29 sierpnia 2023

445. Moje nowości kosmetyczne - Cosibella

 

Hej :)


W tym miesiącu moje zakupy są bardzo skromne. Mam takie zapasy, że potrzebowałam tylko kilku kosmetyków, które zamówiłam online na cosibella.pl :) Mają obszerny asortyment z każdej kategorii więc każdy znajdzie coś dla siebie :)




Zamówienie z cosibella.pl:


- Heimish - Bulgarian Rose Hydrogel Eye Patch - Hydrożelowe płatki pod oczy z wodą różaną - 60 szt. (64,50 zł) - jestem ciekawa jak się sprawdzą, bo póki co najlepsze jakie miałam to te od Pixi. Dodatkowo będzie to moje pierwsze spotkanie z tą marką :)

- Anven - Happy Ends -  Serum do zabezpieczania końcówek włosów - 20 ml (18,90 zł)

- Claresa - Goodie Powder - Puder pod oczy z kofeiną - 6g (23,99 zł) - miałam już 2 pudry pod oczy tej marki i nie były zbyt zadowalające. Mam nadzieję, że z tym będzie inaczej.

- Claresa - Lash Double Espresso - Odżywcze żelowe serum do rzęs - 10g (19,99 zł) - właśnie używam i czekam na efekty chociaż wkurza mnie fakt, że aplikator jest w formie szczoteczki tak jak w tuszu do rzęs...


I to już wszystko. Kupiłam 4 kosmetyki w tym 1 do włosów, 1 do makijażu i 2 do pielęgnacji twarzy. Wydałam 127,38 zł.


A jak Wasze zakupy? Kusicie się czasem na nieznaną Wam markę czy raczej jesteście wierne tym, które już znacie?



Pozdrawiam :)



26 sierpnia 2023

444. Feedskin - Serum pod oczy "Bye eye bag"

 

Hej :)


Skóra w okolicy pod okiem wymaga szczególnej opieki i pielęgnacji dlatego bardzo się ucieszyłam, gdy w boxie Pure Beauty znalazłam serum pod oczy marki Feedskin. Miałam już od nich płyn micelarny, który miał super działanie. Czy serum również jest tak dobre? Zapraszam na recenzję :)



Opis producenta:


Lekkie serum pod oczy do codziennego stosowania, również w przypadku wrażliwej skóry.  Kofeina zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami, a betulina uelastycznia skórę, przyśpieszając regenerację. Pullulan, trehaloza i kwas hialuronowy zapewniają optymalne nawilżenie, zapobiegają przesuszeniu, poprawiają ogólny wygląd skóry wokół oczu. Liporetinol, jako bezpieczna pochodna retinolu, ujędrnia i widocznie zmniejsza zmarszczki mimicze.


Moja opinia:


Szklana butelka z pompką z fioletową szatą graficzną. Coraz bardziej podobają mi się takie minimalistyczne opakowania.

Serum ma lekką, kremową konsystencję białego koloru. Delikatnie, ale konkretnie pachnie mocną kawą. Ze składników aktywnych mamy tu uwielbiane przeze mnie kwas hialuronowy, trehalozę, kofeinę, betulinę czy liporetinol, które mają nawilżać, ujędrnić i uelastycznić delikatną skórę wokół oczu.



Kosmetyk łatwo się nakłada i jest bardzo wydajny. Minimalna ilość wystarczy na pokrycie okolicy pod okiem. Szybko się wchłania i fajnie nawilża skórę. Zmniejsza cienie pod oczami chociaż nie jest to zbyt spektakularny efekt to faktycznie widać różnicę. Skóra wygląda zdrowiej, jest bardziej napięta, ukojona i miękka w dotyku. Serum sprawdza się również pod makijaż, dzięki czemu można je używać rano i wieczorem. Nie podrażnia i sprawdzi się nawet do cery wrażliwej. Myślę, że do skóry, która nie ma zbyt wielu problemów mogłoby się sprawdzić nawet samodzielnie bez kremu pod oczy.

To serum pod oczy to kolejny świetny kosmetyk od marki Feedskin. Zdecydowanie mam ochotę na kolejne ich produkty, których działanie może po raz kolejny pozytywnie mnie zaskoczy. Powyższy kosmetyk jest idealny dla osób, które borykają się z cieniami pod oczami, potrzebują nawilżenia czy regeneracji delikatnej skóry wokół oczy.


