15 sierpnia 2023
441. Kobo Professional - Morning Star - Paleta cieni do powiek
Hej :)
Markę Kobo poznaję od dłuższego czasu. Co prawda nie miałam zbyt dużo kosmetyków tej marki, ale na przykład tusz był cudowny, ale uczulał, a baza pod makijaż była świetna. Jak sprawdziła się paletka cieni?
Opis producenta:
Pięć wysokiej jakości cieni do powiek przeznaczonych do profesjonalnego makijażu w magnetycznej palecie. Twórz urzekające makijaże dziennie lub wieczorowe i uzupełniaj paletę swoimi ulubionymi zapasami cieni Kobo Professional PRO FORMULA EYE SHADOW. W zestawie lusterko oraz aplikator.
Moja opinia:
Opakowanie jest plastikowe. W czarno matowym kolorze. Na przodzie mamy przeźroczystą szybkę przez którą widzimy jakie cienie znajdują się w palecie. W środku 5 cieni, lusterko i aplikator. W sumie 9 g produktu za około 37 zł.
Mamy tu 5 cieni z czego 4 są matowe i jeden błyszczący. Pigmentacja jest bardzo dobra. Produkt nie posiada zapachu.
Cienie świetnie rozprowadzają się na powiece. Dobrze łączą się ze sobą. Nie ma problemu z blendowaniem. Poza tym cienie się nie rozmazują i zostają na powiece w stanie nienaruszonym prawie cały dzień. Dodatkowo można budować ich intensywność i dobrze współpracują z innymi cieniami. Trochę trzeba uważać, gdyż nałożone w wielkiej ilości lubią się osypywać. Kolorystyka jest dzienna więc sprawdzi się wielu osobom. Śmiało idzie stworzyć makijaż dzienny jak i wieczorowy. Podoba mi się, że mamy tu matowy beż i kilka odcieni brązu przez co możemy bez problemu wykonturować oko. Błysk również jest przez co paleta jest samowystarczalna. Nie potrzebujemy innych palet, aby stworzyć cały makijaż oka. Poza tym poręczne opakowanie świetnie się sprawdzi w podróży. Należy też wspomnieć, że produkty w palecie się pylą i to dosyć sporo. Dla niektórych może być to minus chociaż mi osobiście nie przeszkadza.
Przykładowy makijaż oka:
Moim zdaniem paleta jest genialna. Użytkowa dla każdego kto ją zakupi. Ponieważ cienie są mocno napigmentowane, ale idzie ich używać tak, by mieć delikatny efekt.
Pozdrawiam
03 czerwca 2023
420. Deborah Milano - Pierwsze spotkanie i makijaż
Hej :)
Wspominałam Wam, że miałam okazję uczestniczyć w szkoleniu marki Deborah Milano. Jest to włoska marka kosmetyków, która wywodzi się z Mediolanu. Istnieje od 1962 roku. Była kiedyś na polskim rynku, ale wycofała się i teraz ma wrócić właśnie do nas. Deborah Milano to luksusowe kosmetyki w przystępnych cenach dla każdej kobiety.
