Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Denko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Denko. Pokaż wszystkie posty

07 listopada 2023

469. Denko - październik 2023

 

Hej :)


Denko października jest naprawdę ogromne - tym razem przesadziłam :) W sumie 24 kosmetyki + 9 próbek w tym 8 do pielęgnacji twarzy, 10 do makijażu, 4 do ciała i 2 do włosów. Zapraszam na mini recenzje :)



Soraya - Probio Clean - Probiotyczna emulsja do mycia twarzy - Biała tubka z zamknięciem na klik. Ma bardzo lekką, przyjemną formułę o białym kolorze i ledwo wyczuwalny, przyjemny zapach. W składzie znajdziemy bioferment z ryżu (nawilża i koi), inulinę (prebiotyk, zapewnia komfort i utrzymuje zdrową równowagę mikroflory) oraz glicerynę (nawilża). Kosmetyk skutecznie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń jak i resztek makijażu. Sprawia, że skóra jest delikatna w dotyku, lekko nawilżona i gładka. Jest łagodna dla skóry i chroni barierę hydrolipidową. Świetnie koi, nie wysusza i nie ściąga skóry. Do cer suchych i wrażliwych jest idealna. Wydajność jest bardzo dobra - minimalna ilość wystarcza na pokrycie twarzy. Radzi sobie nawet ze zmywaniem olejku. Polecam.




Bielenda Professional - Vit-C Active - Kofeinowy krem pod oczy z kompleksem energetyzującym 6,5% - Szklane opakowanie z pompką. Lekka, kremowa konsystencja o białym kolorze. Krem posiada lekko cytrusowy zapach, który jest ledwo wyczuwalny. W składzie znajdziemy kompleks energetyzujący (kofeina, żeń-szeń i hydrolat z kwiatu pomarańczy - poprawiają wygląd skóry), świetlik (łagodzi). Krem łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Nie podrażnia okolic oczu. Ładnie rozświetla i sprawdza się pod makijaż. Skóra wygląda na bardziej zdrową i wypoczętą. Nawilżenie jest optymalne. Chociaż moim zdaniem mógłby bardziej nawilżać. Cieni pod oczami również nie likwiduje. Po prostu lekki krem do codziennego stosowania dla osób mało wymagających. Spodziewałam się lepszego działania. Może być. 




Floslek - mistLove Moisturizing Mist - Nawilżająca mgiełka "Earth marine water" - Plastikowa butelka z uroczą szatą graficzną i atomizerem. Wodna konsystencja i lekko morski dosyć intensywny zapach. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że zapach będzie fajniejszy. 98% składników jest pochodzenia naturalnego w tym kwas hialuronowy. Mgiełka fajnie odświeża i koi skórę. Szybko się wchłania. Nawilżenie jest niestety bardzo delikatne. Plus za wydajność, która jest dobra. Nie polecam.



Miya Cosmetics - Beauty.lab - Serum wzmacniające z fitokolagenem (5%) - Ciemna butelka z pipetą z brzoskwiniową szatą graficzną. Ma bardzo wodną formułę i nie posiada zapachu. 97,3% to składniki pochodzenia naturalnego w tym fitokolagen akacjowy 5% (intensywnie nawilża), niacynamid (poprawia koloryt, rozświetla), roślinny kompleks nawilżający 3% (wzmacnia barierę ochronną skóry), hydrolat z kwiatów czarnego bzu (łagodzi), kompleks Detoxi-Look czyli ekstrakt z kocanki włoskiej i kwiatów stokrotki (rozświetla, nawilża) i inulina (poprawia wygląd i kondycję skóry). Aplikacja nie należy do bezproblemowych ze względu na konsystencję, która ucieka przez palce. Faktem jest, że serum bardzo szybko się wchłania. Świetnie wygładza i sprawia, że cera jest przyjemnie miękka. Skóra jest bardziej jędrna i sprężysta. Wygląda promiennie. Nawilżenie jest delikatne. Sprawdza się pod makijaż. Nie podrażnia i nadaje się do stosowania nawet w okolicy oczu. Wydajność ze względu na formułę średnia. Może być.