Używacie serum pod oczy czy jest to dla Was raczej zbędny kosmetyk? :)



Pozdrawiam



Współpraca barterowa



22 sierpnia 2023

443. Arganove - Soft again - Odmładzająca pomadka do ust "Opuncja i jagody acai"

 

Hej :)


W końcu znowu wróciło słońce :) Jest cieplutko i można siedzieć w basenie :) U Was też taka piękna pogoda? :) W ostatnim boxie Pure Beauty znalazłam sporo ciekawych kosmetyków, ale jeden z tych najbardziej interesujących to pomadka ochronna od Arganove. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale czy ostatnie?



Opis producenta:


Naturalna pomadka ochronna do ust o słodkim jagodowym aromacie to bogata w składniki odżywcze, kompozycja roślinnych olei, maseł i wosków. Skutecznie zabezpiecza przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, zmniejsza podrażnienia, wygładza oraz zmiękcza skórę.


Moja opinia:


Biało-zielony sztyft z prostą szatą graficzną. Wygląda estetycznie i ładnie na półce, a dodatkowo jest komfortowe w użytku. Kosmetyk posiada masełkową konsystencję, zielony kolor i przyjemnie naturalny, jagodowy zapach. Pomadka jest wegańska i naturalna. Znajdziemy tu bio olej arganowy, bio olej z opuncji figowej, a także jagody acai, które mają zapewnić jędrność i sprężystość oraz spowolnić procesy starzenia.



Pomadka łatwo sunie po ustach i minimalna ilość wystarcza na ich pokrycie. Dzięki temu jest wydajna, a nie jak to czasami bywa, że te usta trzeba smarować kilkanaście razy, aby produkt się na nich znalazł. Nie zostawia tłustej ani lepkiej warstwy chociaż czuć ją na ustach. Świetnie wygładza i zmiękcza usta sprawiając, że wyglądają dużo lepiej. Fajnie nawilża i odżywia usta, a także je regeneruje. Daje błyszczące wykończenie bez drobinek i bez koloru co wygląda naturalnie, a jednocześnie dużo zdrowiej. Śmiało można rzec, że usta faktycznie są odmłodzone.

Podsumowując jest to świetna naturalna pomadka do tego polskiej marki, która genialnie pielęgnuje suche usta. Myślę, że spokojnie poradzi sobie nawet z bardzo przesuszonymi czy popękanymi ustami ze względu na swą lekką, ale bogatą konsystencję jak i działanie.


Znacie tą markę? Macie swoją ulubioną pomadkę ochronną?



Pozdrawiam :)



Współpraca reklamowa



19 sierpnia 2023

442. Jungle Fever - Box kosmetyczny Pure Beauty


Hej :)


Dziś przychodzę do Was z kolejnym, wakacyjnym, właściwie lipcowym pudełkiem od Pure Beauty :) Czy znalazły się tam kosmetyki potrzebne nam podczas odpoczynku? Sprawdźmy :)



Opis pudełka: 


Uwolnij swojego wewnętrznego odkrywcę z naszą najnowszą edycją, Jungle Fever. Zanurz się w bujnym i dzikim świecie piękna dzięki starannie wyselekcjonowanej kolekcji kosmetyków. Przeżyj niesamowitą, tajemniczą przygodę i leć z nami w podróż w nieznane. 



Dżungla, tropiki, raj na ziemi i papugi. Ta szata graficzna przemawia do mnie najbardziej. Aż mam ochotę polecieć do egzotycznych krajów i znowu przeżyć wakacyjną przygodę, cieszyć się słońcem i wolnością.


Arganove - Pomadka odmładzająca "Opuncja i jagody acai" - (14,29 zł - 4,4g - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Naturalna i smakowita pomadka. Zadbaj o swoje usta w trakcie lata i nie pozwól, by stały się suche oraz podrażnione.

Pomadek ochronnych nigdy nie jest mało. Zawsze się przydadzą bez względu na porę roku. Z tą marką spotykam się po raz pierwszy i mam nadzieję, że będę zadowolona. 



Uriage - Age Absolu - Krem rose zagęszczający skórę - (w boxie 2 próbki) - Markę znam właśnie za sprawą tych pudełek i mają świetne kosmetyki, które super działają na moją cerę :)



NeoNail - Wegański lakier klasyczny - (18,99 zł - 7,2 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Plant-based wonder jest nie tylko niezwykle urokliwy, lecz także świetnie kryje - już po 2 cienkich warstwach! Dodatkowo utrzymuje się na paznokciach nawet do 5 dni!

