Hej :)
W każdym boxie Pure Beauty idze znaleźć bardzo ciekawe kosmetyki. Markę Himalaya kojarzę jedynie z past do zębów tymczasem okazuje się, że w swojej ofercie posiadają kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Jak wiadomo nie mogłam przejść obojętnie i wzięłam "pod lupę" piankę do mycia twarzy z węglem aktywnym.
Kosmetyk został zamknięty w plastikowej, przeźroczystej butelce z pompką i białą zakrętką. To co zasługuje na uwagę to fakt, że widzimy ile produktu nam jeszcze zostało więc nie będziemy negatywnie zaskoczeni, że właśnie się skończył. 150 ml to koszt około 21 zł więc bardzo przystępnie.
Ma piankową formułę, która jest lekka i posiada delikatny herbaciany zapach, który jest przyjemny. 98% to składniki pochodzenia naturalnego w tym węgiel aktywny pochodzący ze sproszkowanego kokosa (właściwości pochłaniające), organiczna zielona herbata (właściwości ściągające), a także glicerynę i betainę.
Pianka łatwo rozprowadza się po twarzy i nie ma problemu z jej zmyciem. Po użyciu skóra jest skutecznie oczyszczona i odświeżona. Świetnie zmiękcza skórę i sprawia, że jest bardziej gładka. Dodatkowo nie powoduje podrażnień, uczucia ściągnięcia czy wysuszenia. Producent twierdzi, że nada się do skóry normalnej i tłustej, ale ja jako posiadaczka suchej cery również jestem zadowolona z działania. Kolejnym plusem pianki jest jej wydajność - jedna pompka w zupełności wystarcza na umycie twarzy, szyi i dekoltu więc będzie bardzo wydajna.
Po prostu skutecznie, a zarazem delikatne oczyszczenie skóry bez jakiegokolwiek wysuszenia cery. Przystępna cena, świetna wydajność i naturalne składniki to zdecydowanie największe plusy detoksykującej pianki do mycia twarzy z węglem aktywnym.
Używasz kosmetyków, które posiadają w sobie węgiel?
Pozdrawiam :)
Współpraca reklamowa