Kneipp - Masageol - Mandelbluten Hautzart - Olejek do masażu "Kwiat migdała - jedwabna skóra" - Szklana butelka z zakrętką z kwiatowym motywem. Kosmetyk ma wodną, olejową konsystencję o lekko żółtym kolorze. Posiada przyjemny i delikatny kwiatowy, lekko migdałowy zapach. 95% składników jest pochodzenia naturalnego w tym olejek ze słodkich migdałów (łagodzi), witaminę E (antyoksydant). Olejek łatwo się nakłada i zależnie od preferencji można go zostawić na noc na skórze lub zmyć. Jak kto woli. Ja używałam głównie do masażu twarzy. Świetnie nawilża i odżywia skórę. Sprawia, że jest aksamitna, mięciutka i dogłębnie wypielęgnowana. Sprawdzi się do domowego relaksu. Wydajność jest bardzo dobra. Polecam.



Filorga - Global Repair Serum - Serum do twarzy - Posiadam próbkę. Przyjemna lekka, kremowa konsystencja o delikatnie żółtym kolorze. Piękny, nienachalny zapach umila aplikację. Łatwo się nakłada i szybko wchłania. Świetnie odżywia i sprawia, że cera jest pełna blasku i wygląda na bardziej zdrową. Fajnie zmiękcza i wygładza, ale cena pełnowymiarowego opakowania jeśli chodzi o mnie jest zbyt duża.



Uriage - Eau Thermale - Serum Booster H.A. - Serum wzmacniające - Posiadam próbkę. Jest to kosmetyk z 1,5% kwasem hialuronowym, który dogłębnie nawadnia i nawilża. Lekka, żelowa konsystencja i delikatny zapach. Serum bardzo szybko się wchłania sprawiając, że skóra jest nawilżona. Lekkie i przyjemne, a cena jest do przejścia. Jednak znam bardziej nawilżające sera.



Shionle - Collagen - Nawilżająca maska do twarzy - Maska jest dobrze nasączona esencją i przylega do twarzy. Jest to kosmetyk koreański, a w składzie znajdziemy hydrolizowany kolagen i trehalozę, które mają właściwości nawilżające. Po użyciu skóra jest dogłębnie nawilżona, ukojona i odświeżona. Sprawia, że skóra jest odmłodzona, miękka, gładka i jędrna. Świetna opcja na poprawę jakości skóry w szybki sposób. Polecam.



Equilibra - Extra Aloe Hyaluronic Dermo-gel  - Extra aloesowy dermo-gel z kwasem hialuronowym - Posiadam próbkę. Ma żelową, rzadką konsystencję o neutralnym zapachu. Bardzo szybko się wchłania. Delikatnie nawilża. Sprawdzi się po ekspozycji na słońce czy po ukąszeniach komarów. Dla mnie nic specjalnego.



Uriage - Age Absolu - Krem rose - Posiadam próbkę. W składzie znajdziemy retinol, peptyd prokolagenowy, kwas hialuronowy i witaminy C i E. Ma bogatą konsystencję o bardzo delikatnym, różanym zapachu. Szybko się wchłania i doskonale nawilża skórę. Świetnie rozświetla i sprawia, że skóra wygląda zdrowiej. Z chęcią sprawdziłabym jego całkowite działanie, ale cena jest dosyć wysoka.


Arganove - Soft again - Odmładzająca pomadka do ust "Opuncja i jagody acai" - Naturalna pomadka, która świetnie pachnie, nawilża, odżywia i regeneruje. Więcej o niej <tutaj>. Polecam.




Bielenda - Sparkly Lips - Brokatowy balsam do ust z efektem glow "Unicorn" - Przeźroczysty sztyft z uroczą szatą graficzną. Przyjemna masełkowa konsystencja o miętowym kolorze z drobinkami. Posiada piękny bardzo słodki zapach. Znajdziemy tu masło shea (zmiękcza i regeneruje) i masło mango (nawilża, chroni). Pomadka łatwo się rozprowadza, ale ma tendencję do łamania się ze względu na swoją miękkość. Na ustach jest bezbarwny, ale daje efekt błyszczącej poświaty. Świetnie wygląda - śmiało można nim błyszczyk zastąpić. Po użyciu usta są bardzo miękkie, nawilżone i odżywione. Dosyć długo utrzymuje się na ustach chociaż przez swą formułę nie należy do zbyt wydajnych kosmetyków. Tak czy inaczej efekt i działanie są warte wypróbowania. Polecam.