Używam ich lakierów hybrydowych i są naprawdę świetne. Co prawda klasycznych lakierów nie używam więc podaruję go siostrze. Tak czy inaczej kolor jest przepiękny i idealny na wakacje :)



Bielenda Professional - Peptide Lift - 3% serum z peptydami - (44,99 zł - 15 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Zawiera 3 rodzaje specjalnie dobranych peptydów w efektywnych stężeniach. Działa wygładzająco, zmniejsza oznaki starzenia, poprawia jędrność, elastyczność, wspomaga redukcję zmarszczek, a także odżywia i nawilża skórę.

Mam wrażenie, że peptydy są coraz bardziej popularne i coraz częściej używane. Fajnie, że świadomość pielęgnacyjna się pojawia i raczej mało kto sięga po coś bez jakiegokolwiek rozeznania się jeśli chodzi o składniki aktywne. Bielenda jest kultową marką, która ma przystępne ceny i świetne działanie więc z tego serum też powinnam być zadowolona.



Miya Cosmetics - Hello yellow - Nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango - (34,99 zł - 75 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Lekka formuła o delikatnym zapachu mango, która zadba o skórę i doda pozytywnej energii. Szybko się wchłania i nadaje pod makijaż. Poprawia elastyczność, łagodzi, koi, a także nawilża i odżywia.

Kremów do twarzy jeszcze o nich nie miałam, ale jeśli pachnie mango to na pewno się polubimy, gdyż uwielbiam kosmetyki z tym owocem :) Wygląda na iście wakacyjny krem :)



Vianek - Łagodzący krem ochronny do twarzy SPF50 - (45 zł - 50 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Zapewnia wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB, dzięki nowej generacji filtrów chemicznych o szerokim spektrum ochrony. Lekka formuła szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Składniki takie jak ekstrakt z jeżówki purpurowej i alantoina działają łagodząco i regenerująco.

Kremy z filtrem są bardzo popularne i wydaje mi się, że coraz częściej używane. Świadomość, że są to najlepsze kosmetyki, które działają przeciwstarzeniowo jest coraz większa co jest jak najbardziej super. Ja również używam ich codziennie bez względu na porę roku.



Feedskin - Bye bye bag - Serum pod oczy - (59 zł - 30 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Lekkie serum pod oczy do codziennego stosowania, również w przypadku wrażliwej skóry. Kofeina zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami, a betulina uelastycznia skórę, przyśpieszając regenerację.

Serum pod oczy to kosmetyk bez którego moja pielęgnacja po prostu nie istnieje. Najbardziej lubię te z kofeiną w składzie, bo dzięki niej skóra pod okiem wygląda zdecydowanie lepiej.



Medispirant - Chusteczki antyperspirant - (13,22 zł - 20 sztuk - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Profesjonalna linia produktów i skuteczne rozwiązanie na nadmierne pocenie się. Świeżość i komfort gwarantowane od pierwszego użycia. Nie daj się zaskoczyć w najbardziej skrajnych warunkach.

Dla osób mających problem z nadmiernym poceniem albo po prostu na szybkie odświeżenie w ciągu dnia może to być super produkt.



Mybestpharm - Mybestskinny - (169,90 zł - 30 saszetek - w boxie 2 saszetki) - Rewolucyjny preparat superfood, który spożywasz przed posiłkiem, aby zjeść mniej. Wiśniowy aromat, gęsta konsystencja, 14 odżywczych składników aktywnych i tylko 24 kcal w jednej porcji!

Brzmi ciekawie więc na pewno przekonam się czy faktycznie działa tak jak obiecuje producent :)

Dla zainteresowanych z kodem: SKINNY15 jest 15% rabatu :)



Bielenda - Make-up Academie - Eco fluid - Płynny fluid naturalny - (19,99 zł - 30g - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Płynny podkład posiada 97% składników pochodzenia naturalnego. Zapewnia krycie niedoskonałości bez efektu maski, jest trwały, utrzymuje się na twarzy cały dzień.

Uwielbiam się malować i testować podkłady więc ten na pewno wykorzystam. Ciekawe opakowanie, lekkość i naturalne składniki zdecydowanie do mnie przemawiają.



