Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mgiełka do ciała. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mgiełka do ciała. Pokaż wszystkie posty

20 sierpnia 2022

338. Biolaven - Mgiełka do ciała

 

Hej :)


Mgiełki do ciała to idealne rozwiązanie na letnie dni. Dzięki Pure Beauty miałam możliwość przetestować mgiełkę od Biolaven. Co o niej sądzę i czy faktycznie jest taka idealna? Zapraszam na recenzję :)



Opis producenta:


Nawilżająco-odświeżająca, zapachowa mgiełka do ciała urzeka aromatem winogron z powiewem delikatnej lawendy. Idealna do stosowania w ciepłe dni, w podróży, czy na urlopie - nawilża, lekko chłodzi i pozostawia soczysty aromat na skórze.


Moja opinia:


Mgiełka zamknięta w plastikowej butelce z atomizerem. Szata graficzna standardowa i prosta z czego marka Biolaven słynie.

Kosmetyk jest wodnisty i ma przepiękny zapach winogron z lawendą chociaż ja wyczuwam tu głównie winogrona. W składzie mamy kwas hialuronowy, pantenol, olejek z lawendy oraz winogron. 

Mgiełka bezproblemowo rozprowadza się na skórze. Sam atomizer dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Sama mgiełka jest lekka i nie czuć jej na skórze - nie zostawia żadnej lepkiej czy tłustej warstwy. Po aplikacji skóra jest odświeżona i delikatnie nawilżona. Efektu chłodzenia nie zauważyłam, ale trzymając produkt w lodówce śmiem twierdzić, że może chłodzić. Zapach winogron długo utrzymuje się na skórze. Dodatkowo działa kojąco i jest wydajny. Sprawia, że skóra jest przyjemnie miękka i gładka w dotyku. Sprawdzi się idealnie na upalne dni, czy to podczas podróży czy na urlopie będzie idealnym uzupełnieniem naszej pielęgnacji. 

Myślę, że ta mgiełka to idealne rozwiązanie podczas upałów, gdy mamy ochotę się odświeżyć i poczuć subtelny zapach winogron. Dodatkowe nawilżenie skóry również jest mile widziane. Świetna opcja dla osób, które latem wolą coś delikatnego i lekkiego. Ja osobiście jestem zadowolona z działania mgiełki jak i z przyjemnego, letniego zapachu więc na pewno będę jeszcze jej używać z wielką przyjemnością.


Używacie mgiełek do ciała czy niekoniecznie? :)



Pozdrawiam :)



26 maja 2021

199. Tutti Frutti - Nawilżająca mgiełka do ciała "Gruszka & żurawina"


Hej :)

Bardzo lubię kosmetyki Tutti Frutti przede wszystkim ze względu na zapach jaki posiadają :) Tym razem postanowiłam przetestować mgiełkę do ciała. 


Opis producenta:

Pięknieją dziewczyny od gruszki i żurawiny! Starożytni Rzymianie uwielbiali słodycz gruszki, nazywając ją "gwiazdą ogrodów". Zapewne już w tym samym czasie Indianie Delaware orzeźwiali się lekko kwaśną żurawiną. To słodko-kwaśne połączenie orzeźwi cię i rozanieli jednocześnie. Nie widzisz tego? To wyobraź sobie gruszkowinę czy żurawuszkę! Zobacz co Cię czeka! Twoje ciało naenergetyzowane wibrującym zapachem odwzajemni się doskonałym samopoczuciem. Skóra rozpieszczona kompozycją aloesu, ekstraktu z gruszki i kwasu hialuronowego będzie specjalnie dla Ciebie tak gładka i miękka jak wzorzec miękkości z Sevres!

Moja opinia:


Opakowanie to przeźroczysta buteleczka z czarnym atomizerem. Szata graficzna w kolorze gruszki wygląda bardzo apetycznie. W środku 200 ml produktu za około 11 zł. Przy stosowaniu raz lub dwa razy w tygodniu starcza na około pół roku.
Konsystencja jest wodnista, w jasnozielonym kolorze. Przepięknie pachnie słodką gruszką chociaż zapachu żurawiny tutaj nie czuję. Ze względu na to, że zapach jest dosyć słodki nie każdemu może przypaść do gustu.
Zazwyczaj mgiełek używamy latem zamiast perfum. Tutaj jednak ja stosowałam tą mgiełkę jako alternatywę zamiast balsamu czy masła do ciała i tu również produkt sprawdza się świetnie. Psikałam całe ciało po kąpieli po czym wsmarowywałam w skórę. Po aplikacji skóra jest delikatnie nawilżona i pachnąca. Dodatkowo jest miękka i delikatna w dotyku. Co prawda ten efekt dość krótko utrzymuje się na skórze, ale i tak uważam, że nie ma tragedii. Poza tym orzeźwia i chłodzi co latem jest zdecydowanie niezbędne.
Moim zdaniem jest to dobry produkt, który należy do tych wydajnych. Co prawda jeśli ktoś nie lubi krótkich efektów to nie jest to mgiełka dla niego. 

Pozdrawiam


28 września 2018

11. Avon Naturals - Mgiełki do ciała: "Różowy grejpfrut i mięta" i "Wanilia i drzewo sandałowe"


Hej :)
Dzisiaj pod lupę idą mgiełki do ciała. Co prawda nie wszystkie tylko dwie na początek, ale recenzje następnych również kiedyś się pojawią :)



Tym razem nie będzie opisu producenta, gdyż za dużo go nie ma. Na początek zaczniemy od wspólnych cech obu mgiełek.
Za 17 zł otrzymujemy produkt 100ml służący do odświeżenia ciała jak również można ich używać jako odświeżaczy powietrza czy pościeli. 
Opakowanie jest zwykłe, plastikowe z dozownikiem. Jedynie na przodzie widnieje rysunek, danego zapachu jaki posiada mgiełka. Śmiało możemy nosić je w torebkach czy plecakach, bo nic się z nich nie wylewa.
Jeśli chodzi o zapach to nie jest on zbyt trwały, gdyż tylko jakieś dwie godziny utrzymuje się na skórze. Jednak pomimo to mgiełki są naprawdę odświeżające i relaksujące zarazem.
Mgiełka niestety nie jest zbyt wydajna, a właściwie zależy to od właściciela mgiełki. Mi jedna starcza na jakiś miesiąc i moim zdaniem nie jest to ani bardzo długo, ani bardzo mało. Mnie taki okres czasu jak najbardziej odpowiada, gdyż po tym czasie idzie sięgnąć po następną, inną buteleczkę i dzięki temu nie znudzimy się żadnym zapachem :)
Mgiełka różowy grejpfrut i mięta nie przypadła mi do gustu. Zapach ma taki kwaśny i gorzki zapewne z powodu grejpfruta. Dodatkowo połączenie z miętą też mi nie bardzo pasuje. Ten zapach na pewno do słodkich nie należy.
Mgiełka wanilia i drzewo sandałowe przepięknie pachnie wanilią. Jest to zapach przyjemny, delikatny, zmysłowy i słodki, ale ta słodkość nie jest bardzo mocna. 
Jeśli miałabym je do siebie porównać to tylko pod względem zapachu i z tych dwóch zdecydowanie uwielbiam wanilię z drzewem sandałowym, bo naprawdę pachnie nieziemsko :)

A Wy używacie mgiełek do ciała? Które skradły Wasze serca? :)

Pozdrawiam