Veoli Botanica - Drop of Perfection - Wygładzająco-kryjący krem BB - Posiadam 3 próbki w 3 odcieniach. Jedna starcza na 3 aplikacje spokojnie. 2.5 - N Beige, 3.0 W - Golden Beige i 4.0 N - Amber. Najbardziej odpowiedni dla mnie to środkowy, beżowy mieszałam z przyciemniaczem do podkładów, a ciemniejszy rozjaśniałam. Ma lekką konsystencję, średnie krycie i można go budować. Świetnie wygładza, a na twarzy daje satynowe, rozświetlające wykończenie. Dodatkowo jest bardzo trwały. Nie roluje się i nie wchodzi w załamania skóry. Po prostu przyjemnie się nosi i genialnie wygląda. Z chęcią sprawdzę pełnowymiarowe opakowanie.


Eveline Cosmetics - Wonder Match - Skin Absolute Perfection Foundation - Luksusowy podkład wygładzający - Szklane opakowanie z pompką i czarną zakrętką wygląda luksusowo. Mój odcień to 20 medium beige - raczej neutralny może minimalnie z żółtymi tonami. Posiada lekką, półpłynną konsystencję, jest dobrze napigmentowany i da się go budować. Ma delikatny przyjemny zapach. W składzie znajdziemy wodę termalną i kwas hialuronowy. Podkład ma średnie krycie. Na twarzy daje matowe, lekko satynowe wykończenie, które nie wygląda sucho i tępo. Świetnie wyrównuje koloryt skóry, wygładza i wygląda naturalnie. Dodatkowo zastyga i jest bardzo trwały. Ja używam go nie tylko na co dzień, ale jest to jeden z tych podkładów po który sięgam na większe wyjścia. Dodatkowo jest bardzo wydajny. Uwielbiam.



Hean - Fresch Rosy Eye Powder - Odświeżający puder pod oczy - Plastikowy słoik z czarną zakrętką. Puder nie posiada zapachu, ma różowy kolor, posiada drobinki, które są niewidoczne na twarzy i jest bardzo miękko zmielony. Daje satynowe wykończenie i efekt photoshopa. Genialnie wygładza i sprawia, że skóra wygląda świeżo. Świetnie utrwala korektor i jest bardzo trwały. Co prawda zbyt duża ilość sprawi, że kolor może być widoczny na skórze, ale jak nauczymy się go aplikować to będzie super. Dodatkowo nie wysusza i jest bardzo wydajny. Polecam.



Paese - Bronzer - Puder brązujący w kompakcie - Czarne, plastikowe opakowanie z lusterkiem. Mój odcień to 1P jasna perła. Ma dosyć suchą, tępą konsystencję. Sam odcień jest raczej neutralny, ale sprawdzi się przy jaśniejszych karnacjach niż moja. U mnie ten bronzer jest ledwo widoczny. Można go dokładać, ale sam efekt nie wygląda dużo lepiej przez co jego wydajność jest kiepska. Daje matowe wykończenie. Co prawda podczas noszenia zostaje na twarzy, ale mam wrażenie, że sam odcień mocno znika. Ja wolę efekt opalonej skóry, a ten bronzer ze względu na swoją delikatność mi tego nie daje. Tak czy inaczej dla początkujących może być dobrym kosmetykiem, gdyż nie idzie z nim przesadzić i łatwo się rozciera. Nie polecam.




Makeup Revolution - Pressed Highlighter - Znalazłam go w kalendarzu adwentowym. Malutkie, plastikowe opakowanie. Ma szampańsko- lekko różowy kolor. Da się go budować, a sam w sobie daje mocny efekt tafli. Genialnie podkreśla policzki, zastyga i jest bardzo trwały. Ze względu na jego wielkość to nie jest zbyt wydajny. Może być.



Stars from the stars - Stars Extreme Lashes - Tusz do rzęs ekstra pogrubiający - Spektakularny efekt bez osypywania czy odbijania się na powiece lub pod okiem. Więcej o nim <tutaj>. Polecam.