Artego - Good society - Dwufazowy spray chroniący kolor włosów farbowanych regenerujący i rozświetlający bez spłukiwania 02 color glow - (57,90 zł - 150 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Do stosowania po koloryzacji oraz na co dzień jako produkt rozświetlający i chroniący przed promieniami UVB i HEV oraz przed zanieczyszczeniami. Nawilża, chroni i regeneruje włosy. Nie wymaga spłukiwania.

Brzmi bardzo ciekawie. Wiadomo, że podczas lata nasze włosy szczególnie farbowane szybko się wypłukują i tracą kolor. Mam nadzieję, że ten spray pomoże zachować wybrany odcień, a dodatkowo ochroni przed słońcem.



Panthen Plus - Panthenol 20% pianka - (21,99 zł - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Chłodząca pianka, która skutecznie łagodzi, nawilża i wspiera regenerację skóry po oparzeniach termicznych, nadmiernym opalaniu i depilacji. Ze względu na swą delikatność umożliwia aplikację na miejsca szczególnie wrażliwe.

Prawdę mówiąc nigdy nie miałam takiej sytuacji, aby tego typu produkt byłby mi potrzebny. Jednak biorąc pod uwagę swoich dwóch synków to ta pianka może się przydać. Nie raz się zdarzy, że któryś podejdzie za blisko piekarnika i poparzenie gotowe. Myślę, że sprawdzi się dla osób, które czasami zbyt bardzo się opalą na słońcu.

#PanthenPlus



Miya Cosmetics - Serum z witaminą C na przebarwienia - (49,99 zł - 30 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Polecane jako kuracja do skóry z widocznymi zmarszczkami, przebarwieniami, plamami i nierównym kolorytem. Sprawdzi się do każdego typu skóry, w tym wrażliwej, naczynkowej oraz okolic oczu. 

Serum z witaminą C to uwielbiany przeze mnie składnik w mojej pielęgnacji bez którego nie wyobrażam sobie życia. Sama witamina C wyrównuje przebarwienia i rozświetla skórę sprawiając, że wygląda dużo lepiej i jest bardziej promienna.



W tym boxie znalazło się 14 produktów, w tym 2 próbki, 6 kosmetyków do pielęgnacji twarzy. 1 do makijażu, 1 do paznokci, 1 do włosów i 3 produkty niezbędne podczas wakacji. 11 z nich to produkty pełnowymiarowe. Mamy tu coś niezbędnego podczas odpoczynku w ciepłych krajach, odżywienie dla włosów, a także produkty do nawilżenia i ochrony cery. Jak widać każdy znajdzie tu coś dla siebie. I chociaż mi nie wszystkie produkty się przydadzą to wiem, że są to przydatne kosmetyki, a niektóre nawet niezbędne podczas wakacji z dziećmi.



Znacie któryś z kosmetyków? Jak Wam się podoba pudełko? :)



Pozdrawiam :)



Współpraca barterowa



15 sierpnia 2023

441. Kobo Professional - Morning Star - Paleta cieni do powiek


Hej :)

Markę Kobo poznaję od dłuższego czasu. Co prawda nie miałam zbyt dużo kosmetyków tej marki, ale na przykład tusz był cudowny, ale uczulał, a baza pod makijaż była świetna. Jak sprawdziła się paletka cieni?


Opis producenta:


Pięć wysokiej jakości cieni do powiek przeznaczonych do profesjonalnego makijażu w magnetycznej palecie. Twórz urzekające makijaże dziennie lub wieczorowe i uzupełniaj paletę swoimi ulubionymi zapasami cieni Kobo Professional PRO FORMULA EYE SHADOW. W zestawie lusterko oraz aplikator.

Moja opinia:

Opakowanie jest plastikowe. W czarno matowym kolorze. Na przodzie mamy przeźroczystą szybkę przez którą widzimy jakie cienie znajdują się w palecie. W środku 5 cieni, lusterko i aplikator.  W sumie 9 g produktu za około 37 zł. 


Mamy tu 5 cieni z czego 4 są matowe i jeden błyszczący. Pigmentacja jest bardzo dobra. Produkt nie posiada zapachu.


