Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paleta cieni. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paleta cieni. Pokaż wszystkie posty

15 lutego 2022

285. Catrice - The Nude Blossom Collection - Paleta cieni


Hej :)

Ta marka słynie przede wszystkim z kultowego korektora, którego swoją drogą ja uwielbiam i jeszcze nie znalazłam jego lepszej wersji. Dzisiaj zdam Wam opinię na temat cieni tej marki. Czy również są tak kultowe?



Opis produktu:

Paletka cieni o pudrowej teksturze. O intensywnej pigmentacji, bardzo trwała. Z matowym cieniem do konturowania i cieniem do rozświetlania.

Moja opinia:

Opakowanie jest plastikowe przy czym wieczko jest przeźroczyste, dzięki temu widać jakie kolory cieni są w środku. Już trochę używam tej paletki i jedynie starły się napisy z góry. Poza tym działa bez zarzutu i jest poręczna - w sam raz na podróż czy do torebki. Koszt paletki to około 22 zł.
Mamy tu 9 cieni z czego 5 jest satynowo-błyszczących, a 4 są matowe. U góry paletki mamy 2 cienie z których Light służy do rozjaśniania kącików wewnętrznych, a Sculpt do przyciemniania. Posiadają delikatny zapach, który jest słabo wyczuwalny.



Ogólnie rzecz biorąc paletka jest w odcieniach nude jak sama nazwa wskazuje i świetnie się sprawdzi do dziennego makijażu. Pigmentacja jest średnia. Cienie się delikatnie sypią. Świetnie się blendują i ładnie wyglądają na powiece. Niezależnie od kombinacji. Minusem jest fakt, że dwa najciemniejsze cienie wyglądają tak samo. Co niestety zabiera miejsce. Zamiast tego mógłby być matowy beż albo jakiś inny kolor zamiast dwóch tych samych. Należy też wspomnieć, że tą paletką ciężko zrobić sobie krzywdę, gdyż tym cieniom daleko do mocnej pigmentacji co może być plusem jak i minusem. Zależy dla kogo :) Na pewno ciężko stworzyć nią makijaż wieczorowy chyba, że będziemy się posiłkować innymi cieniami lub inną paletą. Jeśli chodzi o trwałość to należy do tych zadowalających. Co prawda trzeba trochę dokładać tych cieni na powiekę, aby były widoczne. Jednak czasami lepiej pracować dokładając niż od razu maznąć z grubej rury. Jeśli chodzi o cienie błyszczące to nałożone na mokrą bazę dają lepszy efekt.

Przykładowy makijaż paletą:



Moim zdaniem jest to dobra paleta dla osób, które zaczynają swoją przygodę z makijażem. Sprawdzi się wyśmienicie do makijaży dziennych, gdy nie oczekujemy zbyt oszałamiającego efektu. Ja pomimo tego, że mam palety, które są lepiej napigmentowane niż ta to bardzo często sięgam właśnie po tą paletkę. Nie wiem czy to kolorystyka czy coś innego, ale lubię te cienie. Po prostu.


Pozdrawiam



19 października 2021

241. My Secret - Eye Celebrate - Paleta cieni do powiek

 

Hej :)


Niedawno mogliście zobaczyć makijaż tą paletą. Udało mi się w końcu przetestować ją w całości więc najwyższa pora na moją opinię.



Opis producenta:

Paleta cieni idealna do wykreowania zarówno dziennego jak i wieczorowego makijażu. Zestawienie eleganckich matów i błyszczących odcieni złota pozwala na tworzenie różnorodnych kombinacji. Stwórz delikatny, neutralny look lub wyrazisty smoky eye z odrobiną błysku. Eye Celebrate to paleta dzięki której możesz celebrować swoją bardziej romantyczną odsłonę lub zaszaleć z błyskiem i mocnymi kolorami.

Moja opinia:

Paleta to kartonowe opakowanie z lusterkiem. Wygląda bardzo luksusowo i świeżo zarazem. W środku mamy 10 cieni do powiek w tym 8 matowych i 2 błyszczące. Całościowo wyglądają przepięknie i widać, że kolory nie są tu przypadkowe.


Cienie są przyjemnie miękkie, dobrze nakładają się na pędzel i świetnie się blendują. Błyski osypują się dużo mocniej niż maty, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że tak czy inaczej osyp występuje więc najlepiej zacząć makijaż właśnie od makijażu oka. Pigmentacja jest bardzo dobra - nawet najjaśniejsze cienie są od razu widoczne na powiece.


