Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Betaina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Betaina. Pokaż wszystkie posty

20 września 2025

691. Amaderm - Atopic - Delikatny syndet do mycia twarzy i ciała

 

Hej :)


W najnowszym boxie Pure Beauty znalazł się kolejny kosmetyk marki Amaderm - tym razem jest to syndet do mycia twarzy i ciała. Jak się sprawdził i co o nim myślę? Zapraszam na recenzję. 



Prosta szata graficzna z turkusowym kolorem - z tego słynie właśnie Amaderm. Biała, ogromna butelka zakończona pompką, a w środku 400 ml produktu za około 49 zł. 

Syndet ma lekką, półpłynną formułę, która nie posiada zapachu. Jest hipoalergiczny, a w składzie znajdziemy mocznik (zapewnia długotrwałe nawilżenie), niacynamid (łagodzi podrażnienia i wzmacnia barierę hydrolipidową skóry), biolin p (prebiotyk - wspiera odnowę mikroflory skóry i przywraca jej funkcje ochronne), hydrolizat skrobi kukurydzianej (przeciwdziała przesuszeniu skóry, chroni przed podrażnieniem), glicerynę i betainę.



Jest to kosmetyk wielofunkcyjny, który sprawdzi się do mycia twarzy, ciała i skóry głowy. Ze względu na swoją delikatność świetnie się sprawdzi jako preparat oczyszczający dla niemowląt, dzieci i dorosłych. Syndet delikatnie się pieni, a dzięki pompce aplikacja jak i wydobycie produktu jest szybkie i bezproblemowe. Równie łatwo się go pozbyć ze skóry więc używanie go to czysta przyjemność. Po użyciu skóra jest skutecznie oczyszczona. Genialnie zmiękcza i wygładza skórę dając dogłębne nawilżenie. Świetnie koi podrażnioną i suchą skórę. Bardzo dobrze odświeża skórę przy czym nie narusza jej bariery hydrolipidowej. Nie wysusza i nie podrażnia. Skóra jest zregenerowana, odżywiona i otulona. Wydajność również zasługuje na uwagę. Niewielka ilość wystarcza na pokrycie całego ciała więc jak najbardziej jest to produkt bardzo wydajny. 

Syndet do mycia twarzy i ciała to delikatna, ale skuteczna opcja oczyszczania skóry. Cery suche, wrażliwe i delikatne ze skłonnością do atopii i alergii powinne być z niego zadowolone. To co mnie urzekło w tym produkcie to skuteczne działanie bez podrażnień, wielofunkcyjność, szybkość aplikacji i równie szybkie efekty.


Lubisz kosmetyki wielofunkcyjne?


Pozdrawiam :)


Współpraca reklamowa


23 sierpnia 2025

683. Revers Cosmetics - Galaxy Shine - Rozświetlająca mgiełka do ciała z połyskującymi drobinkami

 

Hej :)


W boxie "Tropical Bliss" od Pure Beauty znalazłam rozświetlającą mgiełkę do ciała z połyskującymi drobinkami od Revers Cosmetics. Oczywiście od razu musiałam ją sprawdzić :)



Opakowanie to plastikowa, poręczna butelka przez którą widać ile produktu nam jeszcze zostało. Zakończona pompką, która usprawnia aplikację. Szata graficzna prosta z mieniącymi się literami przyciąga wzrok. W środku 100 ml produktu za około 12 zł więc bardzo przystępnie.

Kosmetyk ma gęstą, ale lekką konsystencję z mnóstwem zatopionych holo drobinek. Posiada przepiękny owocowo-kwiatowy zapach, który zostaje z nami na skórze. Ze składników aktywnych mamy tu betainę, a także nuty zapachowe: nuta głowy (czereśnie, migdały, śliwka), nuty serca (jaśmin, róża, dalia) i nuty bazy (bursztyn, drzewo sandałowe, drzewo cedrowe).



Mgiełka zapachowa na bazie wody łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania. Świetnie nawilża skórę dając efekt promiennej, świeżej i rozświetlonej skóry. Same drobinki genialnie mienią się w słońcu więc będzie świetną opcją na większe wyjścia, ale także w ciągu dnia, aby skóra wyglądała zdrowo i świeżo. Sam efekt na skórze jest widoczny, ale jednocześnie wygląda subtelnie. Drobinki holo ładnie rozkładają się na skórze przez co nie ma efektu wysmarowania się brokatem. Dodatkowo mgiełka nie zostawia żadnej lepkiej czy tłustej warstwy. Wydajność jest genialna - minimalna ilość wystarcza na pokrycie ciała.

