Hej :)
Znowu mnie wzięło na delikatność więc postawiłam na przepiękny pastelowy jasnoniebieski kolor i na szybkie, ale efektowne zdobienie w hybrydowej stylizacji :)
- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner
- primer
- oliwka do skórek
Zaczęłam od przygotowania płytki paznokci za pomocą frezarki, pilnika i bloczku. Wycięłam skórki i odtłuściłam płytkę cleaner'em. Nałożyłam primer i przedłużyłam paznokcie za pomocą bazy proteinowej od Niuqi - muszę stwierdzić, że baza jest bezproblemowa w aplikacji i ma ładny kolor. Utwardziłam w lampie. Dwa paznokcie pokryłam niebieskim marzycielem od Mistero Milano - swoją drogą bardzo gęsty lakier, ale ma ładny kolor tak jakby mlecznobłękitny? Nałożyłam trzy warstwy każdą utwardzając w lampie. Pozostałe paznokcie pokryłam dwoma warstwami błękitu od Niuqi - również prześliczny kolor. Każdą zamroziłam. Na dwa jaśniejsze paznokcie nałożyłam cieńką warstwę bazy do sharm effect i na to za pomocą sondy w jednym rogu zrobiłam kilka niebieskich kropek, a na przeciwko różowych. Gdy kolory się rozmazywały to sondą łączyłam kropki. Zadowalający mnie efekt utwardziłam w lampie. Na to cienkim pędzelkiem i srebrnym, brokatowym kolorem namalowałam kilka nierównych linii - coś na kształt marmurka i również utwardziłam. Wszystkie paznokcie pokryłam błyszczącym topem i zamroziłam. Nałożyłam oliwkę na skórki i gotowe :)
Jak Wam się podoba ta szybka stylizacja paznokci?
Nosicie takie kolory na co dzień?
Pozdrawiam :)