Cienie świetnie rozprowadzają się na powiece. Dobrze łączą się ze sobą. Nie ma problemu z blendowaniem. Poza tym cienie się nie rozmazują i zostają na powiece w stanie nienaruszonym prawie cały dzień. Dodatkowo można budować ich intensywność i dobrze współpracują z innymi cieniami. Trochę trzeba uważać, gdyż nałożone w wielkiej ilości lubią się osypywać. Kolorystyka jest dzienna więc sprawdzi się wielu osobom. Śmiało idzie stworzyć makijaż dzienny jak i wieczorowy. Podoba mi się, że mamy tu matowy beż i kilka odcieni brązu przez co możemy bez problemu wykonturować oko. Błysk również jest przez co paleta jest samowystarczalna. Nie potrzebujemy innych palet, aby stworzyć cały makijaż oka. Poza tym poręczne opakowanie świetnie się sprawdzi w podróży. Należy też wspomnieć, że produkty w palecie się pylą i to dosyć sporo. Dla niektórych może być to minus chociaż mi osobiście nie przeszkadza.

Przykładowy makijaż oka:



Moim zdaniem paleta jest genialna. Użytkowa dla każdego kto ją zakupi. Ponieważ cienie są mocno napigmentowane, ale idzie ich używać tak, by mieć delikatny efekt. 


Pozdrawiam


12 sierpnia 2023

440. #Share with your bestie - Box kosmetyczny Pure Beauty

 

Hej :)


Wiecie, że jest coś takiego jak międzynarodowy dzień przyjaźni? To święto obchodzimy 30 lipca. Jest to doskonała okazja na spotkanie z przyjaciółką i spędzenie wspólnie czasu obojętnie czy to przy dobrym filmie, lampce wina czy domowym wspólnym Spa. I tu z propozycją wychodzi Pure Beauty wraz z marką Garnier :) #Share with your bestie to wyjątkowe pudełko, które zostało wypuszczone, aby celebrować wspólną przyjaźń :)



Sama grafika boxa jest rewelacyjna. Przywodzi mi na myśl kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy, głównie węglowe. Wygląda elegancko, a jednocześnie prosto i niesamowicie zarazem :) Co w takim razie kryje się w środku? Zapraszam na openbox zawartości :)



Garnier - Pure Active - Serum przeciw niedoskonałościom - (49,99 zł - 30 ml - w boxie 2 produkty pełnowymiarowe) - Pierwsze czarne serum ze skoncentrowaną formułą 4% (AHA+BHA+NIACYNAMID). Odpowiednie dla cery skłonnej do trądziku. Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze czarnych śladów. Redukuje niedoskonałości, przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry.
Z tego co wiem to można stwierdzić, że jest zdecydowanie kultowym już kosmetykiem, który mnóstwo osób poleca. Co jakiś czas każdemu coś czasem wyskoczy więc dobrze mieć coś w domu na niedoskonałości nawet jeśli rzadko występują. Fajnie, że sera są dwa więc to doskonała okazja na podzielenie się ze swoją najlepszą przyjaciółką. Na pewno będzie to miły i myślę trochę nietypowy prezent, który wspólnie można przetestować, a jeśli nie to wymienić się opinią na jego temat. Ja już się podzieliłam z moją przyjaciółką i będziemy sprawdzać na własnej skórze działanie serum :)
 

Garnier - Czysta skóra - Oczyszczający płyn micelarny w żelu - (22,99 zł - 400 ml - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Dokładnie oczyszcza skórę i redukuje niedoskonałości już po pierwszym użyciu. Zmywa makijaż, usuwa brud i zanieczyszczenia, odblokowuje pory i redukuje zaskórniki. Zawiera skuteczne składniki takie jak węgiel aktywny i kwas salicylowy.
Brzmi świetnie :) Jeszcze nie miałam okazji spotkać się z płynem micelarnym w formie żelu dodatkowo w bardzo ciemnym kolorze. Osobiście jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się w praktyce :)


Garnier - Skin Naturals - Węglowa maska oczyszczająca na tkaninie z ekstraktem z liści czarnej herbaty - (14,99 zł - 28g - w boxie produkt pełnowymiarowy) - Maska została nasączona formułą wzbogaconą o węgiel aktywny i ekstrakt z czarnej herbaty. Składniki te zapewnią odpowiednie oczyszczenie skóry oraz pozbycie się zanieczyszczeń i toksyn. Sprawdzi się u osób, których cera jest błyszcząca, ma skłonności do przetłuszczania się i potrzebuje szczególnej pielęgnacji.
Zdarza mi się używać węglowych masek, ale bardzo rzadko. Zazwyczaj sięgam po te w większych opakowaniach, bo starczą na dłużej. Tą na pewno przetestuję, gdyż kosmetyki z herbatą w składzie działają cuda na mojej twarzy więc zobaczymy czy ta również zadziała :)


Podsumowując mamy tu 4 produkty pełnowymiarowe do dogłębnej pielęgnacji cery. Dodatkowo dzielimy się skutecznym serum na niedoskonałości ze swoją przyjaciółką i wspólnie celebrujemy międzynarodowy dzień przyjaźni, a także sprawiamy radość osobie, która jest dla nas najbliższa. Doskonała okazja na wspólne spędzenie czasu w doborowym towarzystwie tym bardziej, że obecnie na wszystko brakuje czasu. 

