Hej :)
Dzisiaj kolejny makijaż tym razem w odcieniach zieleni.
Tak wygląda twarz przed rozpoczęciem makijażu z nałożoną wcześniej pielęgnacją:
A tak prezentuje się cały makijaż:
Poniżej lista kosmetyków, których użyłam do makijażu:
- baza pod makijaż: Kobo Professional - Smooth make-up base with Hydromanil (baza wygładzająca)
- podkład: Bielenda - Total look make-up nude match (fluid matujący) kolor: nr 03 słoneczny beż
- kamuflaż: Catrice - Camouflage Cream Anti-Shadow (kamuflaż neutralizujący cienie pod oczami)
- korektor: Catrice - Liquid Camouflage High Coverage Concealer kolor: nr 020 light beige
- puder: Bell - Look Now! HD Powder (prasowany puder matujący)
- bronzer: Bell - Scuplting Mat Powder (matowy puder brązujący) kolor: nr 01
- róż: Wibo - Smooth & Wear Blusher kolor: nr 2
- rozświelacz: Bell - Shimmering Powder kolor nr: 01
- kredka do brwi: Eveline - Pencil duo (kredka do brwi i rozświetlacz pod łuk brwiowy)
- baza pod cienie: Bell - Perfect Skin (baza pod cienie do powiek)
- cienie do oczu: Wibo - Neutral Eyeshadow Palette użyte kolory: naked look, warm soil; Markwins - Trend: Smokey
- kredka na linię wodną: Eveline - Eyeliner Pencil kolor: black
- tusz do rzęs: Kobo Professional - Extremely Beautiful Lashes (pogrubiająco-wydłużający tusz z odżywką)
- konturówka do ust: Catrice - Velvet matt lip pencil colour& contour kolor: nr 40 Fly Away Pretty Flamingo
- pomadka: Bell - Velvet Story Lipstick kolor: nr 05
A tak wygląda makijaż po około 5 godzinach:
Jak widać wszystko jest na swoim miejscu. Troszkę świecę się w strefie T, ale moim zdaniem to normalne po takim okresie czasu. Natomiast podkład i puder nadal są. Po takim czasie cały czas widać bronzer, róż i rozświetlacz. Brwi i konturówka do ust przeżyły w całości :) Ogólnie rzecz biorąc makijaż wygląda bardzo dobrze można by było powiedzieć jak na tyle godzin noszenia. Jedynie co to pomadka się zjadła, ale dalej jest w jakimś stopniu widoczna.
Jeśli chodzi o makijaż oczu to naprawdę jestem pod wrażeniem. Nie wiem czy wiecie, ale paleta Trend: Smokey została zakupiona w Biedronce i nie miałam pewności czy te cienie chociaż chwilę się utrzymają. A tu proszę. Po pięciu godzinach nadal są na powiekach. Co prawda trochę wybrakły i zmieniły kolor, ale za to, że nadal są w tym samym miejscu wielki plus. Natomiast z tuszem i kredką nic się nie stało.
Porównanie: ( gotowy makijaż, poniżej makijaż po około 5 godzinach)
I jak Wam się podoba?
Pozdrawiam