Lovely - Transparent Brow Gel - Utrwalający żel do brwi - Żel posiada precyzyjną szczoteczkę, która nabiera zbyt dużo kosmetyku z opakowania. Produkt nałożony na brwi nie utrwala włosków. Jedyne co to je wyczesuje i to by było na tyle. W żaden sposób po mimo bezproblemowej aplikacji żel po prostu nie zostaje na brwiach. Tak jakby od razu znika. Ze względu na szczoteczkę, która nabiera zbyt dużą ilość kosmetyk ten nie należy do wydajnych. Fajnie, że jest transparentny, bo ja zazwyczaj używam kredki, a później tylko utrwalam całość żelem. W tym wypadku utrwalenie znika. Nie polecam.


Oriflame -The One - Lip Spa Lip Oil - Olejek do ust - Posiada opakowanie jak standardowy błyszczyk jedynie bardziej smukłe. Nie posiada zapachu i się nie klei. Aplikator niestety dozuje zbyt małą ilość kosmetyku więc wydajność jest średnia. Na ustach daje lekko różowy, błyszczący efekt. Bardzo delikatnie nawilża, ale za to zmiękcza usta. Fajnie przygotowuje je pod pomadkę czy konturówkę. Trwałość nie jest zbyt powalająca - podczas robienia makijażu znika z ust. Jako pielęgnacja jest zdecydowanie za słaby. Jedyna opcja to nakładać go przed makijażem. Może być.



Oriflame - The One - Colour Stylist Ultimate Lip Liner - Konturówka do ust - Automatyczna konturówka w odcieniu Coffee Caramel. Jest dobrze napigmentowana i łatwo sunie po ustach. Nie jest zbyt miękka ani zbyt twarda. Nie zastyga i ma matowe wykończenie. Niestety nie należy do zbyt trwałych kosmetyków. Wydajność natomiast jest w porządku. Może być. 



L'oreal Paris - Color Rich Shine Lipstick - Pomadka połyskująca - Pięknie pachnie, przyjemnie się nakłada i nawilża usta. Najlepiej wygląda nałożona na konturówkę. Więcej o niej <tutaj>. Polecam.




Makeup Obsession - Pigment Boost Fix Fixing Spray - Spray utrwalający makijaż - Odbijająca światło szata graficzna, a opakowanie to butelka z atomizerem, który dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Wodna konsystencja i neutralny zapach. Świetnie ściąga pudrowość i utrzymuje makijaż. Wydajność jest bardzo dobra. Polecam.


So!flow by Vis Plantis - Brązująca pianka do ciała - Butelka z pompką w brzoskwiniowym odcieniu. Ma lekką konsystencję i przyjemny, lekko owocowy zapach. W składzie znajdziemy adaptogen w postaci wąkroty azjatyckiej (zwiększa nawilżenie i elastyczność), a także DHA i erytruloza (nadają ciemniejszy odcień), wyciąg glicerynowo-wodny z marchwii i orzecha (nadają kolor i chronią przed UV), betaina cukrowa (nawilża) oraz gliceryna (wygładza). Aplikacja jest bezproblemowa. Pianka szybko się wchłania i faktycznie nadaje ciemniejszego koloru skórze. Niestety podczas częstego używania sprawia, że kolor skóry robi się zbyt pomarańczowy. Po użyciu skóra jest delikatnie nawilżona i wygładzona. Sprawdza się nie tylko do przy brązowienia skóry, ale także do podtrzymania naturalnej opalenizny. Wydajność jest bardzo dobra. Co prawda znam lepsze produkty z tej kategorii, ale ta pianka naprawdę nie jest zła. Może być.



Physiogel - Hypoallergenic - Codzienne nawilżanie - Balsam do ciała do skóry suchej i wrażliwej - Biała, ogromna butelka z pompką. Ma bardzo lekką, nieco wodnistą konsystencję o białym kolorze i nie posiada zapachu. Balsam łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Nawilża i odżywia skórę sprawiając, że jest przyjemnie miękka i gładka. Świetnie regeneruje i koi, a dodatkowo nadaje się do stosowania u dzieci i niemowląt. Jest bardzo wydajny - minimalna ilość wystarcza, by pokryć całe ciało. Jeden z dobrych balsamów do codziennego stosowania, ale osobiście znam lepsze. Może być. 



