31 sierpnia 2020

124. Essence - Colour Boost, Vinylicious Liquid Lipstick - Winylowa płynna pomadka


Hej :)

Dzisiaj przyszedł czas na recenzję pomadki od Essence :)


Opis producenta:

Płynna pomadka z wykończeniem winylowym. Mocna pigmentacja. Błyszczące wykończenie, przypominające płynny lateks. Idealne krycie już przy jednej warstwie. Pomadka w wygodnej tubce z klasycznym aplikatorem.

Moja opinia:

Opakowanie to różowa tubka z czarnym aplikatorem, który nie jest zbyt wygodny jeśli chodzi o aplikację pomadki na usta. W środku 8ml  produktu za około 12zł. Przy codziennym stosowaniu starcza na około 9 miesięcy.


Pomadka faktycznie posiada mocny pigment i ma błyszczące wykończenie. Jest płynna. Delikatnie pachnie. Moim zdaniem to zapach wanilii. Mój kolor to 03 pink interest.
Przede wszystkim bardzo dobrze nosi się na ustach jeśli nie są one popękane. Gdy nałożymy ją na wysuszone usta to niestety wygląda tragicznie. Dosyć mocno się klei, co dla niektórych może być minusem chociaż mi to nie przeszkadza. Poza tym nie ma problemu z nakładaniem nawet, gdy nie mamy lusterka przy sobie. Minimalnie nawilża usta. Jeśli natomiast chodzi o trwałość to nie oszukujmy się cudów nie ma. Natomiast do posiłku cały czas jest na ustach. Jednak, gdy zjemy coś konkretnego to pomadka automatycznie znika z naszych ust. Niby nic takiego, ale szybko możemy ją zaaplikować z powrotem.
Moim zdaniem jest to produkt, który ładnie prezentuje się na ustach i który idzie szybko nanieść z powrotem, gdy się zje. Co prawda nie wszystkim może przypaść do gustu ze względu na lepkość, ale mi pomadka się podoba i super się nosi na ustach :)

A tak wygląda na ustach:


Pozdrawiam


28 sierpnia 2020

123. Eveline - Gold Lift Expert - Luksusowy złoty krem pod oczy i na powieki


Hej :)

Markę Eveline znam i używam już dosyć długo. Jak dotąd trafiłam na dosyć dobre kosmetyki, które u mnie się sprawdzają. Ostatnio po raz pierwszy zakupiłam krem pod oczy tej marki. Jeśli chcecie wiedzieć jak się sprawdził to zapraszam dalej :)


Opis producenta:

Luksusowy złoty krem pod oczy i na powieki zapewnia spektakularny efekt poprawy napięcia skóry wokół oczu, a dzięki zawartości silnie działających kompleksów ANTI-AGE stymuluje wielowymiarowy lifting poprzez:
- ujędrnienie i poprawę sprężystości
- wypełnienie zmarszczek od wewnątrz
- intensywne wygładzenie
- poprawę mikrokrążenia

Moja opinia:

Krem jest w przepięknym złotym pudełku. Natomiast opakowanie jest białe ze złotymi drobinkami i złotą zakrętką co wygląda bardzo elegancko. Niestety napis na złotym tle się rozmazuje, co nie wygląda zbyt estetycznie. W środku mamy 15 ml produktu za około 18zł. Przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem starcza na ponad 2 miesiące, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Krem jest białego koloru. Jest lekki i po rozsmarowaniu posiada zapach, którego w ogóle nie czuć. Tu akurat jest plus, gdyż produkt niezbyt ładnie pachnie.
Przede wszystkim krem pod oczy rozprowadza się bez żadnego problemu, bez względu na to czy będzie to większa czy mniejsza ilość. Szybko się wchłania, nie podrażnia oczu i świetnie nadaje się pod makijaż, gdyż dobrze współpracuje z korektorem czy następnymi produktami do makijażu. Plusem jest również to, że spokojnie nadaje się na powieki, a nie każdy krem pod oczy na powieki można nałożyć. Cudownie nawilża skórę pod oczami, wygładza i napina. Rozjaśnia przebarwienia i cienie pod oczami. Ten efekt akurat u mnie jest dosyć delikatny, ale działa. Skóra po aplikacji kremu jest miękka i gładka w dotyku.
Moim zdaniem jest to świetny krem w dobrej cenie, do tego wydajność i rezultaty po użyciu kremu sprawiają, że jeszcze nie raz go zakupię. Śmiało mogę stwierdzić, że to jeden z najlepszych kremów pod oczy jakie miałam.

