25 kwietnia 2020

91. Soraya - Intensywna naprawa - Bogaty krem przeciwzmarszczkowy pod oczy i na powieki


Hej :) 


Ostatni krem pod oczy jaki używałam przed tym był z Ziaji z tego co pamiętam. Jeśli chcecie wiedzieć, czy ten z Soraya sprawdził się lepiej to zapraszam dalej :)




Opis producenta:

Bogaty krem przeciwzmarszczkowy pod oczy i na powieki pomaga zachować skórę wokół oczu w dobrej kondycji.
Efekty regularnego stosowania:

- efekt podniesienia powiek wg 74% kobiet
- efekt odmłodzenia skóry wokół oczu wg 89% kobiet
- odczucie poprawy napięcia skóry wokół oczu wg 96% kobiet
- spłycenie zmarszczek wokół oczu, tzw. "kurzych łapek" wg 89% kobiet

Moja opinia:

Opakowanie jak na kremy do oczu jest standardowe tzn. tubka z odkręcaną zakrętką. Ja uwielbiam różne odcienie niebieskiego więc opakowanie bardzo mi się podoba :)
W środku mamy 15 ml produktu za niecałe 20zł. Przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem produkt starcza na ponad miesiąc czasu. Wydaje mi się, że to całkiem niezły wynik. 
Produkt ma jedwabistą konsystencję. Zapach jest ledwo wyczuwalny, ale pachnie bardzo przyjemnie.
Krem pod oczy świetnie nadaje się jako baza pod makijaż. Przede wszystkim nakładając go pod oczy czujemy, że faktycznie coś nałożyłyśmy (nie tak jak w przypadku kremu z Ziaji), za co już jest duży plus. Po dłuższym stosowaniu możemy zauważyć, że skóra wokół oczu jest nawilżona, rozjaśniona, gładka i wypoczęta. Produkt nie podrażnia i nie pozostawia tłustej warstwy. Bardzo szybko się wchłania. Jedyny minus jaki zauważyłam to, że jak na bogaty krem przeciwzmarszczkowy minimalnie spłyca zmarszczki. Jednak biorąc pod uwagę ile innych wspaniałych rzeczy robi można to wybaczyć :)
Moim zdaniem jest to świetny produkt, w dobrej cenie, a do tego jeszcze wydajny. Ja na pewno jeszcze nie raz go zakupię :)

Pozdrawiam



18 kwietnia 2020

90. Delikatne wiosenne paznokcie


Hej :)

Skoro pierwszy dzień kalendarzowej wiosny mamy już dawno za sobą jest to zdecydowanie bardzo dobry czas na wiosenną stylizację paznokci :)




Do stylizacji użyłam następujących produktów:

- pilnik do paznokci

- cążki do paznokci
- bloczek polerski

- cleaner- primer
- baza
- Semilac - Ruby Charm - 121
- Semilac - Kiss The Prince! - 122

- NeoNail - Paradise Drink - 48241

- Semilac - Creamy Muffin - 136
- SemiArt - Black - 001
- sonda
- pędzelek do zdobień
- top
- oliwka do skórek


Przygotowałam płytki paznokci tzn. wycięłam skórki cążkami, wypiłowałam i zmatowiłam paznokcie przy pomocy pilnika i bloczku polerskiego. Przetarłam cleanerem. Na wszystkie paznokcie nałożyłam bazę i utwardziłam w lampie. Następnie pokryłam je przepięknym beżowym kolorem. Nałożyłam dwie warstwy każdą utwardzając w lampie. Na cztery paznokcie (2 z jednej ręki i 2 z drugiej ) nałożyłam top i przy pomocy sondy i różowego oraz pomarańczowego koloru zrobiłam kwiatki. Top ma tu kluczowe znaczenie, gdyż chciałam by efekt był trochę rozmazany dlatego po nałożeniu topu nie utwardziłam go w lampie. Gdy kwiatki przypadły mi do gustu to utwardziłam w lampie. Przy pomocy czarnego SemiArta na środku kwiatków namalowałam kropki i utwardziłam. Następnie zielonym kolorem namalowałam liście, które również utwardziłam w lampie. Wróciłam do czarnego i malowałam (łodygi?) na liściach. Całość utwardziłam w lampie. Następnie wszystkie paznokcie pokryłam topem i utwardziłam. Na to oliwka do skórek i gotowe.


Tak wygląda gotowa stylizacja:




Jeszcze zbliżenie na kwiatki:




Mam nadzieję, że stylizacja przypadła Wam do gustu.


Pozdrawiam 



09 kwietnia 2020

89. Bell - HYPOAllergenic - Skin Stick Concealer - Korektor w sztyfcie


Hej :)


Dzisiaj pod lupą korektor od Bell HYPOAllergenic. Używałam już korektora z Bell, ale z tych z Biedronki, a teraz postanowiłam przetestować ten hipoalergiczny.




Opis producenta:


Hypoalergiczny korektor maskujący w sztyfcie ukrywa drobne defekty skóry i idealnie stapia się z cerą. Funkcjonalny sztyft pozwala na równomierną i wygodną aplikację. Poprzez absorpcję sebum doskonale matuje skórę. Nie zawiera substancji zapachowych.