BodyBoom - Anti-cellulite - Suchy olejek do ciała "Pobudzający ekspert" - Jasnoróżowa butelka z pompką. Ma olejkową konsystencję, lekko żółtawą i słodko-chemiczny zapach. Niby wanilia, ale nie zachwyca. 99% składników jest pochodzenia naturalnego w tym olej abisyński (regeneruje), kawa robusta (wygładza) i olej perilla (ujędrnia, zmiękcza). Olejek szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej warstwy. Świetnie pielęgnuje skórę. Sprawia, że jest nawilżona, zregenerowana, gładka i miękka. Wydajność również jest bardzo dobra, a dodatkowo kosmetyk jest wegański. Jedyny minus to ten zapach. Może być.



Shefoot - Złota zmiękczająca maska do stóp w formie skarpet - Maska do stóp zamknięta w złotych skarpetach, które posiadają 3 warstwy: złota ochronna folia, miękka włoknina i bogata maska premium. 84% składników jest naturalnych w tym peptydy (odżywiają), masło shea (natłuszcza), koloidalne złoto (rozświetla), ekstrakt z wierzby białej (regeneruje), kolagen (ujędrnia), mocznik (zmiękcza) i d-panthenol (nawilża i wygładza). Samej maski w produkcie jest bardzo dużo więc myślę, że spokojnie starczy na drugą aplikację. Po użyciu stopy są aksamitne, wygładzone i miękkie. Maska konkretnie nawilża i odżywia je sprawiając, że wyglądają dużo lepiej. Po prostu dogłębnie wypielęgnowane stopy. Zabieg ten sprawdzi się przed ważnym wyjściem, ale także jest to świetna opcja po lecie, aby je zregenerować. Polecam.


Barwa - Naturalna - Wcierka drożdżowa stymulująca wzrost włosów - Plastikowa butelka z atomizerem z prosta szatą graficzną przyciąga uwagę. Posiada przyjemny, lekko ziołowy zapach. 95 % to składniki naturalne w tym ekstrakt z drożdży piwnych i ekstrakty ziołowe - z pokrzywy, skrzypu polnego i brzozy, argininę oraz ekstrakt z aloesu, które wspomagają porost włosów, hamują wypadanie i odżywiają skórę głowy. Producent zaleca stosowanie wcierki po umyciu, ale ja nakładałam ja przed. Jeśli chodzi o hamowanie wypadania włosów to w tym kierunku nie działa. Natomiast przyśpiesza ich porost. Baby hair jest cała masa, a sama aplikacja jest bezproblemowa. Dodatkowo jak na małe opakowanie wcierka jest bardzo wydajna. Nawilża i odżywia skórę głowy. Polecam.


Garnier - Fructis - Goodbye Damage - Szampon odbudowujący do włosów bardzo zniszczonych - Plastikowa, pomarańczowa butelka z zamknięciem na klik. Szampon ma lekką, przyjemną konsystencję i przepiękny owocowy zapach. W składzie znajdziemy ekstrakt olejku z amli i płynną keratynę roślinną. Kosmetyk dobrze się pieni i skutecznie oczyszcza skórę głowy. Sprawia, że włosy są nawilżone i odżywione. Bardzo miękkie, gładkie i wyglądają zdrowiej. Włosy po umyciu da się rozczesać bez zbędnych dodatkowych kosmetyków, a wydajność jest turbo świetna. Polecam.



Anwen - Delikatny szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy "Brzoskwinia i kolendra" - Posiadam próbkę. Ma lekką konsystencję i lekko brzoskwiniowy zapach. Dobrze oczyszcza skórę głowy i dobrze się pieni. Faktycznie jest delikatny, a włosy po umyciu da się rozczesać bez problemu.


Anwen - Delikatny szampon do normalnej i przetłuszczającej się skóry głowy "Pomarańcza i bergamotka" - Posiadam próbkę. Ma chemiczny zapach, który jest okropny. Nie radzi sobie z oczyszczeniem skóry głowy być może dlatego, że jest zbyt delikatny dla skóry. 