#garnier #skincare #pureactive #czystaskóra


Jak Wam się podoba zawartość boxa? Znacie któryś z kosmetyków? :)


Pozdrawiam


Współpraca reklamowa


08 sierpnia 2023

439. Pastelowy manicure z szybkim zdobieniem

 

Hej :)


Znowu mnie wzięło na delikatność więc postawiłam na przepiękny pastelowy jasnoniebieski kolor i na szybkie, ale efektowne zdobienie w hybrydowej stylizacji :)



Do stylizacji użyłam następujących produktów:

- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner

- primer
- Niuqi - Baza proteinowa - jasny róż
- Niuqi - Candy - Lakier hybrydowy - Błękitny
- Semilac - Blue Lagon - 019
- Semilac - Diamond Ring - 144
- Semilac - Pink Wink - 170
- Semilac - Sharm Effect - Base Clear
- Mistero Milano - Niebieski Marzyciel - 1276
- holder
- pędzelek do zdobień 
- sonda do zdobień
- Semilac - Top no wipe
- oliwka do skórek


Zaczęłam od przygotowania płytki paznokci za pomocą frezarki, pilnika i bloczku. Wycięłam skórki i odtłuściłam płytkę cleaner'em. Nałożyłam primer i przedłużyłam paznokcie za pomocą bazy proteinowej od Niuqi - muszę stwierdzić, że baza jest bezproblemowa w aplikacji i ma ładny kolor. Utwardziłam w lampie. Dwa paznokcie pokryłam niebieskim marzycielem od Mistero Milano - swoją drogą bardzo gęsty lakier, ale ma ładny kolor tak jakby mlecznobłękitny? Nałożyłam trzy warstwy każdą utwardzając w lampie. Pozostałe paznokcie pokryłam dwoma warstwami błękitu od Niuqi - również prześliczny kolor. Każdą zamroziłam. Na dwa jaśniejsze paznokcie nałożyłam cieńką warstwę bazy do sharm effect i na to za pomocą sondy w jednym rogu zrobiłam kilka niebieskich kropek, a na przeciwko różowych. Gdy kolory się rozmazywały to sondą łączyłam kropki. Zadowalający mnie efekt utwardziłam w lampie. Na to cienkim pędzelkiem i srebrnym, brokatowym kolorem namalowałam kilka nierównych linii - coś na kształt marmurka i również utwardziłam. Wszystkie paznokcie pokryłam błyszczącym topem i zamroziłam. Nałożyłam oliwkę na skórki i gotowe :)





Jak Wam się podoba ta szybka stylizacja paznokci?

Nosicie takie kolory na co dzień?



Pozdrawiam :)



05 sierpnia 2023

438. Denko - lipiec 2023

 

Hej :)


Pora na kolejne denko, które tym razem jest raczej skromne. 12 kosmetyków w tym 2 do pielęgnacji twarzy, 4 do makijażu, 2 do włosów, 3 do ciała i 1 próbka. Zapraszam na recenzje :)



Bielenda - Blue Matcha - Pianka do mycia twarzy nawilżająco-oczyszczająca - Jasnoniebieska szata graficzna z chmurkami wygląda cudownie i bardzo mi się podoba. Jak na piankę przystało opakowanie posiada pompkę. Kosmetyk ma lekką konsystencję chmurki i świeży jednocześnie bardzo przyjemny zapach coś w stylu morza. Sama formuła jest wegańska, a 97% składników jest pochodzenia naturalnego. Znajdziemy tu między innymi blue matcha (wspiera regenerację skóry i ją nawilża), cynk PCA (działa kojąco i łagodząco) i wodę morską (oczyszcza i odświeża). Sama aplikacja jest bezproblemowa, a zapach zostaje z nami na dłużej. Pianka po mimo swej delikatności świetnie oczyszcza skórę. Sprawia, że jest nawilżona, odświeżona, a jednocześnie delikatna i gładka. Zdecydowanie sprawdzi się przy cerze wrażliwej czy naczynkowej. Wydajność jest jak najbardziej w porządku, a samo stosowanie jak i działanie kosmetyku jest bardzo przyjemne. Polecam.




