Hej :)
Już najwyższa pora, aby dać Wam znać jak sprawdziło się u mnie słynne serum pod oczy marki BasicLab. Jeśli jesteście ciekawi czy skradło moje serce czy może niekoniecznie to zapraszam na recenzję :)
Innowacyjna kuracja przeciwzmarszczkowa w postaci żelowego serum oparta na uznanym i skutecznym peptydzie - Argireline: Acetylo Hexapeptide-8. Nazywany "bezpiecznym botoksem" zapewnia wielokierunkowe działanie. Pobudza włókna kolagenowe, dzięki czemu skóra zagęszcza się, staje się młodsza i jędrniejsza. Zastępuje składniki wypełniające, co przyczynia się do jej naturalnego wygładzenia. 10% stężenie peptydu obecne w serum redukuje zmarszczki aż o 28% w 30 dni. Zawartość Niacynamidu widocznie poprawia barierę lipidową naskórka sprawiając, że cienka skóra pod oczami jest lepiej nawilżona i bardziej odporna na działanie czynników zewnętrznych. Kofeina skutecznie stymuluje mikrokrążenie redukując obrzęki i zasinienie. Dodatkowa obecność kwasu hialuronowego nawilża skórę i przyczynia się do redukcji zmarszczek mimicznych.
Moja opinia:
OPAKOWANIE:
Kosmetyk zamknięty w prostej, ale eleganckiej buteleczce z pipetą. Szkoda tylko, że nie wiemy kiedy kosmetyk się skończy. I tak próbując kolejnego dnia nałożyć serum okazało się, że już go nie mam :( W środku 15 ml produktu za około 70 zł. Przy stosowaniu rano i wieczorem starcza na dwa miesiące co jest dosyć dobrym wynikiem.
KONSYSTENCJA, ZAPACH, SKŁADNIKI:
Serum ma żelowo-wodną konsystencję i jest przeźroczyste. Nie posiada zapachu. Znajdziemy tu takie składniki jak kofeina (redukuje zasinienia), kwas hialuronowy (nawilża), niacynamid (regeneruje) oraz peptyd - argirelina (wygładza).
DZIAŁANIE:
Zacznę może od tego, że naczytałam się sporo dobrego na temat tego kosmetyku, ale znalazłam również i te negatywne opinie. Jak wiecie cały czas szukam dobrego kremu czy serum pod oczy, które coś zrobi dobrego z tym obszarem. Początkowo po aplikacji nie widziałam kompletnie żadnej różnicy ani wizualnie, ani w dotyku. Plus za to, że wstawiam na blogu zdjęcia mojej twarzy, bo gdyby nie to pewnie nie zauważyłam bym żadnych efektów :)
Znacie serum pod oczy od BasicLab?
Nie znałam wcześniej tego serum, ale muszę przyznać,
OdpowiedzUsuńże bardzo zaciekawiłaś mnie tym produktem :D
Pozdrawiam.
Ha, no teraz mam ochotę je przetestować.
OdpowiedzUsuńMiałam identycznie - początkowo nie widziałam większej różnicy, dopiero w drugim miesiącu stosowania zaczęły się dziać cuda ;)
OdpowiedzUsuńSerum nie znam, ale bardzo lubię od BasicLab żel do mycia twarzy :D Stosuję już jakiś czas i jest rewelacyjny jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńFajne wydaje się to serum, szkoda, że nie wiadomo kiedy się kończy.
OdpowiedzUsuńskończę trochę zapasów z pielęgnacji i zakupię sobie tego cudaka;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym serum ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest widoczny :)
OdpowiedzUsuńSwietnie, ze w końcu trafiłaś na odpowiedni kosmetyk pod oczy :) efekty są widoczne i to bardzo. Jak sama napisałaś, zasinienia nie są tak intensywne a skóra nabrała blasku i świeżości ;) chyba sama wypróbuję to serum! :D
OdpowiedzUsuń