Znacie któryś z kosmetyków? Jak Wam idzie zużywanie produktów?


Pozdrawiam :)


P.S. Niektóre z produktów otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię.


05 października 2023

456. Denko - wrzesień 2023

 

Hej :)


Denko września tym razem skromne, bo prawdę mówiąc makijażu zbytnio nie robiłam, a z pielęgnacją bywało w tym miesiącu różnie. Mam nadzieję, że w następnym razem będzie lepiej. W sumie zużyłam 15 kosmetyków w tym 7 kosmetyków do pielęgnacji twarzy, 3 do makijażu, 3 do pielęgnacji ciała i 2 do włosów.  Zapraszam na mini recenzje :)



Uriage - Odświeżający żel do demakijażu z ekstraktem z szarotki alpejskiej - Niebieska tubka z zamknięciem na klik. Żelowa, bezbarwna konsystencja z odświeżającym zapachem. Posiada 94% składników pochodzenia naturalnego. Dobrze zmywa makijaż twarzy jednak bardzo słabo radzi sobie z demakijażem oczu. Wcześniej trzeba się wspomóc płynem micelarnym, aby zmyć makijaż oka. Po użyciu skóra jest oczyszczona i świeża. Fajnie wygładza i zmiękcza skórę. Nie ściąga i nie wysusza, a do tego jest bardzo wydajny. Szkoda, że z demakijażem oczu sobie nie radzi. Może być.




BeBauty Care - Algae Face Foam - Pianka do mycia twarzy - Niebieska butelka z pompką przez którą widać ile produktu nam zostało. Wodnista konsystencja, która po wydobyciu z opakowania zmienia się w piankę. Ma delikatny zapach, który jest świetny. 99% składników pochodzenia naturalnego w tym d-panthenol, ekstrakt ze świetlika (koi), kwas mlekowy (utrzymuje nawilżenie w skórze), ekstrakt z algi i betaina (nawadniają i nawilżają). Pianka łatwo się rozprowadza i dobrze oczyszcza skórę. Sprawdza się jako drugi etap oczyszczania twarzy przy czym jest bardzo delikatna. Nie ściąga i nie podrażnia cery. Fajnie odświeża skórę sprawiając, że jest delikatnie nawilżona i wygładzona. Dodatkowo jest bardzo wydajna i sprawdza się do zmycia olejków po masażu twarzy. Polecam.



Dermika - Clean & More - Tonik regulujący - Plastikowa butelka z zamknięciem na klik, które się nie otwiera i nie wylewa produktu, dzięki temu sprawdzi się w podróży. Wodna, lejąca konsystencja o ledwo wyczuwalnym zapachu. W składzie znajdziemy naturalny wyciąg z cykorii (inulina) oraz kwas glikolowy (oczyszcza). Tonik nie zostawia lepkiej warstwy. Ze względu na kwas glikolowy nie używałam go codziennie tylko co kilka dni. Dobrze radzi sobie z niedoskonałościami, ale tylko tymi, które są niewielkie - z większymi nie daje rady. Fajnie oczyszcza skórę i przygotowuje do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Daje matowy efekt na skórze przy czym jej nie podrażnia. Wydajność raczej standardowa. Może być.


Natura Siberica - Organiczna certyfikowana maska pod oczy niwelująca oznaki zmęczenia do skóry wrażliwej z hydrolatem z różeńca górskiego - Szklany, prosty słoik z białą zakrętką. Maska ma konsystencję miodu o delikatnie żółtym kolorze. Posiada lekki ziołowy zapach. Nakładamy maskę pod oczy na 10-15 minut, a następnie zmywamy wodą. Kosmetyk jest wegański, a w składzie znajdziemy hydrolat z różeńca górskiego (chroni skórę), olejek z sosny syberyjskiej (odżywia i zmiękcza), kwas hialuronowy (nawilża) oraz witaminę E (spowalnia proces starzenia się skóry). Dla lepszego efektu chłodzenia kosmetyk trzymam w lodówce. Świetnie wygładza skórę pod oczami, jest ona przyjemnie miękka i ukojona. Genialnie nawilża i odżywia. Sprawia, że okolica oczu wygląda lepiej, zdrowiej. Faktycznie niweluje oznaki zmęczenia. Podczas użytkowania nie szczypie w oczy i ich nie podrażnia, a do tego maska jest bardzo wydajna. Polecam.