Pozdrawiam


25 sierpnia 2020

122. Bell - HYPOAllergenic - BB Cream Make-up - Hypoalergiczny fluid multifunkcyjny


Hej :)

Prawdę mówiąc kremów BB nie używam zbyt często, a jeśli już używam to nie każdy produkt mi się sprawdza. Jak było w tym przypadku?


Opis producenta:

Kryje niedoskonałości i przebarwienia. Optymalnie nawilża i rozświetla. Zawiera melaninę i witaminę E. Zapewnia naturalnie wyglądający makijaż.

Moja opinia:

Opakowanie to biała tubka z zakrętką. Szata graficzna jest prosta bez zbędnych wymysłów. W środku 30 g produktu za około 27zł. Przy codziennym stosowaniu starcza na miesiąc.
Krem posiada kremową konsystencję i nie posiada zapachu. Mój odcień to 02 natural.


Jak na krem BB to posiada średnie krycie, które idzie budować. Co prawda nie jest to typowy podkład, ale świetnie daje sobie radę z niedoskonałościami. Wiadomo, że nie wszystko zakryje, ale naprawdę radzi sobie bardzo dobrze. Na twarzy wygląda bardzo naturalnie i świeżo. Wyrównuje koloryt skóry i delikatnie nawilża. Długo utrzymuje się na twarzy, w dosyć dobrym stanie. Dobrze dogaduje się z kosmetykami innych marek, nie tylko tych do makijażu, ale także tych pielęgnacyjnych. Dobrze rozprowadza się gąbeczką i pędzlem. Nie zapycha, nie podrażnia. Poza tym się nie ciastkuje, nie wchodzi w zmarszczki i wygląda bardzo naturalnie na twarzy. 

Poniżej zdjęcie z samą pielęgnacją:


Tutaj nałożony sam podkład bez korektora:


A tutaj już z korektorem i po przypudrowaniu:


Jak widzicie krem BB spełnia swoje "możliwości". Jak dla mnie efekt prezentuje się bardzo świeżo i naturalnie, dlatego na pewno jeszcze go zakupię po raz kolejny.

Pozdrawiam


21 sierpnia 2020

121. Wakacyjne ombre i palmy na paznokciach


Hej :)

Co prawda lato w tym roku daje wiele do życzenia jednak na paznokciach zawsze można zrobić wakacje. Tym sposobem postawiłam na neonowe kolory, ombre i palmy :)


Do stylizacji użyłam następujących produktów:

- pilnik do paznokci
- frezarka
- bloczek polerski
- cleaner

- primer
- baza - Semilac - Fiber Base

- Semilac - Orange Lollipop - 132

- Semilac - Racing Car - 156
- Semilac - Pink Wink - 170
- Semilac - SemiArt - Black - 001

- sonda
- pędzelek do zdobień - 02

- pędzelek do ombre- top błyszczący
- top matowy
- oliwka do skórek


Przygotowałam paznokcie przy pomocy frezarki, pilnika, bloczku i cleanera. Nałożyłam primer, a następnie bazę, którą utwardziłam w lampie. Wszystkie paznokcie poza wskazującym pokryłam soczyście różowym kolorem nr 170 - nałożyłam 2 warstwy, każdą utwardzając w lampie. Na palce wskazujące nałożyłam trzy kolory: żółty, pomarańcz i róż i przy pomocy pędzelka do ombre rozpracowałam. Gdy efekt mi się już podobał utwardziłam w lampie. Ombre poprawiłam dodając jeszcze jedną warstwę, którą również utwardziłam. Ombre pokryłam matowym topem i zamroziłam w lampie. Pędzelkiem do zdobień i czarnym semi artem namalowałam palmy i ptaki. Utwardziłam. Wszystkie paznokcie pokryłam topem błyszczącym i utwardziłam w lampie. Oliwka na skórki nałożona i gotowe :)


Mam nadzieję, że wyszło soczyście i wakacyjnie.


Pozdrawiam


19 sierpnia 2020

120. Ziaja - Płatki róży - Tonik do twarzy


Hej :)

Ostatnio polubiłam toniki z Ziaji i tym razem przedstawię Wam tonik płatki róży.


Opis producenta:

Tonik z ekstraktem z płatków róży i prowitaminą B5.
Działanie:
- łagodnie oczyszcza naskórek
- doskonale nawilża i tonizuje skórę
- wykazuje skuteczne działanie kojące
- przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych

Moja opinia:

Jak na Ziaję przystało opakowanie to biała buteleczka z czarną zakrętką. Szata graficzna przedstawia różę jak sama nazwa wskazuje. W środku 200 ml produktu za jakieś 6,20 zł. Przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem starcza na miesiąc czasu, co sprawia, że nie jest to produkt zbyt wydajny. Zdecydowanie za szybko się kończy.
Tonik ładnie pachnie jednak nie jest to zapach różany, a kwiatowy. Dosyć przyjemny i mało wyczuwalny.
Po stosowaniu zauważyłam, że produkt delikatnie nawilża naszą skórę. Jednak kremu nie zastąpi :) Na pewno tonizuje i przygotowuje skórę do dalszych zabiegów. Jeśli chodzi o oczyszczanie to jest delikatne i nie podrażnia skóry. Chociaż najpierw powinniśmy zmyć makijaż płynem micelarnym czy jakimś innym produktem, a jak wiadomo tonik do usuwania makijażu się nie nadaje i nie używa się go do tego celu. Rzeczywiście jest to produkt kojący i łagodny w sam raz dla cer wrażliwych przede wszystkim.
Moim zdaniem jest to przeciętny produkt. Niby działa tak jak powinien, ale ja się zbytnio do niego nie przekonałam.

Pozdrawiam


16 sierpnia 2020

119. Denko - lipiec 2020

Hej :)

Dziś zapraszam Was na denko lipca :) Tym razem znalazły się tu nie tylko całkowicie zużyte kosmetyki lecz także te, których data ważności już niestety minęła. W sumie zużyłam 17 kosmetyków w tym: 8 kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy, 3 do ciała i 6 do makijażu twarzy. 


Marion - Delikatny płyn do demakijażu oczu - płyn, który sprawdza się poprawnie tzn. robi to co powinien. Zmywa makijaż oczu taki jak tusz, cienie czy eyeliner bez żadnego problemu. Dodatkowo nie podrażnia, nie szczypie w oczy i nie zostawia tłustego filmu. Jest wydajny i delikatnie pachnie. 


AA - Wygładzająca woda micelarna z różą do cery normalnej i wrażliwej - ma bardzo delikatny, ale przyjemny zapach. Dobrze zmywa makijaż twarzy, w tym szminki również. Odświeża i sprawia, że skóra jest gładka. Wydajny i tani produkt jakich wiele na rynku.


Neutrogena - Visibly Clear, Spot Proofing, 2 in 1 wash-mask - Żel myjący i maska do twarzy 2 w 1 - używałam głównie jako żelu myjącego. Bardzo delikatnie, ale przepięknie pachnie. Ma ciekawą, gęstą konsystencję jak jakaś pasta. Skóra po użyciu jest oczyszczona, odświeżona i nawilżona jednocześnie. Dodatkowo jest miękka w dotyku i pełna blasku. Żel sprawia, że niedoskonałości są mniejsze lub po dłuższym stosowaniu całkowicie znikają. Nie podrażnia i nie ma problemu z aplikacją. Polecam każdemu kto jeszcze nie używał.



Equilibra - Aloesowy dermo-żel do pielęgnacji skóry - jak wiadomo jest to produkt wielofunkcyjny jednak ja używałam go jako żelu do oczyszczania czy umycia twarzy. W tym celu sprawdza się bardzo dobrze. Szybko się wchłania i dobrze oczyszcza skórę. Po zastosowaniu skóra jest miękka i gładka w dotyku. Cera jest odżywiona, odświeżona i zregenerowana. Co do zapachu to jest specyficzny i chyba mało komu przypadnie do gustu, aczkolwiek mi nie przeszkadzał. Niestety nie należy do zbyt wydajnych kosmetyków.


Bioliq - Specialist - Płyn tonizujący przeciw niedoskonałościom - Tonik cudownie, ale delikatnie pachnie aloesem. Nie powoduje uczucia ściągnięcia i nie podrażnia skóry. Odświeża i regeneruje skórę. Co do niedoskonałości to nie zauważyłam, aby wpływał na nie w jakikolwiek sposób. Dodatkowo jest bardzo wydajny. Jeden z lepszych toników jakie używałam.


Soraya - Care Control - Tonik zwężający pory - Kosmetyk ma cudowny cytrusowy zapach. Jeśli chodzi o działanie to odświeża i oczyszcza skórę. Co do nawilżenia, zmniejszenia widoczności zaskórników, poprawy wyglądu i zmniejszenia błyszczenia cery nie zauważyłam tych efektów w ogóle. Jeden z najgorszych toników jakie miałam okazję używać. Jedynym plusem tak naprawdę jest zapach.


Floslek - Żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem i babką lancetowatą - dosyć dobrze nawilża skórę oczu i sprawia, że opuchlizna jest mniejsza. Ja dla lepszego efektu kremy pod oczy trzymam w lodówce, dzięki temu dodatkowo chłodzi i koi okolice oczu. Dodatkowo szybko się wchłania. Nie posiada zapachu i nie wysusza skóry. Świetnie się sprawdza pod makijaż. Myślę, że to krem dla osób, które borykają się z problemami opuchnięć czy zmęczenia w okolicy oczu.


Tołpa - Dermo Face Sebio - Normalizujący krem nawilżający - Krem ma lekką, przyjemną konsystencję. Specyficznie, ale ładnie pachnie. Szybko się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy na skórze. Bardzo dobrze nawilża cerę za co go właśnie polubiłam. Sprawia, że twarz jest matowa i spisuje się znakomicie pod makijaż. Co do niedoskonałości to nie zauważyłam żadnych efektów. Jeśli chodzi o minusy to jest to zdecydowanie brak wydajności, gdyż kosmetyk zbyt szybko się kończy.


Dermacol - Aroma Ritual - Showe Gel Wiliams Pear - Żel pod prysznic "Gruszka Williamsa" - przepięknie pachnie gruszką więc używanie go to czysta przyjemność :) Ma delikatną, żelową konsystencję, którą łatwo się rozprowadza. Oczyszcza, dobrze spłukuje i nie podrażnia. Skóra po użyciu jest przyjemnie gładka i miękka w dotyku.


Bielenda - Japan Beauty - Krem do rąk "Wygładzenie" - Cudownie pachnie wiśnią, która otula nasze dłonie. Szybo się wchłania i ma lekką konsystencję. Nawilża i wygładza skórę, nie zostawiając uczucia lepkości. Jeden z moich ulubieńców jeśli chodzi o kremy do rąk.


Jantar - Regenerujące serum S.O.S. do rąk z esencją bursztynową i platyną "DNA REPAIR" - przede wszystkim ten kosmetyk jest bardzo wydajny. Posiada bardzo przyjemny zapach i lekką, ale bogatą konsystencję. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Po użyciu dłonie są miękkie, gładkie i nawilżone. Poza tym regeneruje dłonie. Jeden z lepszych kremów do rąk jakich używałam.


Eveline - Make-up Primer, HD Long Lasting Formula24 h - Wygładzająca baza pod makijaż 3 w 1 - przepięknie wyrównuje koloryt cery i ładnie pachnie. Zmniejsza widoczność zmęczenia i sprawia, że podkład dłużej się utrzymuje na twarzy. Do tego tak świetnie wygląda, że zdarzało mi się wychodzić z domu z samą bazą na twarzy. Co do minusów to opakowanie bardzo napompowane, a produkt nie należy do tych wydajnych.


