Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lirene. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lirene. Pokaż wszystkie posty

04 kwietnia 2024

517. Delikatny kolor w makijażu

 

Hej :)


Dziś mam dla Was lekki, wiosenny look w postaci akcentu kolorystycznego. Dodatkowo przyjrzymy się bliżej kilku kosmetykom takimi jak baza pod makijaż, podkład, konturowanie czy pudry. Tak właściwie większość tych kosmetyków będzie dla Was nowa :P Zapraszam :)


Cera z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:



  • baza pod makijaż: Essence - Hydro Hero Primer - Nawilżająca baza pod makijaż
  • podkład: Lirene - Vitamin Glow - Podkład rozświetlający z witaminą C; kolor: 001 natural
  • korektor: Claresa -  Hi Cover Lover Liquid Camouflage - Mocno kryjący korektor; kolor: 25 sand
  • puder pod oczy: Kobo Professional - Veil Touch - Under eye powder - Puder sypki pod oczy
  • pudry: NYX Professional  Makeup - HD Studio Photogenic - Finish Powder - Mineralny puder wykańczający; Eveline Cosmetics - Wonder Match - Face Contouring Palette - Paleta do konturowania twarzy; odcień 02
  • bronzer, róż, rozświetlacz: Eveline Cosmetics - Wonder Match - Face Contouring Palette - Paleta do konturowania twarzy; odcień 02
  • stylizacja brwi:  NYX Professional Makeup - Micro Brow Pencil - Kredka do brwi ze szczoteczką; kolor: MBP06 Brunette; Essence - Fix It Like a Boss Transparent Brow Fixing Gel - Żel do stylizacji brwi
  • baza pod cienie: Claresa - Blend, My Friend! - Creamy Eyeshadow Base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Lovely - Pastel Tropics - Paleta cieni do powiek, Essence - G'day Sydney - Paleta cieni do powiek 
  • kredka na linię wodną: Eveline Cosmetics - Variete - Gel Eyeliner Pencil - Żelowa kredka do oczu; kolor: 07
  • tusz do rzęs: Lash Brow - Mascara  HD Pro; Lovely - Bye Bue Short Lashes Volume & Lenght Mascara - Wydłużający tusz do rzęs
  • konturówka: Lamel Professional - Long Lasting Gel Lip Liner; kolor: 409
  • błyszczyk: Claresa - Gloss Is My Boss - Nawilżający błyszczyk do ust nr 05 big fish
  • utrwalacz: Claresa - All Night Fixer - Utrwalacz makijażu

Makijaż po 8 godzinach:





Baza nawilżająca delikatnie nawilża i się nie klei. Fajna opcja przed nałożeniem makijażu. 
Podkład ma lekkie krycie do średniego, ładnie wyrównuje koloryt i delikatnie wygładza. Daje rozświetlające wykończenie, które świetnie wygląda na twarzy. Trwałość również na plus - lekko wszedł w załamania na czole i w skrzydełkach nosa.
Puder pod oczy z Kobo delikatnie bieli, ale genialnie wygładza dając satynowe wykończenie. Świetnie utrwala korektor i nie wygląda sucho. Chyba znalazłam ulubieńca :)
Puder z NYX ma matowe wykończenie, jest lekki i w miarę trwały. Jednak w swojej konsystencji jest jak mąka co średnio mi pasuje. Tak czy inaczej dobrze utrwala podkład i długo się utrzymuje.
Paleta z Eveline do konturowania jest totalnym sztosem :) Puder daje satynowe, lekko rozświetlające wykończenie co na policzkach wygląda świetnie. Bronzer jest satynowy, a róż i rozświetlacz dają naturalnie wyglądające zdrowe i promienne policzki :)
Bazę pod cienie testuję już od jakiegoś czasu i prawdę mówiąc nic specjalnego. Fajna konsystencja i dobrze się rozprowadza, ale nie zauważyłam, aby przedłużała trwałość cieni co zresztą widać, że zblakły więc słabo.
Fioletowa kredka na linię wodną od Eveline jest najbardziej trwałą kredką do oczu jaką miałam okazję testować, a dodatkowo można dzięki niej przemycić kolor nawet do codziennego makijażu. Poza tym ma intensywny kolor, który podczas noszenia nie blednie.
O ile tusz z Lash Brow jest świetny tak ten z Lovely to tragedia. Dziwnie oblepia rzęsy, ma szczoteczkę, która mi nie pasuje i sam efekt jest marny, Stosowana z fajnym tuszem daje radę, ale samodzielnie absolutnie.
Konturówka do ust to najbardziej trwała, kremowa i przyjemna w noszeniu kredka jaką miałam okazję poznać kiedykolwiek. Ulubieniec, który trzeba mieć :)
Fixer natomiast świetnie scala, ściąga pudrowość i utrwala makijaż więc robi to co powinien.