Uprzedzam, że nie jest to żadna współpraca. Na szkoleniu dostałam mały upominek w postaci kosmetyków i postanowiłam pokazać Wam jak się sprawdziły. Jest to moje pierwsze wrażenie więc zapraszam dalej :)
Twarz z nałożoną pielęgnacją:
Gotowy makijaż:
Lista użytych kosmetyków:
- podkład: Deborah Milano - Skin Booster Serum Foundation - Podkład serum do twarzy; kolor: 02 light beige
- korektor: Deborah Milano - 24Ore perfect - All-Over Concealer - Perfekcyjny korektor; kolor: 2.1 ligh
- puder pod oczy: Hean - Fresh Rosy Eye Powder - Odświeżający puder pod oczy
- puder: Bell - Oriental Talers - Cool Mint Powder with Argan Oil - Chłodzący puder do twarzy z miętą
- bronzer: Deborah Milano - Bronzelover - Bronzer; kolor: 02 sunkissed
- róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
- rozświetlacz: Bell - Mystical Forest - Mystic Glow Highlighter - Rozświetlacz do twarzy i ciała
- stylizacja brwi: Lovely - Waterproof Brow Pencil & Brush - Wodoodporna kredka do brwi ze szczoteczką; kolor: 01; Lash Brow - Wosk do brwi z keratyną i pantenolem
- baza pod cienie: Golden Rose - Eyeshadow Primer - Baza pod cienie do powiek
- cienie do powiek: Deborah Milano - Colorlovers - Cień do powiek; kolor: 03 super gold; Kobo Professional - Morning Star - Paleta 5 cieni do powiek
- kredka na linię wodną: Wibo - Skinny Nude Eye Pencil - Kredka w kolorze nude
- tusz do rzęs: Deborah Milano - Mascara 24ore Instant Maxi Volume z ceramidami
- konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
- pomadka: Dr Irena Eris - Provoke - Bright Lipstick - Pomadka nabłyszczająca do ust; kolor: 502 electric pink
Nie wiem jak Wam, ale mi ten makijaż bardzo się podoba i nawet trwałość jest całkiem niezła. Jedynie co to pomadka zeszła i podkład wszedł lekko w załamania na czole. Poza tym naprawdę jest rewelacja :)
02 maja 2023
411. Wiosenny makijaż + pierwsze wrażenie - Purito - Krem BB
Hej :)
W końcu pogoda nieco się unormowała więc to idealny moment na sięgnięcie po lżejsze produkty do makijażu twarzy. Dziś pierwsze wrażenie na temat kremu BB z Purito oraz iście wiosenny wręcz brzoskwiniowy look :)
Twarz z nałożoną pielęgnacją:
Gotowy makijaż:
Lista użytych kosmetyków:
- podkład: Purito - Cica Clearing BB Cream - Krem BB; kolor: 15 rose ivory
- korektor: Korektor The One Everlasting Sync - kolor: Light Beige Neutral
- puder pod oczy: Claresa - Fell The Pow (d) er! Light Reflecting Under Eye Powder - Puder pod oczy z rozświetlającymi drobinkami
- puder: Bell - Oriental Talers - Cool Mint Powder with Argan Oil - Chłodzący puder do twarzy z miętą
- bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium
- róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
- rozświetlacz: Bell - Mystical Forest - Mystic Glow Highlighter - Rozświetlacz do twarzy i ciała
- stylizacja brwi: Catrice - On Point Brow Liner - Pisak do brwi; kolor: 040 dark brown; Lovely - Transparent Brow Gel -Utrwalający żel do brwi
- baza pod cienie: Golden Rose - Eyeshadow Primer - Baza pod cienie do powiek
- cienie do powiek: Hean & Natalie Beautyyy - Paleta 12 cieni do oczu; Kobo Professional - My Favourite Colors by Daniel Sobieśniewski - Paleta 9 cieni do powiek
- kredka na linię wodną: Wibo - Skinny Nude Eye Pencil - Kredka w kolorze nude
- tusz do rzęs: AA Wings of Color - Star Secrets - The Precision Mascara - Precyzyjna maskara pogrubiająco-wydłużająca
- konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
- pomadka: Dr Irena Eris - Provoke - Bright Lipstick - Pomadka nabłyszczająca do ust; kolor: 502 electric pink