Rozświetlająca mgiełka do ciała będzie bardzo dobrym wyborem dla osób, które lubią lekkie, nawilżające mgiełki dające efekt rozświetlenia skóry, ale także dla osób, które lubią kwiatowo-owocowe zapachy i chcą się czuć wyjątkowo i robić wrażenie. 


Używasz rozświetlających mgiełek do ciała?


Pozdrawiam :)


Współpraca reklamowa



19 sierpnia 2025

682. Amaderm - Atopic - Ultrałagodny żel do mycia twarzy

 

Hej :)


W boxie "Tropical Bliss" od Pure Beauty znalazło się mnóstwo ciekawych jak i całkowicie nowych dla mnie kosmetyków. Mój wybór po raz kolejny padł na markę Amaderm. Tym razem to ultra łagodny żel do mycia twarzy.


Marka Amaderm powstała po to, aby zadbać o codzienną pielęgnację cery suchej. Produkty mają w składzie różne stężenia mocznika dzięki czemu dopasowują się do danych potrzeb jak i do stopnia zaawansowania różnych problemów z którymi zmaga się cera sucha.



Żel do mycia twarzy został zamknięty w butelce zakończonej pompką, która posiada bardzo minimalistyczną szatę graficzną z najpotrzebniejszymi informacjami. 200 ml produktu to koszt około 41 zł - więc całkiem fajnie.
Kosmetyk ma lekką, lejącą konsystencję, która nie posiada koloru ani zapachu. Kosmetyk jest hipoalergiczny, a w składzie znajdziemy betainę, pantenol, niacynamid (poprawia nawilżenie), ekstrakt z oczaru wirginijskiego (działa regenerująco i ściągająco), wyciąg z nasion owsa (łagodzi) i kwas laktobionowy (zapobiega utracie wody, poprawia gładkość).


Produkt jest bardzo łagodny dla skóry, łatwo się go nakłada i szybko się zmywa bez żadnej zbędnej powłoki. Będzie idealnym żelem do mycia twarzy dla cery suchej, odwodnionej, wrażliwej czy podrażnionej. Po użyciu skóra jest skutecznie oczyszczona, ale także ukojona. Świetnie nawilża i regeneruje skórę. Sprawia, że jest ona miękka i gładka w dotyku. Nie wysusza i nie podrażnia skóry. Poza tym nie narusza bariery hydrolipidowej. Cudownie odświeża i przygotowuje skórę do dalszych etapów pielęgnacyjnych. Producent twierdzi, że sprawdzi się nawet do usuwania makijażu, ale ja pod tym kontem nie jestem zbyt pozytywnie nastawiona. Tak czy inaczej jest to produkt bardzo wydajny.
Podsumowując ultra łagodny żel do mycia twarzy to skuteczna opcja oczyszczania cery nawet tej najbardziej podrażnionej i wrażliwej. Nie tylko oczyszcza, ale ma dodatkowe pielęgnacyjne działanie na skórę dzięki czemu sprawdzi się każdemu.

Słyszałaś już o tej marce?


Pozdrawiam :)


Współpraca reklamowa





23 listopada 2024

594. Himalaya - Detoksykująca pianka do mycia twarzy z węglem aktywnym

 

Hej :)


W każdym boxie Pure Beauty idze znaleźć bardzo ciekawe kosmetyki. Markę Himalaya kojarzę jedynie z past do zębów tymczasem okazuje się, że w swojej ofercie posiadają kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Jak wiadomo nie mogłam przejść obojętnie i wzięłam "pod lupę" piankę do mycia twarzy z węglem aktywnym. 



Kosmetyk został zamknięty w plastikowej, przeźroczystej butelce z pompką i białą zakrętką. To co zasługuje na uwagę to fakt, że widzimy ile produktu nam jeszcze zostało więc nie będziemy negatywnie zaskoczeni, że właśnie się skończył. 150 ml to koszt około 21 zł więc bardzo przystępnie.

Ma piankową formułę, która jest lekka i posiada delikatny herbaciany zapach, który jest przyjemny. 98% to składniki pochodzenia naturalnego w tym węgiel aktywny pochodzący ze sproszkowanego kokosa (właściwości pochłaniające), organiczna zielona herbata (właściwości ściągające), a także glicerynę i betainę.



Pianka łatwo rozprowadza się po twarzy i nie ma problemu z jej zmyciem. Po użyciu skóra jest skutecznie oczyszczona i odświeżona. Świetnie zmiękcza skórę i sprawia, że jest bardziej gładka. Dodatkowo nie powoduje podrażnień, uczucia ściągnięcia czy wysuszenia. Producent twierdzi, że nada się do skóry normalnej i tłustej, ale ja jako posiadaczka suchej cery również jestem zadowolona z działania. Kolejnym plusem pianki jest jej wydajność - jedna pompka w zupełności wystarcza na umycie twarzy, szyi i dekoltu więc będzie bardzo wydajna.

Po prostu skutecznie, a zarazem delikatne oczyszczenie skóry bez jakiegokolwiek wysuszenia cery. Przystępna cena, świetna wydajność i naturalne składniki to zdecydowanie największe plusy detoksykującej pianki do mycia twarzy z węglem aktywnym.


Używasz kosmetyków, które posiadają w sobie węgiel?


Pozdrawiam :)


Współpraca reklamowa


04 czerwca 2024

541. Denko - maj 2024

 

Hej :)


Jak tak dalej pójdzie to w tym roku zamiast na słońce trzeba będzie liczyć na pianki brązujące :) Tymczasem mam dla Was denko maja za ponad 600 zł - 17 kosmetyków w tym 10 do pielęgnacji twarzy, 3 do włosów i 4 do makijażu :)



OnlyBio - Hydra Mocktail - Nawilżający płyn micelarny "Jaśmin & lewan" - Ciemna butelka z dozownikiem i zakrętką w niebieskiej szacie graficznej bardzo ładnie wygląda. Sama formuła jest wegańska, a 99% składników pochodzenia naturalnego w tym jaśmin (zmiękcza skórę, koi i łagodzi), lewan (nawilża i ujędrnia) i delikatne micele (skutecznie usuwają makijaż i nie powodują podrażnień). Ma wodną, bezbarwną konsystencję i delikatny lekko ziołowy zapach. Skutecznie usuwa makijaż z twarzy jak i oczu przy czym nie podrażnia skóry. Cera po użyciu jest oczyszczona, przyjemnie miękka i gładka w dotyku. Nie przesusza i nie powoduje ściągnięcia skóry. Dodatkowo jest bardzo wydajny. Polecam.



Orientana - Hello Daktyl - Delikatny żel do mycia twarzy - Naturalny kosmetyk bazujący na azjatyckich roślinach cudownie pachnie kwiatowo i egzotycznie jednocześnie. Genialnie koi, oczyszcza i sprawia, że skóra jest wygładzona i miękka w dotyku. Więcej o nim <tutaj>. Uwielbiam.




Oleiq - Hydrolat "Aloes" - Szklana, ciemna butelka z minimalistyczną szatą i atomizerem. Posiada ledwo wyczuwalny zapach, a formuła jest wodnista i bezbarwna. Można go używać na twarz, ciało i włosy. Ja wybrałam opcję numer jeden. Hydrolat szybko się wchłania dając nawilżenie, odświeżenie i ukojenie skórze. Poza tym jest bardzo wydajny i wielofunkcyjny. Polecam.


Orientana - Hello Daktyl - Rewitalizujący lotion do twarzy - Ma konsystencję mlecznej emulsji, genialny otulający zapach przy czym świetnie nawilża, odświeża i przygotowuje skórę do dalszych zabiegów. Więcej o nim <tu>. Uwielbiam.




Nature Queen - Serum kofeinowe pod oczy - Małe, szklane opakowanie z kroplomierzem. Ma delikatną, ale coś w stylu emulsji konsystencję o mlecznym kolorze i lekkim, delikatnym zapachu. W składzie znajdziemy ekstrakt z wina lodowego (daje efekt liftingu), naturalna kofeina (niweluje worki i cienie), hydrolat z białej herbaty, estry oleju morelowego (działają antyoksydacyjnie), ekstrakt z kakaowca (wygładza, regeneruje), ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej (zwiększa elastyczność). Serum szybko się wchłania i jest bezproblemowe w użyciu. Skóra pod oczami jest wygładzona, nawilżona i przyjemnie miękka w dotyku. Sprawia, że skóra wygląda na bardziej zdrową i promienną. Po dłuższym stosowaniu zmniejsza cienie pod oczami, daje efekt liftingu, a także napina i ujędrnia skórę.  Działa również antyoksydacyjnie dzięki czemu mój kolor skóry pod oczami zmienił się na jaśniejszy, a spojrzenie przestało wyglądać na zmęczone. Wydajność jest bardzo dobra. Polecam.




FaceBoom - Skin Harmony - Rozpieszczające serum olejkowe do twarzy - Mała, szklana butelka z pompką. Ma olejową konsystencję, która jest jakby sucha o lekko żółtym kolorze i delikatnym zapachu. 98% składników pochodzenia naturalnego w tym olej bawełniany (wygładza, regeneruje, zmiękcza), olej konopny (odżywia), olej z orzechów brazylijskich (zapobiega przesuszeniu) i wyciąg z porcelanowego kwiatu (rozświetla, koi, nawilża). Dzięki tej bogatej konsystencji serum działa wielokierunkowo. Świetnie zmiękcza skórę, wygładza, odżywia, a nawet rozświetla i koi. Skóra jest aksamitna w dotyku, nawilżona i wygląda młodziej. Dodatkowo regeneruje. Jak na olejową formułę to dosyć szybko się wchłania. Wydajność raczej średnia. Polecam.




Feedskin - Serum nawilżające "Skin dry over" - Szklana butelka z pompką z jasnoniebieską, prostą szatą graficzną ładnie się prezentuje. Ma lekką, delikatnie lejącą konsystencję białego koloru i nie posiada zapachu. W składzie znajdziemy betulinę (regeneruje, zwiększa elastyczność), aminokwasy, betainę, kwas hialuronowy i ceramidy, które odbudowują barierę hydrolipidową i zapobiegają odwodnieniu oraz kwas poliglutaminowy (PGA - wzmacnia działanie nawilżające). Serum szybko się wchłania nawilżając skórę jednak to nawilżenie nie jest zbyt spektakularne. Sprawdza się pod makijaż i wzmacnia barierę hydrolipidową. Same składniki są warte uwagi jednak działanie jest zbyt mało nawilżające. Wydajność średnia. Może być.




Novaclear - Acne - Pores-off serum - Serum oczyszczające pory - Biała butelka z pompką. Ma przyjemną, mleczno-żelową konsystencję i niezbyt przyjemny mało wyczuwalny zapach. W składzie znajdziemy kwas salicylowy (złuszcza), kwas azelainowy (przeciwdziała zaskórnikom), kwas migdałowy (odblokowuje pory), niacynamid (reguluje sebum, zapobiega przebarwieniom) i glicerynę. Kosmetyk szybko się wchłania, oczyszcza skórę i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo złuszcza i redukuje przebarwienia. Po użyciu skóra jest gładka w dotyku. Ze względu na obecność kwasów stosujemy 2-3 razy w tygodniu wieczorem i zależnie od stanu skóry można zwiększać częstotliwość stosowania. Wydajność jest w porządku. Polecam.




Orientana - Hello Daktyl - Aktywne serum wygładzające - Świetna konsystencja i działanie nawilżająco-wygładzające. Opakowanie niestety do kitu. Poza tym ujędrnia i odżywia skórę. Więcej o nim <tutaj>. Może być.




Feedskin - Okluzyjny krem do twarzy - Szklany słoik z zakrętką. Ma lekką, ale bogatą formułę o białym kolorze i nie posiada zapachu. W składzie znajdziemy swalan. Cudownie nawilża otulając skórę jednocześnie dając ukojenie. Świetnie regeneruje przez co sprawdza się podczas kuracji kwasami czy retinolem. Cera po użyciu jest dogłębnie wypielęgnowana. Używałam go na noc więc nie wiem jak sprawdzi się na dzień. Wydajność bardzo dobra. Polecam.




Yumi - Aloesowy krem nawilżający do twarzy SPF50 - Kremowa tubka z ładną szatą graficzną zamykana na klik. Ma nietypową konsystencję białego koloru i cudownie pachnie brzoskwinią. 99% składników jest pochodzenia naturalnego w tym sok z liści aloesu (nawilża i koi) i ekstrakt z brzoskwini (rozświetla i chroni). Krem dosyć topornie się rozprowadza, ale szybko się wchłania i nie bieli. Dobrze nawilża i chroni przed promieniowaniem. Dodatkowo sprawdza się pod makijaż. Na twarzy daje subtelne lekko rozświetlające wykończenie. Noszony bez makijażu ma tendecję do rolowania się jednak nałożony pod makijaż coś takiego nie ma miejsca. Wydajność bardzo dobra, a do tego jest kosmetykiem wegańskim. Polecam.




Lirene - Vitamin Glow - Podkład rozświetlający z witaminą C - Pomarańczowa tubka z zakrętką. Podkład ma lekką, kremową konsystencję o lekkim i świeżym zapachu. Mój odcień to 001 natural, ale dla bladych osób może być zbyt ciemny. Ma lekkie krycie chociaż można go zbudować do średniego. 98% składników jest pochodzenia naturalnego w tym witaminę C. Wyrównuje koloryt skóry i wygładza. Daje rozświetlające wykończenie na skórze, które wygląda zdrowo i promiennie. Łatwo się rozprowadza i dobrze współpracuje z kosmetykami pielęgnacyjnymi jak i tymi do makijażu. Trwałość jest w porządku. Po około 8 godzinach delikatnie wchodzi w załamania na czole. Wydajność również na plus. Po prostu fajna opcja na co dzień. Polecam. 




Hean - Creamy Cheeks Long Wear Blush - Róż do policzków - Smukła i prosta tubka z zakrętką. Po odkręceniu znajdujemy aplikator w kształcie dziubka. Niestety tubka jest mocno napompowana przez co odkręcając kosmetyk jednocześnie się go bezsensu pozbywamy, gdyż pluje produktem. Róż posiada lekką, kremową konsystencję i mocny pigment. Mój odcień to 22 cheecky - taki brudny róż. Łatwo się rozprowadza - ja nakładam go za pomocą gąbki. Dodatkowo jest bardzo wydajny. Na twarzy wygląda świeżo i promiennie bez żadnych drobinek. Po prostu zdrowo wyglądająca skóra. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami, a dodatkowo dosyć długo jest widoczny na twarzy nawet bez użycia pudru. Może być.




Max Factor - 2000 Calorie Lip Glaze - Plumping Lip Gloss - Nawilżający błyszczyk do ust - Przepiękny karmelowy zapach i efekt lustrzanego blasku bez drobinek na ustach, który wygląda cudownie. Dodatkowo nawilża usta. Więcej o nim <tutaj>. Uwielbiam.




Claresa - All Night Fixer - Utrwalacz makijażu - Minimalistyczne, małe i czarne opakowanie z atomizerem. Posiada delikatny zapach, lekko alkoholowy. Wegańska formuła, a z godnych uwagi składników mamy tu tylko pantenol. Atomizer dozuje odpowiednią ilość produktu chociaż ma czasem tendecję do zacinania się. Świetnie scala makijaż i ściąga pudrowość. Utrwala makijaż chociaż mam wrażenie, że lekko ściąga skórę. Wydajność ze względu na rozmiar opakowania bardzo średnia. Może być.


Miya Cosmetics - superHAIRday - Mix & Match - Bogaty szampon pielęgnacyjny - Poręczna butelka z dosyć twardego plastiku przez co ciężko wydobyć produkt. Zdecydowanie opakowanie jest bardzo męczące. Ma gęstą, lekko lejącą, przeźroczystą konsystencję o perfumowanym, delikatnie kwiatowym zapachu. 97% naturalnych składników m.in. adaptogeny gotu kola i moringa (wzmacniają włosy), ekstrakt z owsa (poprawia strukturę włosów) i d-pantenol (wygładza i regeneruje). Szampon dobrze się pieni i skutecznie oczyszcza włosy. Sprawia, że włosy są delikatnie nawilżone i odżywione. Jednak pojawia się problem z rozczesaniem kosmyków. Dodatkowo regeneruje i sprawia, że włosy są miękkie i gładkie. Wydajność marna, a opakowanie tragiczne. Nie polecam.



Miya Cosmetics - superHAIRday - Mix & Match - Bogata odżywka-maska 2 in 1 - Różowa tubka z białym zamknięciem na klik. Maska ma gęstą, kremową konsystencję o białym kolorze i neutralny perfumowany zapach, który nie utrzymuje się na włosach. 96% składników naturalnych w tym adaptogeny gotu kola i moringa (wzmacniają i chronią), kompleks olejkowy ze słodkich migdałów, pestek winogron, awokado i wiesiołka (regenerują i odżywiają) i witamina E (nawilża). Odżywka łatwo się nakłada na włosy i nie ma problemu z jej zmyciem. Po użyciu włosy są cudownie nawilżone, odżywione i wzmocnione. Są bardziej sypkie i lśniące, przyjemnie gładkie i miękkie w dotyku. Nie obciąża włosów i jest wielofunkcyjna. Zależnie od preferencji można używać jako maskę, odżywkę, czy odżywkę na końcówki. Wydajność jest całkiem dobra. Polecam.



Stars from the stars - Cosmic yummy jelly - Galaretka do laminacji włosów - Efekt tafli na włosach. Dodatkowo nadaje blasku i sprawia, że włosy są cudownie wygładzone i miękkie w dotyku. Więcej o niej <tutaj>. Uwielbiam.




Znacie któryś z kosmetyków? A może coś Was zainteresowało z tego zestawienia?


Pozdrawiam :)


P.S. Niektóre z kosmetyków otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię.