. Jeśli chodzi o utrzymanie się kosmetyków na skórze to wyglądają bardzo fajnie. Cienie w dalszym ciągu widać i nie zmieniły się w jedną wielką plamę. Brwi dalej wyglądają tak jak po skończeniu makijażu. Konturowanie minimalnie zbladło, ale dalej wygląda świetnie. Błyszczyk wiadomo - nie wytrzymał pierwszego jedzenia, ale takie uroki błyszczyków właśnie. Jak na pierwszy raz jestem pozytywnie zaskoczona i na pewno sprawdzę tą paletę od początku do końca i dam Wam znać czy warto kupić czy jednak niekoniecznie :P Najbardziej zauroczyło mnie konturowanie, które wygląda bardzo naturalnie i świeżo jednocześnie dodaje blasku skórze :)

Co myślicie o paletach do makijażu? Warto w nie inwestować czy lepiej kupić kilka pojedyńczych kosmetyków?


Pozdrawiam :)


04 grudnia 2021

264. Subtelny, nudziakowy makijaż


Hej :)


Dzisiaj subtelny makijaż na co dzień i nie tylko za pomocą palety Affect, nowa kredka na linię wodną, fajny tusz do rzęs oraz bronzer :) Zapraszam :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza: Paese - Hyddrobase - Under Make-up - Nawilżająco-pielęgnująca baza pod makijaż
  • podkład: Eveline - Satin Matt - Mattifying & Covering Foundation 4 in 1 - Podkład matująco-kryjący 4 w 1; kolor: 103 natual
  • korektor: Eveline - Art Scenic - Korektor w płynie 2 w 1 kryjąco-rozświetlający; kolor: 06 ivory
  • puder pod oczy: Pierre Rene - Professional - Under Eye Powder - Rozświetlająco-wygładzający puder pod oczy
  • puder: Wibo - Photo Ready - Loose Powder Prepare & Finish - Sypki puder do twarzy 2w1
  •  bronzer: Lovely - Golden Glow - Puder do konturowania twarzy; kolor: light beige
  • róż: Makeup Revolution - Pressed Blusher
  • rozświetlacz: Bell - Carnival - Vanilla Sugar Face & Body Shine Powder - Rozświetlający puder do twarzy i ciała
  • stylizacja brwi: Hean - Cień do stylizacji brwi i cień do powiek 2 w 1, kolor: 404 brunette ; Essence - Lash & Brow Gel Mascara - Żel do brwi i rzęs 
  • baza pod cienie: Hean - Easy Blending Professional Eyeshadow Primer - Baza do blendowania pod cienie neutralizująca i utrwalająca
  • cienie do powiek: Affect - Pure Passion - Paleta 10 cieni do powiek
  • kredka na linię wodną: Miyo - Kredka do oczu nr 06 nude
  • tusz do rzęs: Maybelline New York - Lash Sensational Very Black, Full Fan Effect - Maskara zwiększająca objętość i rozdzielająca rzęsy "Efekt wachlarza rzęs"
  • konturówka do ust: Golden Rose - Lipliner - Trwała kredka do ust; kolor: 224
  • pomadka: Bell - Mystical Forest - Sweet Spell Lipstick - Nawilżająca pomadka do ust; kolor: 03 into the woods
  • mgiełka: Eveline - Glow and Go! - Auqa Miracle - Mgiełka do twarzy 4 w 1, odcień; nude

Makijaż po 8 godzinach:





Całościowo makijaż po 8 godzinach prezentuje się bardzo dobrze. Podkład powchodził w zmarszczki na czole i trochę się świeci, ale poza tym jest naprawdę świetnie :)
Bronzer z Lovely ma przepiękny kolor chociaż dla mnie chyba jest zbyt jasny, a poza tym strasznie się sypie... Kredka na linii wodnej po mimo kilku godzin jest w dalszym ciągu widoczna za co duży plus. Dodatkowo znalazłam świetny tusz do rzęs, który myślę, że sprawdzi się również na wielkie wyjścia. Paleta cieni od Affect należy do fajnych i uniwersalnych palet, która sprawdzi się nie tylko na co dzień, ale i na inne ważne wyjścia. Cienie ładnie się blendują i są bezproblemowe. Dodatkowo kolorystyka myślę, że zdecydowanej większości osób przypadnie do gustu :)

Używacie palet cieni z Affect? Jak Wam się sprawdzają?

Pozdrawiam :)