52. Efekt syrenki na paznokciach

Hej :)

Efekt syrenki to chyba najprostsze zdobienie jakie tylko może być. Dzięki niemu zwykła stylizacja nabiera całkowicie innego wymiaru :)

Do stylizacji użyłam następujących produktów:

- Semilac - Peach Milk - 055
- efekt syrenki

Standardowo zaczęłam od przygotowania płytki paznokci tzn. usunęłam skórki, zmatowiłam i wypiłowałam paznokcie. Nałożyłam primer, a na to bazę i utwardziłam w lampie. Na każdy paznokieć nałożyłam kolor nr 55. Jest to taki mleczno-brzoskwiniowy odcień, który świetnie komponuje się z opaloną skórą. Nałożyłam dwie warstwy każdą utwardzając w lampie. Następnie na jeden paznokieć każdej ręki położyłam efekt syrenki. Do tego przydaje się pędzelek jakikolwiek. Następnie usunęłam nadmiar pędzelkiem "miotełką". Następnie nałożyłam top na wszystkie paznokcie i utwardziłam w lampie. Później nałożyłam oliwkę na skórki i gotowe :)

I jak Wam się podoba?

Pozdrawiam

51. Essence - Longlasting Eye Pencil - Długotrwała kredka do oczu

Hej :)

Odkąd pamiętam jeśli zdarzyło mi się malować linię wodną oka to zawsze malowałam ją na czarno. Odkąd zaczęłam bardziej interesować się makijażem postanowiłam zakupić jasną kredkę. Niestety kremowej nie znalazłam, ale kupiłam złotą :)

Mój wybór padł na kredkę marki Essence. Mój kolor to nr 30 gold bling. Jest to kredka automatyczna więc zakup temperówki mamy z głowy :) 

Kredka do oczu służy zazwyczaj do podkreślenia oka, nadania mu kształtu. Nie może być zbyt miękka, ani za twarda. Ta kredka właśnie taka jest.

Ja używam jej tylko i wyłącznie do podkreślenia linii wodnej oka. Zazwyczaj kredki aplikowane w tym miejscu rozmazują się albo po prostu znikają i nawet nie widać, że coś tam nałożyłyśmy. Tu jak sama nazwa wskazuje kredka jest długotrwała i faktycznie tak jest. Po 8 godzinach jeszcze ją widać na linii wodnej co zdarzyło mi się po raz pierwszy. 
Dodatkowo jest to produkt wydajny mi starczył na około 3 miesiące, a malowałam się nią codziennie. Niska cena, bo kosztuje około 7 zł również działa na korzyść produktu.
Moim zdaniem jest to świetna kredka mająca intensywny kolor, długotrwały efekt i do tego się nie łamie (a spadła mi kilka razy). Aplikacji tej kredki to zdecydowanie sama przyjemność :)

Pozdrawiam

50. Soraya - Ideal Beauty - Lekki krem-esencja na dzień

Hej :)

Kremów z Soraya używam bardzo często i do tej pory mnie nie zawiodły. Większość z nich to naprawdę świetne produkty. Dzisiaj natomiast opowiem Wam o lekkim kremie na dzień :)

Opis producenta:

Jeżeli martwi Cię szara i zmęczona skóra o niejednolitym kolorycie i marzysz o promiennej, idealnie pięknej cerze, możesz zaufać Kremowi-Esencji Soraya Ideal Beauty.

Nasz Krem-Esencja o lekkiej konsystencji daje szybki efekt wypoczętej, pełnej blasku skóry.

Efekty widoczne już od pierwszego użycia:

- rozświetla cerę

- poprawia wygląd skóry 

Efekty regularnego stosowania:

- cera jest bardziej wypoczęta i wygląda promiennie

- skóra staje się miękka, wygładzona i nawilżona

- dzień po dniu cera wygląda lepiej

Moja opinia: 

Produkt zapakowany jest w estetycznie wykonany różowy kartonik. Otwierając ukazuje nam się szklany, przeźroczysty słoiczek z białą zakrętką. 

Krem jest koloru jasnoróżowego i posiada małe, błyszczące drobinki. Bardzo przyjemnie pachnie różą. W konsystencji widać, że jest to bardzo lekki krem tak jak opisuje to producent. 

Jeśli chodzi o stosowanie to łatwo się rozprowadza, dosyć szybko się wchłania, więc nie potrzebujemy zbyt dużo czasu, aby zacząć makijaż. 

Po nałożeniu krem rzeczywiście delikatnie rozświetla cerę, nawilża i wygładza. Błyszczące drobinki nie są widoczne na skórze. Dodatkowo delikatnie matuje twarz, co prawda na krótko, ale jest :) Po dłuższym stosowaniu produkt odświeża, dodaje blasku naszej skórze i poprawia jej wygląd. Czyli wszystko to co napisał producent faktycznie się sprawdza. Jest to również dobry krem pod makijaż. Produkt kosztuje 20 zł i posiadamy 50ml kremu do twarzy. 

Moim zdaniem jest to świetny produkt, który się sprawdza. Używałam go nawet latem bez żadnego makijażu i również sprawdził się świetnie. Ogólnie mówiąc jeden produkt, a dużo różnych możliwości :)

Znacie produkty marki Soraya?

Pozdrawiam

49. Wieczorowy makijaż

Hej :)

Dziś propozycja makijażu wieczorowego chociaż tak naprawdę to jest mój makijaż próbny na wesele :) Postanowiłam poszaleć z cieniami i do tego zrobić delikatne usta.

Zdjęcie przed makijażem z nałożoną pielęgnacją:

A tak wygląda skończony makijaż:

Lista użytych kosmetyków:

• baza pod makijaż: Kobo Professional - Primer (Baza pod makijaż) kolor: rose
• podkład: Bell - HYPOAllergenic - Nude Liquid Powder - Puder matujący w płynie kolor: 03 natural
• korektor: Catrice - Liquid Camouflage High Coverage Concealer - Korektor w płynie wodoodporny kolor: 020 light beige
• puder: Wibo - Photo Ready - Loose Powder Prepare & Finish - Sypki puder do twarzy 2 w 1 
• bronzer: Bell - Defines Beauty - Bronze Powder - Wielokolorowy puder brązujący do twarzy
• róż: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Eye - Illuminating Blush - Różo-rozświetlacz do twarzy i powiek
• rozświetlacz: Kobo Professional - Highlighter Palette Angel Wings - Paleta rozświetlaczy
• Pomada do brwi: Bell - Hypoallergenic - Waterproof brow maker kolor: 02 medium
• baza pod cienie: Essence - I love colour intensifying
• cienie do oczu: Makeup Revolution  - Maxineczka Beauty Legacy, Travel-Friendly Makeup Palette kolory: Canvas, Petal, Orchid, Crystal, Smoke
• kredka na linię wodną: Kobo Professional - Long Lasting Eye Liner - Automatyczna kredka do powiek kolor: 207 Bare
• tusz do rzęs: Bell - WOW!, Crazy Volume Mascara - tusz pogrubiający rzęsy
• pomadka: Bell - Magical Fairy Tale - Magical Sweet Lips - Kremowa pomadka do ust
• błyszczyk: Bell - Magical Fairy Tale - Tricolor Lip Gloss - Trójwarstwowy błyszczyk do ust, kolor: 2 butterfly touch

A tak wygląda makijaż po 8 godzinach noszenia:

Podsumowując makijaż został na swoim miejscu.  Jedyne co to podkład się trochę starł na brodzie i w okolicach nosa. Pomadka nie wytrzymała zbyt długo więc do trwałych niestety nie należy. Jeśli chodzi o konturowanie twarzy to bronzer jest świetny, paleta rozświetlaczy to wiadomo, bo już nie raz ją wychwalałam. Pierwszy raz natomiast użyłam różu z Bell i jestem zakochana w tym efekcie jaki zostawia na twarzy. Jest to produkt, który spokojnie można nakładać zamiast różu i rozświetlacza. Oczywiście wszystko zostało na swoim miejscu. Cienie do oczu jak zwykle mnie nie zawiodły i nie dość, że przepięknie wyglądają to długo się utrzymują w nienaruszonym stanie. Kredkę na linii wodnej muszę wymienić na inną, gdyż szybko znika z tego obszaru. Nie jest zbyt długotrwała. Ogólnie rzecz biorąc jest to makijaż dosyć trwałymi kosmetykami, które są w stanie długo się trzymać na naszej twarzy w niemalże nienaruszonym stanie. 

Porównanie makijaży:

I jak Wam się podoba?

P.S. 29 czerwca minął rok odkąd prowadzę bloga. W związku z tym chciałam Wam podziękować za to, że jesteście ze mną i mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej :)

Pozdrawiam