Hej :)
Tym razem mam dwa Was jeszcze jesienną stylizacje paznokci w odcieniu ciemnego fioletu z jesiennymi, kolorowymi drzewami :)
Do stylizacji użyłam następujących produktów:
- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner
- primer
- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner
- primer
- formy do paznokci
- baza - Semilac - Base
- baza - Semilac - Base
- akrylożel - Neonail
- Semilac - Plum - 015
- Semilac - Black Coffe - 076
- Semilac - Kiss The Prince! - 122
- Semilac - Orange Lollipop - 132
- Semilac - Plum - 015
- Semilac - Black Coffe - 076
- Semilac - Kiss The Prince! - 122
- Semilac - Orange Lollipop - 132
- Semilac - Red Carpet - 134
- Semilac - Olive Garden - 149
- Semilac - Racing Car - 156
- NeoNail - Inner Carm - 5321-1
- sonda
- pędzelek do zdobień - 02
- top błyszczący
- top matowy
- oliwka do skórek
- sonda
- pędzelek do zdobień - 02
- top błyszczący
- top matowy
- oliwka do skórek
Zaczęłam od wypiłowania paznokci za pomocą frezarki i pilnika. Następnie zmatowiłam je bloczkiem. Przetarłam cleaner'em i nałożyłam primer. Następnie pomalowałam bazą i utwardziłam w lampie. Pod przygotowaną płytkę nałożyłam formy i przedłużyłam akrylożelem z pomocą cleaner'a. Oczywiście zamroziłam. Następnie wypiłowałam w porządany kształt i przeszłam do stylizacji. Wszystkie paznokcie poza czterema pokryłam przepięknym ciemnym fioletem nr 15, który wygląda zależnie od światła fioletowo, brązowo lub bordowy. Nałożyłam dwie warstwy każdą utwardzając w lampie. Na pozostałe paznokcie nałożyłam niemalże biały kolor od NeoNail, również dwie warstwy i zamrażając je jedna po drugiej. Fioletowe paznokcie pokryłam błyszczącym topem, a białe matowym i utwardziłam. Następnie wyłożyłam na holder pozostałe kolory. Brązowy wymieszałam z żółtym i zrobiłam coś w rodzaju ziemi czy trawy. Zamroziłam. Brązowym nr 076 i pędzelkiem do zdobień namalowałam linie, a właściwie drzewa. Na 2 paznokciach dwa, a na pozostałym po jednym. Utwardziłam. Następnie robiłam kropki sondą. Trochę czerwonym, pomarańczowym, żółtym, jasnym i ciemnym zielonym. Pędzelkiem poprawiłam kropki tak, by przypominały liście, ale żeby wzór nie był zbyt dokładny. Zamroziłam w lampie. Poprawiłam jeszcze niektóre gałęzie brązowym kolorem i również utwardziłam. Całość pokryłam błyszczącym topem, który zamroziłam. Na to oliwka i tak oto powstały piękne paznokcie :)
Ja już powoli się zbieram za malowanie świątecznych wzorków :)
Jak macie jakieś pomysły to koniecznie dajcie znać :)
Pozdrawiam
Jakie cudne te drzewka Tobie wyszły- faktycznie bardzo jesienna "stylizacja" paznokci :-)
OdpowiedzUsuńŁAdnie :)
OdpowiedzUsuńSame sliczności.
OdpowiedzUsuńWow, ale swietne drzewka <3 Super się prezentują :)
OdpowiedzUsuńBardzo jesiennie, ale nie smutno!
OdpowiedzUsuńAle ładnie, jesiennie :)
OdpowiedzUsuńPiękne i tak kreatywnie :)
OdpowiedzUsuńładnie i estetycznie wykonane;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają! Jakie artystyczne :) Trzeba mieć talent do rysowania, żeby takie cudeńka zrobić :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie ja nie umiem tak:)
OdpowiedzUsuńOjej, ale urocze!
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog ♥
o wow bardzo jesiennie. Musiałaś włożyć w to ogrom pracy!
OdpowiedzUsuńWyszło ślicznie :)
Pamiętam jak kiedyś też komponowałam sobie różne takie wzorki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne paznokcie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jaki pomysłowy manicure *-* Pięknie wyszły Ci te drzewka !
OdpowiedzUsuń