Fluff - Superfood - Fluffy Eye Cream - Puszysty krem pod oczy - Mały, żółty słoiczek, który wygląda przepięknie. Puszysta, bogata konsystencja białego koloru. Ma lekki zapach, którego praktycznie nie czuć. W składzie znajdziemy olej z passiflory, ekstrakt z zielonego kawiora, nasion chia i jedwabiu perskiego. Krem dosyć długo się wchłania i zostawia lekko lepką warstwę. Sprawdza się pod makijaż. Świetnie nawilża i wygładza. Fajnie napina skórę. Nie roluje się i nie podrażnia. Wydajność niestety słaba, ale samo opakowanie również jest malutkie więc kosmetyk kończy się za szybko. Polecam.



Mixa - Hyalurogel - Bogaty krem intensywnie nawilżający, skóra wrażliwa, odwodniona, sucha i bardzo sucha - Szklany słoik z zakrętką. Kremowa, lekka jednocześnie bogata konsystencja. Świeży, piękny zapach lekko wyczuwalny. W składzie 10% roślinnej gliceryny i kwas hialuronowy. Bardzo szybko się wchłania i dogłębnie nawilża skórę. Świetnie odżywia i koi. Jest bardziej gładka i jędrna. Dodatkowo sprawdza się pod makijaż. Krem ma bardzo dobrą wydajność przez co starcza na bardzo długo. Zdecydowanie jeden z lepszych najbardziej nawilżających kremów jakie miałam okazję poznać. Uwielbiam.



L'oreal Paris - Revitalift Filler - Water-Cream - Ujędrniający krem do twarzy - Fioletowy słoik to innowacyjne opakowanie typu airless, dzięki czemu jest higienicznie, a wieczko dozuje odpowiednią ilość produktu do aplikacji. Wygląda luksusowo i elegancko. Krem ma lekką konsystencję, jest biały i posiada lekki kosmetyczny zapach. W składzie znajdziemy 2 rodzaje kwasu hialuronowego (ujędrnia), 3 rodzaje ceramidów (utrzymują nawilżenie), niacynamid i glicerynę. Kosmetyk bardzo szybko się wchłania i sprawdza się pod makijaż. Po użyciu cera jest dogłębnie nawilżona i ujędrniona. Świetnie wygładza i zmiękcza skórę przez co jest przyjemnie aksamitna, wygląda bardziej zdrowo i promiennie. Wydajność niestety jest słaba. Mam wrażenie, że zbyt szybko się skończył. Poza tym sprawdzi się do każdego typu cery, a także do rutyny skinflooding. Działanie tego kremu jest genialne, ale cena jak i wydajność nie do końca. Polecam.



Oriflame - Giordani Gold - Radiant Gel CC SPF 25 - Krem rozświetlający CC - Czarna tubka z pompką i zakrętką wygląda elegancko. Mój odcień to medium - dosyć jasny, ale neutralny. Ma lekką, żelową konsystencję i lekko perfumowany zapach. Delikatnie zastyga i da się go budować. Posiada lekkie krycie do średniego. Na twarzy daje satynowe wykończenie. Krem CC po mimo łatwości w rozprowadzaniu nie wygląda zbyt dobrze na skórze. Nierównomiernie się rozkłada tworząc plamy. Jakby odczepiał się od skóry. Schodzi również nierównimiernie co nie wygląda zbyt ciekawie. Wydajność natomiast jest dobra. Na plus SPF 25. Nie polecam.



Hean - Foundation Darkening Shade - Przyciemniacz kolorów podkładów - To już moje 3 opakowanie. Jeśli macie czasami odcień podkładu, który jest zbyt jasny to ten przyciemniacz zmieni kolor nie zmieniając właściwości podkładu. Więcej o nim <tutaj>. Polecam.



Kobo Professional - Morning Star - Paleta cieni do powiek - Dobra pigmentacja, małe opakowanie idealne do podróży, a do tego kolorystyka w odcieniach brązu i różu, która idealnie wpasuje się w makijaże dzienne i wieczorowe. Więcej o niej <tutaj>. Polecam.