Paleta jest dobrze skomponowana - śmiało można powiedzieć, że jest kompletna i wystarcza do samodzielnego użytku bez żadnego wspomagania się inną paletą. Mamy beżowy cień, czarny do przyciemnienia zewnętrznego kącika, a także kolory przejściowe oraz przepiękne błyski. Chociaż prawdę mówiąc ja osobiście wymieniłabym ten mocny odcień złota na coś delikatniejszego. 
Jeśli chodzi o aplikację to poza osypem, który nie musi być minusem cienie dobrze łączą się ze sobą, nie tworzą smug czy prześwitów i co najważniejsze utrzymują się cały dzień w nienaruszonym stanie. Dodatkowo można budować ich intensywność. Praca z tą paletą to po prostu czysta przyjemność - aplikacja przebiega łatwo i szybko, a efekt jaki daje na powiekach wygląda niepowtarzalnie. 
Prawdę mówiąc jest to moje pierwsze podejście do cieni z My Secret, ale stwierdzam, że na pewno nie ostatnie. Paleta jest naprawdę uniwersalna. Mamy sporo odcieni brązu, które do dziennego makijażu są idealne, ale znajdziemy tu również róż czy złoto, które idealnie dopełnią wieczorowy makijaż i pozwolą zaszaleć. Jest to chyba najlepsza paleta cieni jaką obecnie mam w swojej kolekcji. Jeśli jeszcze jej nie macie to polecam sprawdzić, bo możliwe, że będziecie zachwyceni tak jak ja :)



Znacie cienie My Secret? Jak Wam się sprawdzają?


Pozdrawiam :)


20 kwietnia 2019

40. Makeup Revolution - Maxineczka Beauty Legacy, Travel Makeup Palette - Paleta do makijażu


Hej :)

Prawdę mówiąc długo szukałam palety, gdzie miałabym wszystko. Czyli cienie jak i kosmetyki do konturowania. I w końcu udało mi się znaleźć.


Opis producenta:

Paleta do makijażu Maxineczka:
- intensywna pigmentacja
- długotrwała
- przyjemna formuła
- uniwersalna
Paleta do makijażu Maxineczka powstała we współpracy z słynną polską youtuberką makijażową Maxineczką. Paletka składa się z 9 cieni, których kolorystyka jest bardzo neutralna, dzięki czemu idealnie sprawdzi się dla każdego i na każde okazje.
9 cieni z paletki posiada wykończenie matowe, a pozostałe posiadają wykończenie połyskujące, które będą stanowiły idealne uzupełnienie makijażu wieczorowego. Świetna pigmentacja, długotrwałość i przyjemna formuła - to główne cechy, które wyróżniają paletkę.
Dodatkowo w palecie znajdują się produkty do makijażu twarzy - róż, bronzer oraz rozświetlacz, które podobnie jak cienie posiadają kolory, które będą pasowały większości karnacji.
Solidnie wykonana paleta, zamykana na magnes idealnie sprawdzi się podczas podróży. W środku znajduje się również lusterko.

Moja opinia:

Jest to tekturowa paleta zamykana na magnes, w której znajdziemy 12 cieni z czego 9 jest matowych, a 3 są połyskujące. Z jednej strony mamy dosyć spore lusterko. Koszt palety to 50zł, ale często idzie ją znaleźć na promocji nawet za 30zł.


Tak właściwie mamy tu cienie, ale 3 z nich to produkty do konturowania czyli róż, rozświetlacz i bronzer. Dzięki temu na wyjazd bierzemy jeszcze tusz do rzęs, podkład i jesteśmy gotowi na urlop bez zabierania miliona kosmetyków.
Cienie są dobrze napigmentowane, ładnie się blendują i długo zostają na skórze prawie nietknięte. Dodatkowo mało się osypują.


Mamy tu dosłownie wszystko do stworzenia makijażu. Zaczynając od cienia na całą powiekę, bazowych cieni do nadawania kształtu, kończąc na tych połyskujących w sam raz na wieczorne wyjście. Moim zdaniem jest to idealna paleta, w której znajdziemy wszystko co potrzeba. Można nią stworzyć makijaż dzienny jak i wieczorowy. Bronzer z rozświetlaczem są dosyć subtelne przez co większości powinny pasować. Na róż jednak trzeba uważać, gdyż można przesadzić. Cienie połyskujące najlepiej nakładać mokrym pędzelkiem chociaż na sucho również ładnie się prezentują.

Poniżej zdjęcie makijażu, w której wykorzystałam tą paletę zarówno na twarz jak i na oczy:



Moim zdaniem ta paleta to świetny produkt przede wszystkim do zabrania w podróż, gdyż zajmuje mało miejsca i nie potrzeby zbyt dużo kosmetyków uzupełniających, aby zrobić pełen makijaż. Dla mnie jest to paleta idealna, w której znajdziemy wszystko to co potrzebne do makijażu oka i nie tylko.

Pozdrawiam