Tutti Frutti - Wygładzająco-ochronny peeling balm do ust z olejkami owocowymi "Pomarańcza i truskawka" - Tubka z uroczą, owocową szatą graficzną z czarną zakrętką. Niestety dosyć ciężko wydobyć z niej produkt. Ma gęstą konsystencję z drobinkami cukru o żółtym kolorze. Posiada delikatny owocowy zapach. Mamy tu drobinki cukru, które złuszczają, a także naturalne olejki owocowe, które nawilżają i chronią usta. Po użyciu usta są natłuszczone i wygładzone. Usta są dobrze złuszczone i odżywione. Nawilżenie jest raczej delikatne. Sam produkt nie utrzymuje się zbyt długo na ustach. Sprawdzi się jako kosmetyk przed ważnym wyjściem, gdy chcemy by nasze usta były dobrze przygotowane na aplikację pomadki. Wydajność bez rewelacji, ale mamy tu 10g produktu więc niezbyt dużo. Może być.



Bourjois - Healthy Mix BB Cream - Krem BB - Ten kosmetyk to zdecydowanie klasyka gatunku, a ja dopiero teraz wzięłam go w swoje ręce. Mój odcień to 02 medium. Przyjemna konsystencja lekko lejąca i przyjemny zapach. W składzie znajdziemy witaminy A, C, E i B5 więc można go nazwać makijażowo-pielęgnacyjnym produktem. Ma średnie krycie i dobrą pigmentację. Lekko zastyga przez co jest trwały. Ładnie wyrównuje koloryt cery, wygląda jak druga lepsza skóra. Na twarzy daje satynowe wykończenie, które przepięknie wygląda. Dzięki temu skóra wygląda promiennie i zdrowo, a do tego jest nawilżona. Dodatkowo jest bardzo wydajny i moim zdaniem sprawdzi się nie tylko na lato, ale i przez cały rok ze względu na swoje krycie jak i wykończenie. Polecam.



L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący - Idealna konsystencja i pigmentacja. Jedyne co to osypuje się dosyć mocno podczas nabierania, ale idzie się przyzwyczaić. Więcej o nim <tutaj>. Polecam.




Bell - Oriental Tales -  Tender Creme Blush with Argan Oil - Kremowy róż do twarzy - Kosmetyk posiada różowe, plastikowe opakowanie ze złotymi napisami. Sam róż ma kremową konsystencję i brzoskwiniowy kolor ze złotymi drobinkami - idealny na lato. Posiada ciekawy zapach. Sama formuła jest wegańska, a w składzie znajdziemy olej arganowy, który posiada właściwości nawilżające i odżywiające. Pigmentacja jest w porządku - nie jest zbyt mocna ani też zbyt delikatna, dzięki czemu kosmetyk jest uniwersalny. Po aplikacji skóra wygląda świeżo, zdrowo i promiennie. Podczas noszenia znika trochę z twarzy, ale w dalszym ciągu znajduje się w tym samym miejscu pod koniec dnia nawet bez użycia pudru. Sam róż zdecydowanie może nam zastąpić rozświetlacz czy rezygnację z bronzera. Myślę, że może się również sprawdzić jako cień do powiek. Wydajność jest jak najbardziej na plus - niewielka ilość i mamy zaróżowione i rozświetlone policzki. Uwielbiam.




Makeup Revolution - Liquid Highlighter - Płynny rozświetlacz - Znalazłam kiedyś w kalendarzu adwentowym. Ma złoty odcień i dobrą pigmentację. Nie da się go budować. Na twarzy daje efekt pięknej tafli. Ładnie rozświetla i fajnie się wtapia w skórę. Dodatkowo zastyga i jest bardzo wydajny. Świetnie się sprawdza na lato. Może być.




Frudia - My Orchad - Hand Cream - Krem do rąk brzoskwiniowy - Malutkie różowe opakowanie z brzoskwiniami wygląda uroczo. Zajmuje mało miejsca więc sprawdzi się do torebki jak i w podróży. Ma gęstą, kremową konsystencję białego koloru i cudowny brzoskwiniowy zapach. Aplikacja jest szybka i bezproblemowa. Krem nie zostawia lepkiej ani tłustej warstwy i szybko się wchłania. Dobrze nawilża i odżywia sprawiając, że dłonie są delikatne i aksamitne. Jest to zdecydowanie krem do codziennego użytku przy wymagających dłoni raczej nie da sobie rady. Wydajność jak na tak małą pojemność nie jest zła. Polecam.