Krem BB od Purito przepięknie wygląda na twarzy. Daje świetliste, promienne wykończenie, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo i świeżo. Do tego posiada dosyć fajne krycie i długo się utrzymuje. Tutaj nakładałam go tylko na pielęgnację bez żadnej bazy ani nie utrwaliłam go fikserem i po 8 godzinach wygląda bardzo dobrze. Jedyne co to powchodził w skrzydełkach nosa i na czole, ale poza tym jest super. Puder z Bell nie wygląda sucho i świetnie wygładza. Rozświetlacz daje ładny efekt tafli, ale moim zdaniem jest zbyt złoty. Pisak do brwi ma dosyć słabą pigmentację i bardzo miękką końcówkę przez co ciężko dorysować pojedyncze włoski. Żel do brwi dobrze wyczesuje włoski, ale nie zastyga więc do zbyt trwałych nie należy. Baza pod cienie ma świetną, kremową konsystencję i lekko wyrównuje koloryt. Póki co mi się podoba. Kredka na linię wodną należy do trwałych kosmetyków, gdyż po 8 godzinach dalej ją widać. Pomadka natomiast ma kremową konsystencję, świetnie wygląda na ustach i ma przepiękny kolor. Z trwałością trochę kiepsko, ale ze względu na odcień wcale mi to nie przeszkadza tym bardziej, że nie wysusza ust :)
04 marca 2023
394. Pierwsze wrażenie - paleta cieni Moira Cosmetics
Hej :)
Dziś mam dla Was makijaż wykonany paletą cieni Moira. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale czy ostatnie? Dodatkowo powiem Wam co nie co o innych kosmetykach, których już trochę używam. Ciekawi? :)
Twarz z nałożoną pielęgnacją:
Gotowy makijaż:
Lista użytych kosmetyków:
- baza pod makijaż: Miya Cosmetics - myBEAUTYbase - Naturalna baza pod makijaż
- podkład: Lirene - My Master - Wysokokryjący podkład odmładzający; kolor: beige
- korektor: Kobo Professional - Modeling Illuminator - Modelujący korektor rozświetlający; kolor: 602 natural
- puder pod oczy: Claresa - Fell The Pow (d) er! Light Reflecting Under Eye Powder - Puder pod oczy z rozświetlającymi drobinkami
- puder: Catrice - All Matt Plus Shine Control Powder - Puder matujący; kolor: 001 univeral
- bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium
- róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
- rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
- stylizacja brwi: Neo Make Up - Kredka do brwi; kolor: dark brown 02
- baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
- cienie do powiek: Moira Cosmetics - Go, Fly, Travel - Paleta 12 cieni do powiek
- kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
- tusz do rzęs: L'oreal Paris - Pro XXL Lift - Tusz do rzęs
- konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
- pomadka: Makeup Revolution - Amazing Lipstick - Kremowa szminka do ust; kolor: różowy
- mgiełka: Piere Rene - Make up fixer - Utrwalacz do makijażu
Zaczynając od palety cieni to jestem pod wrażeniem :) Sama paleta przyciąga uwagę, w środku mamy 12 cieni w tym 7 matowych i 5 błyszczących. Są mięciutkie w dotyku i dobrze napigmentowane. Świetnie się blendują i łączą ze sobą. Podczas noszenia nie tracą na intensywności ani nie zlewają się w jedną całość. Zdecydowanie polecam przyjrzeć się bliżej. Sama kolorystyka jest neutralna, głównie brązy i złoto, ale dla przełamania jest również prześliczna zieleń. Jedyne czego mi tu brakuje to cielistego, matowego cienia, aby paleta była całkowicie samowystarczalna :)
03 lutego 2023
386. Pierwsze wrażenie: Kolekcja Star Secrets - AA Wings of Color x Magda Pieczonka
Hej :)
Niedawno pojawiła się kolekcja AA Wings od Color z Magdą Pieczonką - chyba jedną z najbardziej znanych makijażystek w Polsce. Ja wygrałam te produkty w konkursie i postanowiłam sprawdzić jak się sprawują. Oczywiście będzie to moje pierwsze wrażenie, ale recenzja tych kosmetyków na pewno pojawi się na blogu. Dodatkowo opowiem Wam co nieco o kosmetykach, które testuję trochę dłużej jak np. baza pod cienie, podkład, korektor, puder, konturówka do ust czy mgiełka oraz zobaczymy jak utrzymały się te kosmetyki na mojej twarzy :) Zapraszam :)
Twarz z nałożoną pielęgnacją:
Gotowy makijaż:
Lista użytych kosmetyków:
- baza pod makijaż: Miya Cosmetics - myBEAUTYbase - Naturalna baza pod makijaż
- podkład: Soraya - Plante - Naturalny podkład dopasowujący się; kolor: 02 nude
- korektor: Kobo Professional - Modeling Illuminator - Modelujący korektor rozświetlający; kolor: 602 natural
- puder pod oczy: Hean - Satin Secret Eye Powder - Satynowy puder pod oczy
- puder: Catrice - All Matt Plus Shine Control Powder - Puder matujący; kolor: 001 univeral
- bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium
- róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
- rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
- stylizacja brwi: Catrice - Volume & Lift Brow Mascara - Tusz do brwi; kolor: 030 medium brown
- baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
- cienie do powiek: AA Wings of Color - Star Secrets - Foxy Eyes - Paleta cieni
- kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
- tusz do rzęs: AA Wings of Color - Star Secrets - The Precision Mascara - Precyzyjna maskara pogrubiająco-wydłużająca
- konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
- pomadka: AA Wings of Color - Star Secrets - Semi-Matte Lipstick - Pomadka do ust; kolor: 201
- mgiełka: Piere Rene - Make up fixer - Utrwalacz do makijażu
Zacznijmy od kolekcji Star Secrets, z której posiadam paletę cieni, tusz do rzęs i pomadkę. Cienie mają aksamitną konsystencję i są średnio napigmentowane. Nie zrobimy sobie nimi krzywdy więc dla osób początkujących sprawdzą się świetnie, a dla tych bardziej zaawansowanych trochę trzeba ich dołożyć, aby efekt był fajny. Całościowo na powiece fajnie wyglądają, ale im dużej tam są tym mam wrażenie, że zmywają się w jeden kolor. Tak czy inaczej się utrzymują. Tusz do rzęs po mimo trochę giętkiej szczoteczki na rzęsach robi bardzo spektakularne wrażenie. Genialnie wydłuża i pogrubia dając efekt, który rzuca się w oczy i wygląda przepięknie nawet przy krótkich rzęsach. Nie osypał się, ani nie pokruszył co jak najbardziej na plus. Jeśli chodzi o pomadkę to samo opakowanie jak i kosmetyk wyglądają luksusowo. Ślicznie pachnie, tak słodko jak gumy mamby i łatwo się nakłada. Jest komfortowa w noszeniu chociaż po czasie czuć trochę suchość na ustach. Zbyt długo się nie utrzymuje, ale wygląda super.
19 kwietnia 2022
303. Kobo Professional - Transparent Matt Powder - Transparentny puder matujący
Hej :)
Do kosmetyków z Kobo coraz częściej się przekonuje, że są dobre i się sprawdzają. Co prawda są też buble jak to w każdej marce. Jak się sprawdził puder? Zapraszam na dalszą część wpisu :)
Opis producenta:
Transparentny puder mocno matujący. Dzięki zawartości skrobi kukurydzianej doskonale pochłania nadmiar sebum, a skrobia ryżowa i mączka owsiana zapewnia idealne matowienie, jedwabistość oraz ułatwia aplikację. Nie zmienia naturalnego odcienia cery.
Moja opinia:
Produkt jest zamknięty w platiskowym pudełku z przeźroczystym wieczkiem. W środku 9g produktu za około 20zł. Przy codziennym stosowaniu starcza na jakiś rok czasu.
Jest to puder prasowany o białym kolorze. Jest mięciutki w dotyku. Co prawda zapachu niby nie posiada, ale delikatnie czymś go czuć i nie jest to zbyt przyjemne. Mój kolor to 312 transparent.
Przede wszystkim należy zaznaczyć, że trzeba się obchodzić z tym pudrem bardzo ostrożnie. Zbyt duża ilość sprawia, że twarz wygląda na przepudrowaną lub jak tępy mat. Używając go jednak lekką ręką wygląda lekko przy czym twarz jest zmatowiona i to tak na 100 %, gdyż jest to produkt matujący. Pomimo białego koloru puder nie bieli i nie zmienia koloru podkładu. Nie podkreśla zmarszczek ani suchych skórek. Jest wydajny i długotrwały. Nie pyli się w opakowaniu. Dobrze współgra z różnymi podkładami chociaż pod oczy nie nadaje się kompletnie.