Podsumowując sam makijaż po kilku godzinach dalej wygląda całkiem nieźle. Najgorzej wyglądają te cienie do powiek chociaż w dalszym ciągu są widoczne.

Nosiłabyś taki makijaż? Lubisz kolory w codziennym makijażu?


Pozdrawiam








04 marca 2023

394. Pierwsze wrażenie - paleta cieni Moira Cosmetics

 

Hej :)


Dziś mam dla Was makijaż wykonany paletą cieni Moira. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale czy ostatnie? Dodatkowo powiem Wam co nie co o innych kosmetykach, których już trochę używam. Ciekawi? :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza pod makijaż: Miya Cosmetics - myBEAUTYbase - Naturalna baza pod makijaż 
  • podkład: Lirene - My Master - Wysokokryjący podkład odmładzający; kolor: beige
  • korektor: Kobo Professional - Modeling Illuminator - Modelujący korektor rozświetlający; kolor: 602 natural
  • puder pod oczy: Claresa - Fell The Pow (d) er! Light Reflecting Under Eye Powder - Puder pod oczy z rozświetlającymi drobinkami
  • puder: Catrice - All Matt Plus Shine Control Powder - Puder matujący; kolor: 001 univeral
  • bronzer: L'oreal Paris - Infaillible 24H Fresh Wear Soft Matte Bronzer - Puder brązujący; kolor: 300 light medium 
  • róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
  • rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
  • stylizacja brwi: Neo Make Up - Kredka do brwi; kolor: dark brown 02
  • baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Moira Cosmetics - Go, Fly, Travel - Paleta 12 cieni do powiek
  • kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
  • tusz do rzęs: L'oreal Paris - Pro XXL Lift - Tusz do rzęs
  • konturówka: Essence - 8h matte comfort lipliner waterproof - Wodoodporna matowa konturówka do ust; kolor: 04 rosy nude
  • pomadka: Makeup Revolution - Amazing Lipstick - Kremowa szminka do ust; kolor: różowy
  • mgiełka: Piere Rene - Make up fixer - Utrwalacz do makijażu

Makijaż po 8 godzinach:





Zaczynając od palety cieni to jestem pod wrażeniem :) Sama paleta przyciąga uwagę, w środku mamy 12 cieni w tym 7 matowych i 5 błyszczących. Są mięciutkie w dotyku i dobrze napigmentowane. Świetnie się blendują i łączą ze sobą. Podczas noszenia nie tracą na intensywności ani nie zlewają się w jedną całość. Zdecydowanie polecam przyjrzeć się bliżej. Sama kolorystyka jest neutralna, głównie brązy i złoto, ale dla przełamania jest również prześliczna zieleń. Jedyne czego mi tu brakuje to cielistego, matowego cienia, aby paleta była całkowicie samowystarczalna :)