Wibo - 3 Steps to Perfect Face Light - Paleta do konturowania - przed wszystkim świetny produkt na wyjazdy. Małe, kompaktowe opakowanie świetnie się sprawdzi w tym celu. Mamy tu bronzer, róż i rozświetlacz w naturalnych odcieniach. Kosmetyki są na tyle delikatnie, że nie można zrobić sobie nimi krzywdy. Może nie przypaść do gustu osobom, które nie lubią perłowych róży, gdyż nie jest to typowy mat. Poza tym paleta posiada lusterko i przepięknie pachnie, a używanie jej to czysta przyjemność :)



Eveline - Precise Brush Liner 24H - Eyeliner z precyzyjnym pędzelkiem - to już chyba kultowy kosmetyk, który zna każdy. Precyzyjny aplikator umożliwia wyrysowanie cienkich i precyzyjnych lini. Posiada miękki aplikator, a do tego jest tani, wydajny i długie godziny utrzymuje się na powiece.



Wibo - Lip Sensation - Błyszczyk do ust z kwasem hialuronowym - mój odcień to nr 5 taki beżowy, ale delikatnie różowy nudziak. Jak wiadomo błyszczyki zbyt długo się nie utrzymują, ale ten jeśli nie będziemy jeść potrafi naprawdę długo wytrzymać :) Posiada zapach, który jest taki sobie, ani przyjemny ani ładny. Jest bardzo lekki i niewyczuwalny na ustach, a poza tym się nie klei i nie wysusza.



Catrice - Longlasting Lip Pencil - Trwała konturówka do ust - mój kolor to 150 vintage rose.Świetnie się sprawdzi jako baza pod beżowe, nudziakowe pomadki. Kredka jest miękka i nie sprawia problemów przy wyrysowaniu ust. Minusem może być konieczność temperowania, ale mi to akurat zbytnio nie przeszkadzało. Niestety nie należy też do mocno trwałych konturówek chociaż producent twierdzi co innego.



Bell - HYPOAllergenic - Longwear Lip Pencil - Długotrwała konturówka do ust - mój kolor to classic red. Kredka jest automatyczna i nie jest ani zbyt miękka, ani zbyt twarda raczej taka po środku. Dzięki niej jesteśmy w stanie precyzyjnie wymalować usta, a przy tym trzyma się niemal cały dzień, że nie wymaga poprawek. Do tego świetny pigment i brak wysuszenia sprawia, że konturówka jest idealna.



Znacie któryś kosmetyk? Jak się u Was sprawdził?


Pozdrawiam


10 sierpnia 2020

118. Makijaż nowościami z Biedronki


Hej :)

Dziś do przetestowania mam podkład, paletę do konturowania i paletę cieni z Bell. Przy okazji przetestuję jeszcze korektor z Eveline, bazę z Manhattana i pomadkę z Kobo :)

Twarz z nałożoną pielęgnacją:


Gotowy makijaż:





Lista użytych kosmetyków:
  • baza pod makijaż: Manhattan - Radiance primer
  • podkład: Bell - Ultra Satin Foundation Mattyfing Effect - Matujący podkład o aksamitnym wykończeniu; kolor: 02
  • puder: Wibo - Photo Ready, Loose Powder Prepare & Finish - Sypki puder do twarzy 2 w 1
  • korektor: Eveline - Magical Perfection Concealer - Korektor pod oczy; kolor: 01 light
  • bronzer: Bell - Sun Sea & Ice Cream, Mix & Fix, Bronze Powder - Wielokolorowy bronzer do twarzy i ciała, kolor: 001 chocolate cream; Bell Professional - Matte Face Contour Palette Mineral Pigments - Paleta do konturowania
  • róż: Bell - Ms. Perfect - Duo Blush - Podwójny róż do policzków; kolor: 02
  • rozświetlacz: Bell - Shimmering Powder - Rozświetlacz do twarzy
  • stylizacja brwi: Catrice - Eyebrow Set Duo - Paletka do brwi
  • baza pod cienie: Bell - HYPOAllergenic - Soft Eyeshadow Base - Baza pod cienie
  • cienie do oczu: Bell Professional - Pressed Pigment Palette Warm Memory
  • kredka na linię wodną: Bell - HYPOallergenic - Nude, Longwear Eye Pencil - Długotrwała konturówka do oczu w sztyfcie
  • tusz do rzęs: Wibo - Burlesque - Maskara do rzęs nadająca objętość
  • pomadka: Kobo Professional - Colour Trends Lipstick - I love Nude
  • mgiełka: Bielenda - Make-up Academie - Magic Water Pink Baby Doll Skin (Mgiełka 3 w 1)
Makijaż po 6 godzinach:





Dzisiaj skupię się głównie na kosmetykach, które testowałam, gdyż pozostałą resztę znam bardzo dobrze. Baza wydaje się przyjemna i myślę, że przypadnie mi do gustu. Ten podkład jest obłędny i świetnie się sprawdzi na większe wyjścia. Ja akurat nałożyłam jedną warstwę, ale idzie go zbudować. Co do cieni to naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem, gdyż są po prostu cudowne. Dobrze się rozcierają i mają średni pigment. Pomadka również mi się podoba, ładnie wygląda na ustach i nie wysusza ust. Jeśli chodzi o bronzery to jednego będę używać na pewno. Jednak ten ciemniejszy albo będzie odbywał rolę cienia albo nie zużyję go w ogóle. Kolor tego bronzera nie jest zbyt upiększający i sprawia wrażenie brudnej lub pobitej twarzy. Pudru jeszcze nie testowałam, gdyż przy teście podkładu nie bardzo miałoby to sens. Całość utrzymała się świetnie jednak te bronzery nie wyszły tak jak chciałam.


Pozdrawiam


04 sierpnia 2020

117. Bell - HYPOAllergenic - Waterproof Brow Maker - Wodoodporna pomada do brwi


Hej :)

Jak wiecie dopiero od jakiegoś czasu zaczęłam malować brwi. Pierwszym produktem do brwi była kredka, a później zaczęłam używać tej pomady od Bell. Jak sprawdził się ten produkt?


Opis producenta:

HYPOAllergenic Waterproof Brow Maker to wodoodporna, matowa pomada do brwi o miękkiej konsystencji i pudrowym wykończeniu. Idealna do wypełnienia linii brwi oraz nadania im odpowiedniego kształtu. Dzięki jej długotrwałej formule makijaż brwi będzie utrzymywał się przez wiele godzin.

Moja opinia:

Jak na pomady do brwi przystało opakowanie to przeźroczysty słoiczek z brązową zakrętką. W środku 5 g produktu za około 19zł. Przy codziennym stosowaniu starcza na ponad 12 miesięcy. Ja jej używałam cały rok, gdyż dokładnie tyle jest ważna. Najlepsze jest to, że do tej pory połowa produktu została nieużyta i niestety pod koniec pomada stwardniała. Jednak mimo wszystko bez wątpienia ten niepozorny słoiczek należy do tych najbardziej wydajnych kosmetyków.
Posiada bardzo miękką konsystencję i nie pachnie. Mój kolor to 02 medium. Poza tym dostępne są jeszcze dwa odcienie: jeden jaśniejszy, a drugi ciemniejszy. 


Aplikacja pomady jest bardzo prosta i przyjemna. Nabieramy na pędzelek i nakładamy na brwi. Trzeba jednak nie przesadzać z ilością produktu, gdyż pigment jest bardzo mocny przez co nakładając zbyt dużą ilość nasze brwi będą wyglądać nienaturalnie. Oczywiście zależy od gustu brwi spokojnie można namalować tak, aby wyglądały naturalnie, ale również idzie je mocniej podkreślić. Jest to kosmetyk wodoodporny i długotrwały. Nakładając pomadę na brwi spokojnie wytrzyma z nami 8 godzin bez jakichkolwiek poprawek. Pomada szybko zastyga, nie kruszy się i nie ściera za co duży plus.

Po lewej stronie brew poprawiona pomadą, po prawej "czysta" brew:


Mi takie efekt na brwiach bardzo się podoba. Dzięki pomadzie wydają się bardziej gęste no i sam kształt zdecydowanie lepiej wygląda.
Moim zdaniem jest to świetny produkt, który nigdy się nie kończy. Jeśli ktoś nigdy nie używał pomad do brwi to początkowo może mieć problem jednak, gdy już się nauczymy pracować z tą pomadą to stylizacja brwi będzie należała do rzeczy szybkich i łatwych.

Pozdrawiam