Pokazywanie postów oznaczonych etykietą L'oreal. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą L'oreal. Pokaż wszystkie posty

03 grudnia 2024

597. Świąteczny makijaż

 

Hej :)


Dziś propozycja świątecznego makijażu. Będzie elegancko, klasycznie, ale z akcentem na usta. 


Cera z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:



  • baza pod makijaż: Wet n Wild - Prime Focus Primer Serum - Baza nawilżająca pod makijaż 
  • podkład: Max Factor - Facefinity All Day Flawless 3in1 - Długotrwaly kryjący podkład SPF20; kolor: C50 natural roseNam - Smart Foundation Darkener - Przyciemniacz do podkładu
  • korektor: Miyo - Beauty Skin - Liquid Concealer and Cut Crease Maker - Płynny korektor kryjący; kolor 02 hello yellow
  • puder pod oczy: Apollca - Puder pod oczy
  • puder: Miyo - Holy Puff - Glowish Loose Powder with Tapioca - Sypki puder rozświetlający
  • bronzer, róż, rozświetlacz: Eveline Cosmetics - Wonder Match - Face Contouring Palette - Paleta do konturowania twarzy; odcień 02  
  • baza pod cienie: Claresa - Blend, My Friend! - Creamy Eyeshadow Base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: My Secret - Eye Celebrate - Paleta cieni do powiek 
  • tusz do rzęs: Max Factor - Masterpiece 2 in 1 Lash Wow Volume & Length Mascara - Tusz do rzęs
  • kępki: Ibra
  • kredka na linię wodną: Purobio Cosmetics - Kredka do oczu kajal; kolor: 43
  • stylizacja brwi: Ecocera - Natural Choice - Dwustronna kredka do brwi, kolor: taupe; Lash Brow - Brows me up - Lamination effect gel - Ultramocny żel do stylizacji brwi
  • konturówka: Lamel - Long Lasting Gel Lip Liner - Konturówka do ust; kolor: 409
  • pomadka: L'oreal Paris - Color Riche Satin Lipstic - Szminka; kolor: 112
  • fikser: Inglot - Makeup Fixer - Utrwalacz makijażu


Makijaż po 9 godzinach:





Z nowości tutaj to na pewno puder pod oczy od Apollca. Jest to pierwszy mój kosmetyk tej marki. Puder ten świetnie wygładza i rozświetla skórę bez chamskich drobinek. Natomiast podczas aplikowania trochę rozjaśnia skórę. Jest trwały natomiast podczas noszenia z czasem trochę sucho wygląda. Tak czy inaczej jestem w trakcie testowania.
Kredka do brwi z Ecocery nie należy może do zbyt precyzyjnych, ale idzie nią wypełnić ubytki w brwiach i naturalnie na nich wygląda. Fajnie, że kredka jest dwustronna przez co mamy dwa kolory, które idealnie do siebie pasują, a brwi nie wyglądają na przytłoczone. Co ważniejsze kredka jest trwała i bez problemu się utrzymuje.
Pomadka natomiast poza przepięknym kolorem, który bardzo mi się podoba ma przyjemną, kremową formułę, a na ustach daje satynowe wykończenie, które jest komfortowe i nie wysusza. Dodatkowo jest trwała. Co prawda odbija się na szklankach, ale cały czas jest widoczna na ustach. Schodzi od środka dopiero po solidnym posiłku, ale idzie to łatwo naprawić.

Całościowo makijaż prezentuje się super. Podkład powchodził w załamania na nosie i może trochę się świecę. Poza tym pomadka dosyć mocno zeszła z ust, ale cała reszta jest jak najbardziej w porządku. 

Oczywiście ten makijaż to moja wersja świątecznego look'u. Możecie go zmienić wedle potrzeb np. dać bardziej nude usta, nie aplikować kępek rzęs czy skorzystać z delikatniejszego błyszczącego cienia na całej powiece. 

A Ty co o tym myślisz? 

Pozdrawiam :)



24 lutego 2024

504. Przygotuj skórę na wiosnę

 

Hej :)


Pure Beauty stworzyło boxa wraz z L'oreal Paris. Tym razem jest to przygotowanie skóry na wiosnę co jest jak najbardziej aktualne, gdyż wiosna mam nadzieję, że już do nas idzie :)



W boxie znalazły się 3 pełnowymiarowe kosmetyki nawilżające z serii REVITALIFT FILLER.



L'oreal Paris - Revitalift Filler - Serum do twarzy przeciwzmarszczkowe 1,5% czystego kwasu hialuronowego - (63,99 zł - 30 ml) - Skuteczne rozwiązanie dla odwodnionej skóry, pozbawionej blasku. Serum wygładza skórę i wspomaga redukcję zmarszczek. W składzie znajdziemy 3 rodzaje skoncentrowanego kwasu hialuronowego: makro i mikrocząsteczkowy oraz mikrowypełniający.

Genialnie wygładza i nawilża skórę. Sprawia, że jest bardziej napięta. Jedno z lepszych nawilżających kosmetyków.



L'oreal Paris - Revitalift Filler - Serum pod oczy z 2,5% czystego kwasu hialuronowego + kofeina (77,99 zł - 20 ml) - Serum posiada potrójny, metalowy aplikator, który zapewnia chłodzący masaż i pomaga zmniejszyć obrzęki na powiekach. Nie posiada substancji zapachowych. Czysty kwas hialuronowy wspomaga intensywne nawilżenie i redukcję zmarszczek wokół oczu, a kofeina pomaga zredukować cienie pod oczami.

To serum zostało moim ulubieńcem poprzedniego roku. Ujędrnia, odżywia i nawilża skórę sprawiając, że wygląda na bardziej promienną i zdrową. Dodatkowo jest bardzo wydajne :)



L'oreal Paris - Revitalift Filler - Intensywnie wypełniający krem na dzień z SPF 50 - (55,99 zł - 50 ml) - Krem z wysoką ochroną przeciwsłoneczną SPF 50 wzbogacony trzema rodzajami kwasu hialuronowego, który pomaga przywrócić skórze sprężystość i chroni ją przed fotostarzeniem. Skóra jest natychmiast nawilżona. Lekka formuła nie pozostawia białych śladów, ani tłustego wykończenia na skórze.

Tego kremu jeszcze nie miałam okazji poznać, ale cieszy mnie fakt, że poza ochroną przeciwsłoneczną krem ma dodatkowe działanie w postaci nawilżenia skóry czy przywrócenia sprężystości. Dzięki temu sprawdzi się samodzielnie więc nie potrzebujemy drugiego kremu pielęgnacyjnego więc zyskujemy na czasie podczas porannej pielęgnacji.



Kosmetyki nawilżające z serii REVITALIFT FILLER przygotują Twoją skórę na wiosnę i odbudują uszkodzoną barierę hydrolipidową. Sprawią, że cera będzie dogłębnie nawilżona, zregenerowana i gotowa na wiosnę. 



#revitaliftfiller #skinbarrier #skincare @lorealparis

Jak przygotowujesz swoją skórę na wiosnę?



Pozdrawiam


Współpraca reklamowa


02 maja 2023

411. Wiosenny makijaż + pierwsze wrażenie - Purito - Krem BB

 

Hej :)


W końcu pogoda nieco się unormowała więc to idealny moment na sięgnięcie po lżejsze produkty do makijażu twarzy. Dziś pierwsze wrażenie na temat kremu BB z Purito oraz iście wiosenny wręcz brzoskwiniowy look :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • podkład: Purito - Cica Clearing BB Cream - Krem BB; kolor: 15 rose ivory
  • korektor: Korektor The One Everlasting Sync - kolor: Light Beige Neutral
  • puder pod oczy: Claresa - Fell The Pow (d) er! Light Reflecting Under Eye Powder - Puder pod oczy z rozświetlającymi drobinkami
  • puder: Bell - Oriental Talers - Cool Mint Powder with Argan Oil - Chłodzący puder do twarzy z miętą
  • bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium 
  • róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
  • rozświetlacz: Bell - Mystical Forest - Mystic Glow Highlighter - Rozświetlacz do twarzy i ciała
  • stylizacja brwi: Catrice - On Point Brow Liner - Pisak do brwi; kolor: 040 dark brown; Lovely - Transparent Brow Gel -Utrwalający żel do brwi
  • baza pod cienie: Golden Rose - Eyeshadow Primer - Baza pod cienie do powiek
  • cienie do powiek: Hean & Natalie Beautyyy - Paleta 12 cieni do oczu; Kobo Professional - My Favourite Colors by Daniel Sobieśniewski - Paleta 9 cieni do powiek
  • kredka na linię wodną: Wibo - Skinny Nude Eye Pencil - Kredka w kolorze nude
  • tusz do rzęs: AA Wings of Color - Star Secrets - The Precision Mascara - Precyzyjna maskara pogrubiająco-wydłużająca 
  • konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
  • pomadka: Dr Irena Eris - Provoke - Bright Lipstick - Pomadka nabłyszczająca do ust; kolor: 502 electric pink

Makijaż po 8 godzinach:





Krem BB od Purito przepięknie wygląda na twarzy. Daje świetliste, promienne wykończenie, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo i świeżo. Do tego posiada dosyć fajne krycie i długo się utrzymuje. Tutaj nakładałam go tylko na pielęgnację bez żadnej bazy ani nie utrwaliłam go fikserem i po 8 godzinach wygląda bardzo dobrze. Jedyne co to powchodził w skrzydełkach nosa i na czole, ale poza tym jest super. Puder z Bell nie wygląda sucho i świetnie wygładza. Rozświetlacz daje ładny efekt tafli, ale moim zdaniem jest zbyt złoty. Pisak do brwi ma dosyć słabą pigmentację i bardzo miękką końcówkę przez co ciężko dorysować pojedyncze włoski. Żel do brwi dobrze wyczesuje włoski, ale nie zastyga więc do zbyt trwałych nie należy. Baza pod cienie ma świetną, kremową konsystencję i lekko wyrównuje koloryt. Póki co mi się podoba. Kredka na linię wodną należy do trwałych kosmetyków, gdyż po 8 godzinach dalej ją widać. Pomadka natomiast ma kremową konsystencję, świetnie wygląda na ustach i ma przepiękny kolor. Z trwałością trochę kiepsko, ale ze względu na odcień wcale mi to nie przeszkadza tym bardziej, że nie wysusza ust :)

Podsumowując po mimo kilku mankamentów sam makijaż całościowo wygląda całkiem dobrze nawet po 8 godzinach. Biorąc pod uwagę brak bazy i fiksera to jestem pod ogromnym wrażeniem :)

Jak Wam się podoba wiosenny look? Nosilibyście taki makeup czy na co dzień jest dla Was zbyt mocny? :)


Pozdrawiam :)


01 kwietnia 2023

402. Pierwsze wrażenie - makijaż kosmetykami Oriflame

 

Hej :)


Nie wiem jak Wy, ale ja powoli mam dosyć tej dziwnej pogody. W ciągu jednego dnia świeci słońce, pada deszcz i śnieg. Zdecydowanie czekam na ciepełko :) Dziś mam dla Was makijaż kosmetykami z Oriflame i prawdę mówiąc nie należą do najtańszych, ale czy są warte swojej ceny? Sprawdźmy :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza pod makijaż: Baza z serum Giordani Gold
  • podkład: Krem rozświetlający CC SPF25 Giordani Gold - kolor: medium
  • korektor: Korektor The One Everlasting Sync - kolor: Light Beige Neutral
  • puder pod oczy: Claresa - Fell The Pow (d) er! Light Reflecting Under Eye Powder - Puder pod oczy z rozświetlającymi drobinkami
  • puder: Puder sypki The One Make-up Pro
  • bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium 
  • róż: Róż do policzków The One - kolor: Coral Blaze
  • rozświetlacz: Puder w perełkach z serum Giordani Gold - kolor: natural glow
  • stylizacja brwi: Neo Make Up - Kredka do brwi; kolor: dark brown 02
  • baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Paletka do makijażu oczu OnColour BFF
  • kredka na linię wodną: Annabelle Minerals - Kredka do oczu; kolor: brązowy
  • tusz do rzęs: Tusz do rzęs The One Double Effect 
  • konturówka: Konturówka do ust The One Colour Stylist Ultimate - kolor: Coffe Caramel
  • pomadka: Pomadka Giordani Gold Iconic Elixir - kolor: praline nude

Makijaż po 10 godzinach:





Efekt końcowy nie wygląda źle natomiast całość po kilku godzinach noszenia jest taka sobie. Dodatkowo praca z niektórymi kosmetykami nie była lekka. Baza nie przedłuża w żaden sposób trwałości, ale daje efekt delikatnie rozświetlonej skóry i lekko nawilża. Krem CC ma lekkie, krycie, którego nie można budować, ale na twarzy jest dosyć widoczny co w przypadku tego typu produktów raczej nie powinno mieć miejsca. Dodatkowo zastyga chociaż po kilku godzinach nie wygląda zbyt dobrze. Korektor jest również lekki i delikatny. Wszystkiego nam nie zakryje, ale podoba mi się jak wygląda. Puder utrwala, ale jest widoczny na skórze przez co makijaż wygląda dosyć sucho. Róż ma przepiękny kolor i satynowe wykończenie i bardzo mi się podoba. Rozświetlacz ładnie wygląda na skórze, ale jest delikatny i dosyć suchy przez co ciężko go nabrać. Cienie do powiek są dziwne. Z jednej strony paleta jak i cienie w niej są tak małe, że ciężko cokolwiek nabrać, aby nie ubrudzić pędzla innym cieniem. Same cienie są kredowe i robią plamy co nie zmienia faktu, że po kilku godzinach dalej są na powiece. Tusz do rzęs natomiast spełnił moje oczekiwania. Dzięki szczoteczce, którą przekręcamy możemy nadać objętości lub wydłużyć rzęsy i efekt jest naprawdę super. Dodatkowo nie osypał się ani się nigdzie nie odbił więc póki co bardzo go lubię. Konturówka jest bardzo miękka i fajnie sunie po ustach, ale nie należy do trwałych kosmetyków. Pomadka natomiast jest chyba najgorszym kosmetykiem z tych wszystkich. Po mimo ładnego koloru nie rozkłada się równomiernie co nie wygląda korzystnie. Jest to produkt matowy i po 20 minutach moje usta wyglądały sucho jakby pomadka była noszona ponad 12 godzin więc zdecydowanie jej nie polecam.
Sam makijaż wyszedł zdecydowanie wiosenny i bardzo źle nie wyglądał jednak z godziny na godzinę wyglądał gorzej. Jeśli miałabym wybrać jakiekolwiek kosmetyki, które są godne uwagi to zdecydowanie tusz do rzęs, róż i konturówka. Co do reszty sama nie wiem czy używać ich dalej i może mnie coś do siebie chociaż trochę przekona czy raczej sobie darować.


Jak Wam się podoba makijaż? Co myślicie o kosmetykach Oriflame? A może mieliście coś z ich kolorówki? Dajcie znać jakie były Wasze wrażenia.


Pozdrawiam :)


04 marca 2023

394. Pierwsze wrażenie - paleta cieni Moira Cosmetics

 

Hej :)


Dziś mam dla Was makijaż wykonany paletą cieni Moira. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale czy ostatnie? Dodatkowo powiem Wam co nie co o innych kosmetykach, których już trochę używam. Ciekawi? :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza pod makijaż: Miya Cosmetics - myBEAUTYbase - Naturalna baza pod makijaż 
  • podkład: Lirene - My Master - Wysokokryjący podkład odmładzający; kolor: beige
  • korektor: Kobo Professional - Modeling Illuminator - Modelujący korektor rozświetlający; kolor: 602 natural
  • puder pod oczy: Claresa - Fell The Pow (d) er! Light Reflecting Under Eye Powder - Puder pod oczy z rozświetlającymi drobinkami
  • puder: Catrice - All Matt Plus Shine Control Powder - Puder matujący; kolor: 001 univeral
  • bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium 
  • róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
  • rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
  • stylizacja brwi: Neo Make Up - Kredka do brwi; kolor: dark brown 02
  • baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Moira Cosmetics - Go, Fly, Travel - Paleta 12 cieni do powiek
  • kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
  • tusz do rzęs: L'oreal Paris - Pro XXL Lift - Tusz do rzęs
  • konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
  • pomadka: Makeup Revolution - Amazing Lipstick - Kremowa szminka do ust; kolor: różowy
  • mgiełka: Piere Rene - Make up fixer - Utrwalacz do makijażu

