Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peeling do twarzy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Peeling do twarzy. Pokaż wszystkie posty

25 stycznia 2025

619. Clarena - Sensi enzymatic peel - Delikatny peeling enzymatyczny

 

Hej :)


W grudniowym boxie Pure Beauty znalazłam peeling enzymatyczny z Clareny. Jak się sprawdza i czy faktycznie jest delikatny? Tego dowiecie się z recenzji - zapraszam :)



Kosmetyk otrzymujemy w białej tubce z zielonymi napisami i zamknięciem na klik. Minimalistycznie, a zarazem profesjonalnie i luksusowo. W środku 100 ml produktu za około 100 zł więc jest przystępnie cenowo. 

Peeling ma delikatną, kremową konsystencję bez jakichkolwiek drobinek, biały kolor i przyjemny, delikatny zapach. 95% składników jest pochodzenia naturalnego w tym enzym papaina, wyciąg z wierzby (oczyszczają skórę), neuropeptyd z ekstraktem z białej lilli, ogórek i alantoinę (łagodzą skórę). 



Ze względu na swoją delikatną formułę i brak jakichkolwiek ścierających naskórek drobinek świetnie się sprawdzi dla cery wrażliwej czy trądzikowej. Peeling nakładamy na twarz i czekamy, aż się wchłonie. Następnie wmasowujemy produkt w skórę przez około 5 minut z pomocą ciepłej wody i zmywamy. Jak widać aplikacja jest bezproblemowa i łatwa. 

Po użyciu skóra jest skutecznie, ale delikatnie złuszczona i oczyszczona. Peeling cudownie wygładza cerę bez jakichkolwiek podrażnień. Sprawia, że skóra jest świeża i promienna. Odżywia i oczyszcza pory przy czym jest łagodny dla cery. Wydajność raczej standardowa chociaż stosując 2 razy w tygodniu starczy nam na kilka miesięcy.

Podsumowując peeling enzymatyczny to świetny wybór dla osób, które mają wrażliwą, trądzikową cerę, ale także dla tych z tendencją do alergii i atopii. Ten kosmetyk skutecznie oczyszcza, wygładza i odżywia przy czym jest bardzo delikatny dla skóry. Ja jestem zachwycona.


Używasz peelingów enzymatycznych?


Współpraca reklamowa


27 lutego 2021

174. Lirene - Dermoprogram - Peeling enzymatyczny z morską algą


Hej :)

Dzisiaj na temat peelingu z Lirene, który już myślałam, że nigdy się nie skończy :)


Opis producenta:

Zespół Naukowców Laboratorium Naukowego Lirene zainspirowany ideą kompleksowego oczyszczania i pielęgnacji skóry stworzył innowacyjną Technologię ALGAE PURE, opartą na synergii działania składników oczyszczających oraz intensywnie pielęgnujących alg. Zapewnia ona działanie na kilku poziomach:
- delikatne złuszczenie bez konieczności tarcia i związanego z nim ryzyka podrażnień
- usunięcie martwego naskórka i wygładzenie
- nawilżenie i przywrócenie komfortu skórze
Kompleks 5 kwasów owocowych oraz enzym z papai delikatnie złuszczają i oczyszczają naskórek, nie przesuszając skóry. Morska alga odbudowuje warstwę hydrolipidową naskórka. Peeling wzbogacono o kompleks 3 ziół, pobudzający procesy odnowy naskórka - skóra wygląda promiennie i młodo.

Moja opinia:

Opakowanie to tubka w biało-różowym kolorze z zamknięciem na klik. W środku mamy 75 ml produktu za około 14zł. Ja stosowałam peeling raz w tygodniu, ale to jak on jest wydajny przekracza wszelkie granice. Naprawdę miałam wrażenie, że nigdy się nie skończy. Wszystko dlatego, że wystarczy naprawdę niewielka ilość, aby pokryć całą twarz.
Produkt ma gęstą konsystencję i jest koloru jasnoróżowego. Łatwo się rozprowadza i ładnie pachnie. Jest to zapach kosmetyczno-kwiatowy czy coś w tym stylu. W każdym bądź razie nie każdemu może przypaść do gustu.
Jako, że jest to peeling enzymatyczny to nie ma co się spodziewać, że będzie bardzo mocno złuszczał. Jest to peeling delikatny przez co nadaje się do każdego typu cery nawet do naczynkowej. Produkt delikatnie złuszcza i dodatkowo nawilża skórę oraz ją wygładza.  Nie wysusza i nie podrażnia. Jedyny minus jest taki, że gdy przesadzimy z ilością produktu to może trochę szczypać. Jednak po chwili przechodzi.
Moim zdaniem świetny produkt do delikatnych cer przede wszystkim. Do cer tłustych czy mieszanych może się również sprawdzić, ale nie musi. I dodatkowo ta wydajność, dzięki której peeling starcza na wieki :)

Pozdrawiam