Organic Shop - Coffee & Sugar Body Scrub - Peeling do ciała "Brazylijska kawa" - To moje pierwsze spotkanie z tą marką. Plastikowy słoik i czarną zakrętką nie należy do solidnych, gdyż podczas używania pękł w poprzek. Zdecydowanie nie sprawdzi się w podróży. Kosmetyk ma gęstą konsystencję z zatopionymi drobinkami cukru o brązowym kolorze. Cudowny zapach aromatyzowanej karmelowej kawy jest genialny. Zawiera 99,54% składników naturalnych. Peeling należy do drobnoziarnistych, a jego moc zdzierania jest średnia. Dobrze się nakłada i nie schodzi z ciała podczas masażu. Podczas zmywania czuć lekko olejową warstwę, która na szczęście znika. Po użyciu skóra jest świetnie wygładzona i zmiękczona. Ciało jest oczyszczone i lekko nawilżone. Dodatkowo niezbyt duża ilość wystarczy do jednorazowej aplikacji. Polecam.




Ziaja - Baltic Home Spa - Fit Mango - Serum nawilżające do ciała antycellulit ujędrnianie - Przeźroczysta butelka z pompką z prostą szatą graficzną. Ma białą, lekką konsystencję i cudowny zapach mango idealny do domowego spa. 95% składników jest pochodzenia naturalnego w tym krzem, kwas alginowy, kofeina czy figa. Serum szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej warstwy. Skóra po użyciu jest wygładzona. Podczas regularnego stosowania ciało jest bardziej jędrne. Delikatnie nawilża więc do bardzo suchej skóry może być za słabe. Z zalet to na pewno spora wydajność i zapach, który jest genialny. Może być. 




Polemika - Multifunkcyjny balsam wygładzająco-kojący "Matcha Relief" - Posiadam próbkę. 96,8% składników jest pochodzenia naturalnego. Balsam ma lekką konsystencję o ciemno żółtym kolorze. Posiada zapach, który dla mnie nie należy do przyjemnych - wręcz jest odpychający, ale może innym przypadnie do gustu. Kosmetyk szybko się wchłania. Dogłębnie nawilża skórę i ją natłuszcza bez zostawiania lepkiej warstwy. Fajnie wygładza i koi skórę. Jest ona przyjemnie miękka i gładka w dotyku. Cena pełnowymiarowego opakowania jest niestety dosyć spora, a biorąc pod uwagę niezbyt przyjemny zapach raczej nie zakupię.


Herbaria - Banfi - Bojtorjan Hajszesz - Wcierka łopianowa - Plastikowa butelka z zamknięciem na klik nie należy do zbyt wygodnych jeśli chodzi o użycie. Kosmetyk ma wodną konsystencję i nieprzyjemny alkoholowy zapach, który na szczęście jest mało wyczuwalny. Podczas stosowania zauważyłam więcej nowych włosków. Co do zapobiegania wypadaniu włosów to niestety nie działa. I prawdę mówiąc poza wysypem baby hair niczego więcej wartego uwagi nie zauważyłam, a szkoda. Po pierwsze jest to moje pierwsze spotkanie z marką, a po drugie ich wcierki są tak kultowe, że miałam nadzieję na zdecydowanie większe pozytywne efekty na włosach. Faktem jest, że produkt jest bardzo wydajny i przy stosowaniu 2 razy w tygodniu starcza niemal na wieki. Nie polecam.



Prosalon - Lamellar Therapy - Glow up Elixir - Woda lamelarna do wszystkich rodzajów włosów - To jest po prostu istne cudeńko. Można używać zamiast odżywki do włosów. Jeśli marzycie o miękkich i wygładzonych włosach jak po wizycie u fryzjera to koniecznie musicie ją mieć. Więcej pisałam o niej <tutaj>. Uwielbiam.



Coś Was zaciekawiło? A może znacie jakiś kosmetyk, który sprawdził Wam się inaczej niż mi? :)


Pozdrawiam :)


Niektóre z kosmetyków otrzymałam w ramach współpracy, ale nie miało to wpływu na moją opinię.