Revers Cosmetics - Sweet Banana Regenerating - Shower Gel & Bath - Żel pod prysznic "Słodki banan" - Plastikowa butelka z pompką. Żelowa konsystencja o żółtym kolorze i dosyć przyjemnym zapachu banana. Żel jest wegański, a w składzie znajdziemy ekstrakt z banana, który nawilża i wygładza. Łatwo się nakłada i szybko się zmywa. Jest delikatny dla skóry i dobrze ją oczyszcza. Fajnie wygładza i delikatnie nawilża. Nie wysusza i nie podrażnia skóry. Super odświeża. Niestety wydajność jest średnia. Poza tym całkiem przyjemny gagatek. Może być.



Dr Irena Eris - Spa Resort Japan - Ujędrniające serum z pyłkiem opalizującym - Posiadam miniaturkę. Tubka z zakrętką z prostą szatą graficzną. Serum ma kremową konsystencję o brzoskwiniowym kolorze z różowymi drobinkami. Delikatny zapach kwitnącej wiśni idealny wpasowuje się w japoński klimat. Kosmetyk po rozprowadzeniu zostawia lekko lepką warstwę. Skóra po użyciu jest pachnąca, gładka i nawilżona. Dzięki drobinkom skóra ładnie się mieni w słońcu, wygląda na zdrową i promienną. Efekt jest długotrwały, gdyż zostaje z nami dopóki nie zmyjemy serum z ciała. Wydajność średnia, ale nie najgorsza. Polecam.



Dr Irena Eris - Spa Resort Tahiti - Rozświetlający balsam do ciała - Miniaturka - biała tubka z zakrętką. Balsam ma lekką formułę o białym kolorze z mnóstwem opalizujących drobinek. Cudowny brzoskwiniowy, słoneczny zapach zostaje z nami na dłużej. W składzie znajdziemy kwas hialuronowy, ekstrakt z orchidei i masło shea. Balsam szybko się wchłania zostawiając skórę genialnie pachnącą, nawilżoną i rozświetloną. Świetnie wygładza i odżywia. Skóra świetnie się prezentuje, a w słońcu wygląda jeszcze lepiej. Bardzo ładnie podkreśla opaleniznę. Wydajność średnia, ale efekt spektakularny. Polecam.



Prosalon - Maska w sprayu 12w1 - Czarna butelka z pompką, z pomarańczową szatą graficzną. Maska ma średnio gęstą konsystencję, białego koloru. Posiada przyjemny fryzjerski zapach. W składzie znajdziemy keratynę w postaci hydrolizatu (regeneruje, ułatwia rozczesywanie) oraz olej arganowy (odżywia). Kosmetyk łatwo się aplikuje. Można go nakładać na mokre lub suche włosy. Ułatwia rozczesywanie włosów jak i ich stylizację. Chroni przed promieniowaniem UV i wysoką temperaturą. Włosy po użyciu są nawilżone i odżywione. Wyglądają bardziej zdrowo, są miękkie i wygładzone. Dodatkowo wydajność jest świetna - niewielka ilość wystarczy na pokrycie włosów. Poza tym maska nie obciąża włosów. Polecam.



Onlybio - Hair Balance - Olejek zabezpieczający końcówki włosów - Produkt zamknięty w plastikowej, kolorowej butelce z pompką. Kosmetyk ma olejową konsystencję i cudowny zapach mango, który umila aplikację. Olejek jest wegański i naturalny. W składzie znajdziemy olejek z czarnuszki (wzmacnia), olejek z awokado (dodaje miękkości) i olejek ze słodkich migdałów (nawilża i odżywia). Świetnie zabezpiecza końcówki włosów przed łamaniem. Sprawia, że są miękkie, gładkie i mają więcej blasku. Dodatkowo nawilża i odżywia. Nie obciąża włosów chociaż trzeba uważać, aby nie nałożyć go zbyt wysoko, gdyż potrafi przetłuścić. Poza tym bardzo dobra wydajność. Uwielbiam.



Znacie któryś z kosmetyków? Jak tam Wasze denkowanie kosmetyków? :)


Pozdrawiam :)


Niektóre z kosmetyków otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię.