Hej :)
Nadszedł wrzesień, a w raz z nim czas na kolejny makijaż. Chciałam przetestować paletę od Eveline, w której są przecudowne brązy różnego rodzaju. Dlatego też makijaż, który powstał pasuje niemal do każdego i jest uniwersalny moim zdaniem. Wydaje mi się, że większość z nas jeśli już używa cieni do powiek to są to właśnie różnego rodzaju brązy tak więc zapraszam na dalszą część posta :)
Zdjęcie z nałożoną pielęgnacją:
Gotowy makijaż:
Lista użytych kosmetyków:
- baza pod makijaż: Makeup Revolution - Ultra Face Base Primer
- podkład: AA - Vegan Fresh, Podkład kryjąco-witalizujący, kolor: 109 caramel
- puder: Kobo Professional - Transparent Matt Powder, kolor: 312 transparent
- korektor: Makeup Revolution - Conceal and Define Concealer, kolor: C5
- puder pod oczy: Catrice - Light Illusion, Banana Loose Powder Yellow Matt - Matujący puder bananowy
- bronzer: Bell - Desert Rose, Bronze Powder - Wielokolorowy puder brązujący do twarzy
- róż: Wibo - Smooth'n Wear Blusher kolor: nr2
- rozświetlacz: Kobo Professional - Highlighter Palette Angel Wings - Paleta rozświetlaczy
- Pomada do brwi: Bell - Hypoallergenic - Waterproof brow maker kolor: 02 medium
- baza pod cienie: Essence - I love colour intensifying
- cienie do oczu: Eveline - Charming Mocha Eyeshadow Palette
- kredka na linię wodną: Kobo Professional - Long Lasting Eye Liner - Automatyczna kredka do powiek kolor: 207 Bare
- tusz do rzęs: Bell - WOW!, Crazy Volume Mascara - Tusz pogrubiający rzęsy
- pomadka: Essence - Colour Boost, Vinylicious Liquid Lipstick - Winylowa płynna pomadka, kolor: 03 pink interest
Tym razem zacznę wyjątkowo od cieni do powiek, gdyż resztę produktów używam od dłuższego czasu. Cienie są obłędne. Świetne kolory, dobrze się blendują. Jednym słowem paleta od Eveline jest bezproblemowa. Cienie wytrzymały na powiece całe 8 godzin bez najmniejszego uszkodzenia. Jeśli chodzi o makijaż twarzy to korektor trochę zniknął pod oczami powodując, że skóra w tym miejscu po takim czasie wygląda na brzydką i suchą. Podkład przetarł się trochę na czole, ale poza tym został na swoim miejscu. Jeśli chodzi o konturowanie to wszystko przetrwało w najlepszym porządku. Natomiast jak na pomadkę przystało to przysłowiowo się "zjadła" :P
I jeszcze porównanie:
Pozdrawiam