Moja opinia:


Opakowanie jak na produkt w sztyfcie standardowe koloru czarnego z białymi napisami. Aplikacja sztyftem jest przyjemna jednak korektor ciężko rozprowadzić gąbką przez co wydaje się taki suchy. Produkt kosztuje około 11 zł i starcza na ponad miesiąc czasu przy codziennym stosowaniu.

Jak pisze producent korektor nie posiada zapachu i w moim odczuciu jest dosyć gęsty i suchy przez co jest problem z rozprowadzeniem produktu. Mój odcień to 02 warm beige.



Poza problemem z rozprowadzeniem produktu śmiało mogę stwierdzić, że korektor należy raczej do tych mało kryjących. Jak dla mnie nie jest zły chociaż biorąc pod uwagę moje cienie pod oczami to zdecydowanie za słabo kryje. Nie jest ciężki i dosyć długo utrzymuje się pod okiem. Świetnie współpracuje z różnymi podkładami czy pudrami różnych marek. Ładnie wygląda na twarzy.


Poniżej z lewej strony nałożony korektor z drugiej brak:




A tutaj już po przypudrowaniu:





Moim zdaniem jest to świetny korektor dla osób, które przede wszystkim nie potrzebują dużego krycia, gdyż do dużych problemów pod okiem niestety się nie sprawdza. 


Pozdrawiam



02 kwietnia 2020

88. Makijaż w odcieniach fuksji


Hej :)


Ostatnio zamówiłam paletkę cieni z Hean we współpracy z Nataliebeautyyy. W końcu do mnie przyszła i postanowiłam sprawdzić jak spisują się cienie. Przy okazji przyjrzymy się też jak wygląda puder pod oczy również tej samej marki oraz jak reszta kosmetyków się zachowała po 8 godzinach :)


Tak wygląda twarz z nałożoną pielęgnacją:




Gotowy makijaż:










Lista użytych kosmetyków:

  • baza pod makijaż: Catrice - Light Correcting, Serum Primer - Baza rozświetlająca, kolor: 010 Candlelight
  • podkład: Wibo - Second Skin, Primer - Concealer - Foundation 3 in 1 - Płynny fluid do twarzy 3 w 1, kolor: 3
  • puder pod oczy: Hean - Lightening Secret Eye Powder - Rozjaśniający ultralekki puder pod oczy
  • puder: Bell - Bon Bon, Beauty-Licious Face Powder - Pachnący puder upiększający
  • korektor: Maybelline - SuerStay 24h Concealler (Korektor w płynie), kolor: nr 2 light/beige clair
  • bronzer: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Mix & Fix, Bronze Powder - Wielokolorowy bronzer do twarzy i ciała, kolor: 001 chocolate cream
  • róż: Wibo - Smooth'n Wear Blusher kolor: nr2
  • rozświetlacz: Bell - Shimmering Powder - Rozświetlacz do twarzy
  • stylizacja brwi: Catrice - Eyebrow Set Duo - Paletka do brwi; Makeup Revolution - Brow Gel (Żel do brwi)
  • baza pod cienie: Makeup Revolution - Aqua Seal, Liquid Eye Primer - Baza pod cienie
  • cienie do oczu: Hean, Natalie Beautyyy - Eyeshadow Palette - Paleta 12 cieni do oczu, użyte kolory: outfit, vlog, pastel, potter, candy, lipstick
  • kredka na linię wodną: Bell - HYPOallergenic - Nude, Longwear Eye Pencil - Długotrwała konturówka do oczu w sztyfcie
  • tusz do rzęs: Makeup Revolution - Amazing Curl
  • konturówka: Eveline - Max Intense Colour, Lip Liner - Konturówka do ust, kolor: 19 cherry
  • pomadka: Essence - Color Up Shine On Lipstick - Błyszcząca pomadka do ust, kolor: 07
  • mgiełka: I Heart Makeup, I Heart Revolution, Fixing Spray, Vanilla Bean & Coconut - Utrwalająca mgiełka do twarzy

A tak wygląda makijaż po 8 godzinach:





Makijaż po 8 godzinach muszę przyznać wygląda bardzo ładnie i jestem pozytywnie zaskoczona. Korektor troszkę powchodził w zmarszczki, ale nie ma zbyt dużego dramatu. Podkład jak i całe konturowanie utrzymało się bez zarzutu. Cienie do powiek jak na pierwsze wrażenie prezentują się cudownie. Co prawda cienie błyszczące bardzo mocno się sypią w palecie więc lepiej robić najpierw makijaż oczu, a dopiero potem makijaż twarzy. Oczywiście paletę w dalszym ciągu będę testować. Bardzo podoba mi się puder pod oczy, który również będę sprawdzać w dalszym ciągu. Co do ust to pomadka się zjadła po jakiś 6 godzinach, ale i tak długo wytrzymała. Konturówka natomiast jest bardzo długotrwała, bo jeszcze po 8 godzinach delikatnie ją widać na ustach za co duży plus. 

Mam nadzieję, że makijaż się Wam podoba. Co prawda nie jest zbyt użytkowy, ale na wielkie wyjście sprawdzi się idealnie.

Pozdrawiam