Makijaż po 8 godzinach:





Zaczynając od palety cieni to jestem pod wrażeniem :) Sama paleta przyciąga uwagę, w środku mamy 12 cieni w tym 7 matowych i 5 błyszczących. Są mięciutkie w dotyku i dobrze napigmentowane. Świetnie się blendują i łączą ze sobą. Podczas noszenia nie tracą na intensywności ani nie zlewają się w jedną całość. Zdecydowanie polecam przyjrzeć się bliżej. Sama kolorystyka jest neutralna, głównie brązy i złoto, ale dla przełamania jest również prześliczna zieleń. Jedyne czego mi tu brakuje to cielistego, matowego cienia, aby paleta była całkowicie samowystarczalna :)

Jeśli chodzi o inne produkty, o których jeszcze nie miałam okazji Wam powiedzieć to jest różnie. Podkład jest kryjący, ale wszystkiego nie zakrywa. Poza tym zależnie od dnia - raz wygląda super, a za innym razem strasznie sucho niemalże zaraz po nałożeniu. Tutaj wyglądał w porządku, ale po kilku godzinach wszedł w zmarszczki dosyć mocno i wyglądał sucho. Co do pudru pod oczy to miałam wcześniej wersję matującą i była ok. Ta rozświetlająca posiada minimalnie widoczne drobinki, ale są one do przeżycia. Co do samego efektu pod okiem na pewno wygładza, ale pod koniec dnia nie wygląda zbyt dobrze. To w sumie również pierwsze wrażenie więc jeszcze go sprawdzam, ale póki co bez szału. Kredka do brwi jest w porządku, ale do pełnej precyzji jej daleko. Fakt, da się nią fajnie wypełnić braki w brwiach i zostaje na swoim miejscu przez cały dzień. Tusz do rzęs zdecydowanie zostanie moim ulubieńcem roku - chyba, że znajdę coś jeszcze lepszego :P Sprawdza się na co dzień jak i na większe wyjścia - nic się z nim nie dzieje, a daje efekt spektakularnych rzęs :) Pomadka do ust zaś nie należy do trwałych i szybko schodzi z ust. O ile wersja nudziakowa mi się podoba tak ten róż słabo.
Sam makijaż tragicznie nie wygląda poza tym, że twarz wygląda na niezbyt świeżą. 

Jak Wam się podoba makijaż? Znacie markę Moira Cosmetics? Jak Wam się sprawdzają ich kosmetyki? :)


Pozdrawiam :)



03 lutego 2023

386. Pierwsze wrażenie: Kolekcja Star Secrets - AA Wings of Color x Magda Pieczonka

 

Hej :)


Niedawno pojawiła się kolekcja AA Wings od Color z Magdą Pieczonką - chyba jedną z najbardziej znanych makijażystek w Polsce. Ja wygrałam te produkty w konkursie i postanowiłam sprawdzić jak się sprawują. Oczywiście będzie to moje pierwsze wrażenie, ale recenzja tych kosmetyków na pewno pojawi się na blogu. Dodatkowo opowiem Wam co nieco o kosmetykach, które testuję trochę dłużej jak np. baza pod cienie, podkład, korektor, puder, konturówka do ust czy mgiełka oraz zobaczymy jak utrzymały się te kosmetyki na mojej twarzy :) Zapraszam :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza pod makijaż: Miya Cosmetics - myBEAUTYbase - Naturalna baza pod makijaż 
  • podkład: Soraya - Plante - Naturalny podkład dopasowujący się; kolor: 02 nude
  • korektor: Kobo Professional - Modeling Illuminator - Modelujący korektor rozświetlający; kolor: 602 natural
  • puder pod oczy: Hean - Satin Secret Eye Powder - Satynowy puder pod oczy
  • puder: Catrice - All Matt Plus Shine Control Powder - Puder matujący; kolor: 001 univeral
  • bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium 
  • róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
  • rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
  • stylizacja brwi: Catrice - Volume & Lift Brow Mascara - Tusz do brwi; kolor: 030 medium brown
  • baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: AA Wings of Color - Star Secrets - Foxy Eyes - Paleta cieni
  • kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
  • tusz do rzęs: AA Wings of Color - Star Secrets - The Precision Mascara - Precyzyjna maskara pogrubiająco-wydłużająca 
  • konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
  • pomadka: AA Wings of Color - Star Secrets - Semi-Matte Lipstick - Pomadka do ust; kolor: 201
  • mgiełka: Piere Rene - Make up fixer - Utrwalacz do makijażu

Makijaż po 8 godzinach:





Zacznijmy od kolekcji Star Secrets, z której posiadam paletę cieni, tusz do rzęs i pomadkę. Cienie mają aksamitną konsystencję i są średnio napigmentowane. Nie zrobimy sobie nimi krzywdy więc dla osób początkujących sprawdzą się świetnie, a dla tych bardziej zaawansowanych trochę trzeba ich dołożyć, aby efekt był fajny. Całościowo na powiece fajnie wyglądają, ale im dużej tam są tym mam wrażenie, że zmywają się w jeden kolor. Tak czy inaczej się utrzymują. Tusz do rzęs po mimo trochę giętkiej szczoteczki na rzęsach robi bardzo spektakularne wrażenie. Genialnie wydłuża i pogrubia dając efekt, który rzuca się w oczy i wygląda przepięknie nawet przy krótkich rzęsach. Nie osypał się, ani nie pokruszył co jak najbardziej na plus. Jeśli chodzi o pomadkę to samo opakowanie jak i kosmetyk wyglądają luksusowo. Ślicznie pachnie, tak słodko jak gumy mamby i łatwo się nakłada. Jest komfortowa w noszeniu chociaż po czasie czuć trochę suchość na ustach. Zbyt długo się nie utrzymuje, ale wygląda super. 
Co do reszty produktów to baza fajnie nawilża i wygładza skórę chociaż nie zauważyłam przedłużania trwałości. Podkład wygląda przepięknie - ma średnie krycie, które można budować, a makijaż wygląda świeżo i naturalnie. Po jakimś czasie wchodzi w niektóre załamania skóry, ale w dalszym ciągu nie wygląda źle. Korektor po mimo lekkiego krycia ma w sobie złote drobinki co wygląda okropnie pod okiem. Gdy jest jeszcze nieprzypudrowany to nie widać tego efektu, ale po użyciu pudru wygląda sucho i bardzo źle w tej okolicy. Puder jest poprawny, ale takich akurat na rynku jest mnóstwo. Co do konturówki to fajny kolor i przyjemnie się ją aplikuje, ale póki co nie zrobiła większego wrażenia. Utrwalacz do makijażu sprawdza się jako utrwalenie, ale sam produkt śmierdzi jak kiedyś lakiery do włosów tyle, że trochę delikatniej. Na pewno nie ściąga pudrowości. 

Całościowo makijaż nawet po ponad 8 godzinach wygląda bardzo ładnie więc kosmetyki te na pewno są trwałe, ale nie wszystkie są godne polecenia.
Jeśli chodzi o kolekcję Star Secrets to na największą uwagę zasługuje tusz do rzęs. Paleta cieni jest w porządku, a pomadki mają cudowne opakowania i jeśli komuś nie przeszkadza aplikacja w ciągu dnia to również powinien być zadowolony :)

Znacie kolekcję Star Secrets? Jak Wam się sprawdziła? 

P.S. Dajcie znać czy do tego typu postów wrzucać Wam zdjęcia kosmetyków, którymi robiłam makijaż czy sama lista Wam wystarczy?


Pozdrawiam :)