Jeśli chodzi o inne produkty, o których jeszcze nie miałam okazji Wam powiedzieć to jest różnie. Podkład jest kryjący, ale wszystkiego nie zakrywa. Poza tym zależnie od dnia - raz wygląda super, a za innym razem strasznie sucho niemalże zaraz po nałożeniu. Tutaj wyglądał w porządku, ale po kilku godzinach wszedł w zmarszczki dosyć mocno i wyglądał sucho. Co do pudru pod oczy to miałam wcześniej wersję matującą i była ok. Ta rozświetlająca posiada minimalnie widoczne drobinki, ale są one do przeżycia. Co do samego efektu pod okiem na pewno wygładza, ale pod koniec dnia nie wygląda zbyt dobrze. To w sumie również pierwsze wrażenie więc jeszcze go sprawdzam, ale póki co bez szału. Kredka do brwi jest w porządku, ale do pełnej precyzji jej daleko. Fakt, da się nią fajnie wypełnić braki w brwiach i zostaje na swoim miejscu przez cały dzień. Tusz do rzęs zdecydowanie zostanie moim ulubieńcem roku - chyba, że znajdę coś jeszcze lepszego :P Sprawdza się na co dzień jak i na większe wyjścia - nic się z nim nie dzieje, a daje efekt spektakularnych rzęs :) Pomadka do ust zaś nie należy do trwałych i szybko schodzi z ust. O ile wersja nudziakowa mi się podoba tak ten róż słabo.
Sam makijaż tragicznie nie wygląda poza tym, że twarz wygląda na niezbyt świeżą. 

Jak Wam się podoba makijaż? Znacie markę Moira Cosmetics? Jak Wam się sprawdzają ich kosmetyki? :)


Pozdrawiam :)



03 grudnia 2022

368. Świąteczny makijaż

 

Hej :)


Miały być czerwone usta, ale nie wyszło :P Tak czy inaczej makijaż sprawdzi się nie tylko na święta, ale i na inne okazje, a dodatkowo powiem Wam co myślę o kilku kosmetykach, których używam od jakiegoś czasu :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza pod makijaż: Lirene - Dermoprogram - Matt Match! - Matująca baza pod podkład SPF 15 "Słodkie mango"
  • podkład: Rare Beauty - Positive Light Tinted Moisturizer SPF 20 - Krem koloryzujący; kolor: 22W
  • korektor: Rimmel - Lasting Radiance - Concealer & Eye Illuminator - Korektor rozświetlający pod oczy i do twarzy; kolor: 040 soft beige
  • puder pod oczy: Hean - Satin Secret Eye Powder - Satynowy puder pod oczy
  • puder: Bell - Snowy Wonderland - Let It Bake Powder - Transparentny puder utrwalający; kolor: 01 winter cake
  • bronzer: Catrice - Sun Glow, Matt Bronzing Powder - Matujący puder brązujący; kolor: 35 universal bronze
  • róż: Catrice - Blush Box Water + Sweatproof - Róż do policzków; kolor: 040 berry
  • rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
  • stylizacja brwi: Catrice - Volume & Lift Brow Mascara - Tusz do brwi; kolor: 030 medium brown
  • baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Essence - G'day Sydney - Paleta 9 cieni do powiek
  • eyeliner: Pierre Rene - Long Lasting Gel Eyeliner - Wodoodporny eyeliner; kolor: brązowy
  • kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
  • tusz do rzęs: Rimmel - Extra 3D Lash - Tusz do rzęs
  • konturówka: Essence - Soft & Precise Lip Pencil - Konturówka do ust; kolor: 203 - My Advice
  • pomadka: Bell - Magical Fairy Tale - Magical Sweet Lips - Kremowa pomadka do ust
  • mgiełka: Makeup Revolution - Calming Fixing Spray with Canabis Sativa - Spray wykańczający makijaż z wyciągiem z konopii indyjskiej

Makijaż po 8 godzinach:





Sam makijaż utrzymał się bez zarzutu. Jedynie podkład lekko powchodził w załamania, a poza tym wszystko wygląda super. No i pomadka zniknęła :P Skupiając się na kosmetykach, które testuję od niedawna to niektóre zostaną ze mną na dłużej. Baza pod podkład przepięknie pachnie mango, nie zauważyłam, aby matowiła twarz, ale na pewno przedłuża trwałość makijażu, a to już dużo. Korektor ładnie się utrzymuje cały dzień, ale zbyt dużego krycia to on nie daje - na co dzień ok, ale na większe wyjścia jest za słaby. Puder pod oczy to totalny sztos :) Ładnie rozjaśnia okolicę pod okiem i świetnie wygładza. Co do tuszu do brwi to fajnie wygląda - bardzo naturalnie, ale szczoteczka jest zbyt duża, za dużo produktu się nabiera przez co można się uciapać :p Utrzymuje się bez zarzutu, ale nie utrwala mocno włosków. Jak na eyeliner w żelu to bardzo precyzyjnie da się namalować nim kreskę i wytrzymuje cały dzień na powiece, ale ciężko go dołożyć, bo przy dokładaniu trochę się ściąga poprzednia warstwa. Konturówka do ust jest w porządku, ale strasznie się łamie niestety. Pomadka natomiast ma przepiękny kolor i nie wysusza ust :)

Jak Wam się podoba ta świąteczna wersja? Dajcie znać jak będzie wyglądać Wasz świąteczny makijaż :)


Pozdrawiam :)


04 października 2022

351. Jesienny makijaż

 

Hej :)


Jesień nadeszła już na dobre, a jak wiadomo to czas, kiedy nasz makijaż jest trochę mocniejszy i bardziej trwały. I właśnie z taką propozycją przychodzę. Co prawda nie wiem czy ten makijaż zaliczyć do dziennego czy wieczorowego, ale sami zobaczcie i wybierzcie :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:





Lista użytych kosmetyków:


  • baza pod makijaż: Lirene - Instant Smooth 3 in 1 - Baza wypełniająca zmarszczki
  • podkład: Vianek - Seria Różowa - Łagodzący krem BB SPF 15
  • korektor: Catrice - True Skin - High Cover Concealer - Korektor do twarzy; kolor: 020 warm beige
  • puder pod oczy: Claresa - Feel The Pow (d)er! Soft Mat Under Eye Powder - Puder pod oczy o matowym wykończeniu; kolor: 01 white
  • puder: Bell Professional - No Cake Bake Loose Powder Banana Fragrance Mineral Pigments - Bananowy puder
  • bronzer: Catrice - Sun Glow, Matt Bronzing Powder - Matujący puder brązujący; kolor: 35 universal bronze
  • róż: Lovely - Natural Beauty Blusher - Mineralny róż do policzków; kolor: 05
  • rozświetlacz: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Face & Body Highlighter - Sypki rozświetlacz; kolor: 001 crushed ice
  • stylizacja brwi: Eveline - Eyebrow Pencil - Kredka modelująca do brwi; kolor: brąz ; Eveline - Brow & Go! - Mocny żel utrwalający i pielęgnujący brwi transparentny
  • baza pod cienie: Ingrid - Eye shadow base - Baza pod cienie
  • cienie do powiek: Eveline - Harmony - Paleta 10 cieni do powiek
  • kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
  • tusz do rzęs: Revers - Big Eyes Maxi Volume & Curly Lashes Mascara - Tusz do rzęs z serum
  • konturówka do ust: Rimmel - Exaggerate - Full Colour Lip Liner - Automatyczna konturówka do ust; kolor: 063 eastend snob
  • błyszczyk: Eveline - Diamond Glow Lip Luminizer - Błyszczyk do ust z kwasem hialuronowym; kolor: 06 choco bons
  • mgiełka: Eveline - Fixing & Refreshing Long - Lasting Mist - Mgiełka utrwalająco-odświeżająca

Makijaż po 8 godzinach:





W sumie wszystkie produkty do wykonania tego makijażu znam, ale są trzy o których wcześniej tutaj nie wspominałam - kredka do brwi, konturówka i baza pod cienie. Zaczęłam ich używać niedawno, ale mam już pewne spostrzeżenia. Baza pod cienie jest bardzo sucha i po mimo tego, że makijaż oczu wygląda dobrze po kilku godzinach to nie wydaje mi się, aby była to zasługa tej właśnie bazy. Kredka do brwi utrzymuje się bez zarzutu i dobrze się z nią pracuje, ale nie jest zbyt precyzyjna. Co do konturówki to przepiękny kolor, ale nie wiem czy samodzielnie nie będzie wyglądać zbyt sucho. Jednak nakładając pomadkę czy błyszczyk na nią wygląda w porządku. Co do trwałości makijażu to świecę się na czole i nosie. Dodatkowo podkład mi się zważył w niektórych miejscach i powchodził w załamania na czole, koło nosa i wokół ust. Poza tym całościowo bardzo źle nie wygląda.


Jak Wam się podoba makijaż? Według Was to propozycja dzienna czy zdecydowanie wieczorowa? :)


Pozdrawiam :)


06 sierpnia 2022

334. Mój letni makijaż

 

Hej :)


Latem nasz makijaż jest zdecydowanie bardziej lekki, raczej rzadko sięgamy po cienie do powiek. Dziś pokażę Wam jak wygląda mój letni makijaż, którego trochę rozbudowałam, żeby nie było tylko samego tuszu do rzęs :P Przy okazji dam Wam znać jak się sprawdzają dla mnie nowości, które już trochę testuję :)


Twarz z nałożoną pielęgnacją:



Gotowy makijaż:






Lista użytych kosmetyków:


  • baza pod makijaż: Lirene - Instant Smooth 3 in 1 - Baza wypełniająca zmarszczki
  • podkład: Cashmere - Illuminated Make-up - Fluid rozświetlający; kolor: natural; Hean - Foundation Darkening Shade - Przyciemniacz kolorów podkładów; kolor: olive
  • korektor: Catrice - True Skin - High Cover Concealer - Korektor do twarzy; kolor: 020 warm beige
  • puder pod oczy: Ecocera - Ryżowy puder pod oczy
  • puder: Bell Professional - No Cake Bake Loose Powder Banana Fragrance Mineral Pigments - Bananowy puder
  • bronzer: Catrice - Sun Glow, Matt Bronzing Powder - Matujący puder brązujący; kolor: 35 universal bronze; Bell - Oriental Tales - Tender Creme Bronze with Argan Oil - Kremowy bronzer do twarzy; kolor: 01 oriental desert
  • róż: Bell HypoAllergenic - Creamy Rouge Glow Stick - Hypoalergiczny róż w sztyfcie
  • rozświetlacz: Eveline - Glow and Go! - Highlight Face Illuminator - Rozświetlacz do twarzy; kolor: candy glow
  • stylizacja brwi: Revers - Eyebrow Stylist - Kredka drewniana ze szczoteczką do brwi; kolor: dark brown; Eveline - Brow & Go! - Mocny żel utrwalający i pielęgnujący brwi transparentny
  • kredka na linię wodną: Douglas - Intense Kohl Pencil; kolor: 7 cashew
  • tusz do rzęs: Revers - Big Eyes Maxi Volume & Curly Lashes Mascara - Tusz do rzęs z serum; Rimmel - Extra 3D Lash - Tusz do rzęs
  • błyszczyk: Eveline - Diamond Glow Lip Luminizer - Błyszczyk do ust z kwasem hialuronowym; kolor: 06 choco bons
  • mgiełka: Eveline - Fixing & Refreshing Long - Lasting Mmist - Mgiełka utrwalająco-odświeżająca

Makijaż po 8 godzinach:





Jak widzicie sam makijaż ma się bardzo dobrze. Poza tuszem odbitym pod okiem i błyszczykiem, który wiadomo zniknął całość jest jak najbardziej zadowalająca. Baza bardzo fajnie nawilża skórę i wyrównuje koloryt, dlatego zazwyczaj rezygnuję z podkładu albo używam punktowo korektora. Kredka do brwi jest jakaś taka woskowata i dosyć ciężko mi ją ogarnąć przez jej konsystencję. Tusz do rzęs z Revers już dosyć długo używam i nie jestem z niego zadowolona. Na rzęsach robi nijaki efekt, a do tego odbija się pod okiem. Błyszczyk ładnie wygląda na ustach, a mgiełka jest idealnym odświeżeniem nie tylko po makijażu, ale również w trakcie dnia podczas upałów.

A jak wygląda Wasz makijaż latem? :) Jeśli oczywiście się malujecie czasami :)


Pozdrawiam :)




27 lipca 2021

217. Lirene - Dermoprogram - Minerały morskie, Peeling solny do ciała "Odżywienie i wygładzenie"


Hej :)

Kosmetyki z Lirene kojarzę i w większości sprawdzają się u mnie dosyć dobrze. Zazwyczaj były to produkty do pielęgnacji twarzy, ale tym razem postanowiłam wypróbować coś do ciała. Tak właśnie padło na ten peeling solny.


Opis producenta:

Peeling solny MINERAŁY MORSKIE to połączenie zabiegu intensywnie oczyszczającego skórę z przyjemnym rytuałem domowego SPA. Peeling zawiera przyjazne środowisku peelingujące drobinki, które skutecznie złuszczają i usuwają martwy naskórek, idealnie wygładzając skórę. Aplikacja peelingu poprawia mikrokrążenie w skórze, zwiększając jej elastyczność. Obecne w formule minerały morskie długotrwale odżywiają, pomagają zachować równowagę hydrolipidową i odpowiedni poziom nawilżenia, przez co skóra zachwyca aksamitną miękkością i delikatnością.

Moja opinia:

Opakowanie to tubka ze złotym zamknięciem na klik. Co prawda ja jednak preferuję peelingi do ciała w słoikach, ale do tego typu opakowania również szło się przyzwyczaić :) Szata graficzna jest przepiękna, w pięknym morskim kolorze, który sprawia, że powracamy do ciepłego lata. W środku 200 ml produktu za około 19 zł. Przy stosowaniu raz w tygodniu peeling starcza na jakieś 2 miesiące.
Konsystencja produktu jest średnio gęsta z drobinkami. Sam peeling jest koloru niebieskiego tak jak opakowanie. Posiada morski zapach, który przynajmniej dla mnie jest obłędny :)


Jeśli chodzi o działanie to jest ono średnie idące minimalnie w stronę mocnego. Dobrze złuszcza i usuwa martwy naskórek dodatkowo nawilżając i wygładzając nasze ciało. Jest to jeden z tych peelingów po którym nie trzeba używać żadnego balsamu czy masła do ciała. Dzięki temu oszczędzamy na jednym produkcie. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze co również jest na plus. Podsumowując peeling jest świetnym produktem, który dobrze złuszcza, przy okazji nawilża i sprawia, że nasza skóra jest miękka i delikatna w dotyku. Dodatkowo zapach i kolor tylko dodają uroku i sprawiają, że faktycznie czujemy się jak w SPA.

Pozdrawiam


09 marca 2021

177. Lirene - Dermoprogram - Tonik nawilżający z ogórkiem i aloesem


Hej :)

Marka Lirene jak dotąd jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy chyba ani razu mnie nie zawiodła. Jak było tym razem?


Opis producenta:

Zespół Naukowców Laboratorium Naukowego Lirene zainspirowany ideą, kompleksowego oczyszczania i pielęgnacji skóry stworzył innowacyjną formułę toniku, opartą na synergii działania składników oczyszczających oraz intensywnie nawilżającego kwasu hialuronowego. Zapewnia on działanie na kilku poziomach:
- usunięcie wszelkich zanieczyszczeń i resztek makijażu
- regulacja wydzielania sebum, oczyszczenie porów i regulacja pH skóry
- nawilżenie, łagodzenie i matowienie skóry
Tonik reguluje pH skóry, delikatnie ją oczyszczając i odświeżając. Kwas hialuronowy głęboko nawilża i tworzy na skórze ochronny film, który chroni ją przed utratą wody. Ekstrakt z ogórka dogłębnie oczyszcza pory. Aloes łagodzi podrażnienia i wspomaga procesy regeneracyjne. Wyciąg z lipy w połączeniu z alantoiną doskonale wygładzają i koją.

Moja opinia:

Opakowanie to przeźroczysta buteleczka z białą zakrętką zamykaną na klik. Dzięki temu widzimy ile produktu nam jeszcze zostało, a dzięki zamknięciu tonik się nie wylewa przy "podróżowaniu". Szata graficzna prosta, co wygląda bardzo estetycznie. W środku 200ml produktu za około 15 zł. Przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem starcza na niecałe 2 miesiące.
Tonik jest przeźroczysty i pachnie delikatnie perfumami chociaż idzie wyczuć minimalnie aloes. Zapach jest świetny i uprzyjemnia pielęgnację.
Po aplikacji tonik dobrze oczyszcza skórę nie powodując uczucia ściągnięcia czy wysuszenia. Odświeża i nawilża skórę co dodatkowo daje uczucie ukojenia. Co do matowienia to nie zauważyłam tego efektu. Twarz po aplikacji jest wygładzona, nawilżona i gotowa na dalszą część pielęgnacji.
Moim zdaniem ten tonik jest świetny i na pewno jeszcze nie raz po niego sięgnę. Myślę, że wielu osobom może się sprawdzić ze względu na delikatny zapach jak i działanie.

Pozdrawiam


27 lutego 2021

174. Lirene - Dermoprogram - Peeling enzymatyczny z morską algą


Hej :)

Dzisiaj na temat peelingu z Lirene, który już myślałam, że nigdy się nie skończy :)


Opis producenta:

Zespół Naukowców Laboratorium Naukowego Lirene zainspirowany ideą kompleksowego oczyszczania i pielęgnacji skóry stworzył innowacyjną Technologię ALGAE PURE, opartą na synergii działania składników oczyszczających oraz intensywnie pielęgnujących alg. Zapewnia ona działanie na kilku poziomach:
- delikatne złuszczenie bez konieczności tarcia i związanego z nim ryzyka podrażnień
- usunięcie martwego naskórka i wygładzenie
- nawilżenie i przywrócenie komfortu skórze
Kompleks 5 kwasów owocowych oraz enzym z papai delikatnie złuszczają i oczyszczają naskórek, nie przesuszając skóry. Morska alga odbudowuje warstwę hydrolipidową naskórka. Peeling wzbogacono o kompleks 3 ziół, pobudzający procesy odnowy naskórka - skóra wygląda promiennie i młodo.

Moja opinia:

Opakowanie to tubka w biało-różowym kolorze z zamknięciem na klik. W środku mamy 75 ml produktu za około 14zł. Ja stosowałam peeling raz w tygodniu, ale to jak on jest wydajny przekracza wszelkie granice. Naprawdę miałam wrażenie, że nigdy się nie skończy. Wszystko dlatego, że wystarczy naprawdę niewielka ilość, aby pokryć całą twarz.
Produkt ma gęstą konsystencję i jest koloru jasnoróżowego. Łatwo się rozprowadza i ładnie pachnie. Jest to zapach kosmetyczno-kwiatowy czy coś w tym stylu. W każdym bądź razie nie każdemu może przypaść do gustu.
Jako, że jest to peeling enzymatyczny to nie ma co się spodziewać, że będzie bardzo mocno złuszczał. Jest to peeling delikatny przez co nadaje się do każdego typu cery nawet do naczynkowej. Produkt delikatnie złuszcza i dodatkowo nawilża skórę oraz ją wygładza.  Nie wysusza i nie podrażnia. Jedyny minus jest taki, że gdy przesadzimy z ilością produktu to może trochę szczypać. Jednak po chwili przechodzi.
Moim zdaniem świetny produkt do delikatnych cer przede wszystkim. Do cer tłustych czy mieszanych może się również sprawdzić, ale nie musi. I dodatkowo ta wydajność, dzięki której peeling starcza na wieki :)

Pozdrawiam