09 stycznia 2020

76. Essence - Metal Shock - błyszczyk do ust


Hej :)

Kosmetyków Essence zaczęłam używać niedawno, a ten błyszczyk to pierwszy z tej firmy jaki posiadam.


Opis producenta:

Błyszczyk do ust posiada innowacyjną, delikatną formułę, która gwarantuje modne, metaliczne wykończenie. Konsystencja łatwo się rozprowadza i nie pozostawia uczucia lepkości.

Moja opinia:

Opakowanie jest standardowe jak przystało na błyszczyki. Posiada aplikator i widać ile produktu nam ubyło. W środku 5 ml, którego koszt wynosi około 14 zł. Przy codziennym stosowaniu starcza na ponad 3 miesiące. Mój kolor to 04 mercury.
Konsystencja jest kremowa, a zarazem gęsta. Produkt przyjemnie pachnie. Jest koloru jasnoróżowego z metalicznym połyskiem. Posiada delikatne drobinki, których po aplikacji nie widać. Poza tym jest świetnie napigmentowany.


Po nałożeniu na usta czujemy, że błyszczyk nawilża jednak jest to mylne wrażenie, gdyż po dłuższym czasie podkreśla suche usta i skórki. Jak wiadomo błyszczyki nie są zbyt trwałe, ale ten jeśli nie jemy żadnego posiłku, a tylko spożywamy napoje to dosyć długo utrzymuje się na ustach. Dodatkowo jest przyjemny w noszeniu, nie klei się i nie czuć go na ustach. Metaliczny efekt jest delikatny, a zarazem powalający. Wystarczy tylko wytuszować rzęsy i nałożyć błyszczyk, a nasz makijaż prezentuje się inaczej i ciekawiej zarazem.
Moim zdaniem jest to dobry produkt, który wygląda obłędnie na ustach. Jednak muszę przyznać, że kolor sam w sobie musi się podobać, gdyż nie każdemu może przypaść do gustu.

Pozdrawiam