Moim zdaniem jest to dobry produkt dla osób, które chcą naprawdę zmatowić swoją twarz. Trzeba jednak mieć przy tym lekką rękę by nie narobić sobie szkody.
Pozdrawiam
16 października 2020
137. Ulubieńcy kwartału: lipiec, sierpień, wrzesień 2020
Hej :)
Postanowiłam stworzyć nową serię, w której będę wyróżniać moje ulubione kosmetyki, których używałam w minionym kwartale. Mam nadzieję, że ta seria również przypadnie Wam do gustu :)
Hean - Lightening Secret Eye Powder - Rozjaśniający ultra lekki puder pod oczy - efekt jaki daje pod okiem jest obłędny. Nie wysusza okolicy pod oczami, a zamiast tego wygląda lekko i świeżo. Dodatkowo świetnie utrwala korektor. Używałam codziennie jak i na wielkie wyjścia typu wesela czy komunie. Jeśli chcecie wiedzieć więcej to zapraszam <tu>.
Kobo Professional - Highlighter Palette Angel Wings - Paleta rozświetlaczy - ta paletka od pierwszego użycia skradła moje serce :) Przepiękne kolory, które na skórze zależnie od oczekiwanego efektu mogą wyglądać delikatnie jak i bardzo intensywnie. Zazwyczaj używałam do makijażu jednego chociaż zdarzało się, że kładłam wszystkie 3 jako rozświetlacz lub jako bronzer, róż i rozświetlacz i również wyglądały cudnie. Więcej na jej temat <tutaj>.
Garnier - Skin Naturals - Płyn micelarny z wodą różaną - to nie jest kosmetyk - to jest po prostu cudo :) Zapach jest tak obłędny, że nawet gdyby płyn się nie sprawdzał to chyba i tak bym go pokochała :P Świetnie zmywa makijaż, nawet oczu co w moim przypadku zazwyczaj się nie zdarza, gdyż muszę mieć płyn dwufazowy do tej okolicy. Skóra po użyciu jest gładka i miękka w dotyku jakbyśmy dopiero co nałożyli jakąś maseczkę, a nie płyn micelarny :) Więcej o nim <tu>.
Soraya - Plante - Roślinna esencja tonizująca - to zdecydowanie najlepszy tonik jaki używałam w tych 3 miesiącach. Przepięknie pachnie i dobrze odświeża naszą skórę oraz przygotowuje do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych jak nakładanie kremów czy maseczek. Więcej pisałam o nim <tutaj>.
Jantar - Regenerujące serum S.O.S. do rąk z esencją bursztynową i platyną "DNA REPAIR" - przede wszystkim po jego użyciu i nawet umyciu rąk to ten krem dalej jest na skórze co jak wiemy bardzo rzadko się zdarza. Dodatkowo jest bardzo wydajny i szybko się wchłania. Poprawia też skórę dłoni. Więcej znajdziecie <tutaj>.
Dermacol - Aroma Ritual - Showe Gel Wiliams Pear - Żel pod prysznic "Gruszka Williamsa" - ten żel tak cudownie pachnie, że przejść koło niego obojętnie jest niemalże niemożliwe. Pozostawia skórę gładką i miękką w dotyku, a używanie go to zdecydowanie chwila relaksu :) Jeśli chcecie wiedzieć więcej na jego temat zapraszam <tu>.
Green Pharmacy - Olejek łopianowy z czerwoną papryką - jeśli któraś z Was szuka czegoś na porost włosów to jest to zdecydowanie kosmetyk, którym warto się zainteresować :) Włosy po jego użyciu rosną jak szalone i bardzo się cieszę, że na niego trafiłam chociaż początkowo miałam sceptyczne nastawienie. Więcej na temat olejku <tutaj>.
A Wy macie jakiś swoich ulubieńców?
Koniecznie dajcie znać co w ostatnich miesiącach skradło Wasze serce :)
Pozdrawiam