Hej :)
Czas na pierwszych ulubieńców w tym roku :) Co skradło moje serce w ostatnich 3 miesiącach? Co prawda nie ma tego dużo, aczkolwiek są to świetne hity :) W sumie 7 kosmetyków, w tym 4 do makijażu, 1 do pielęgnacji twarzy, 1 do ciała i 1 do włosów :)
Polana - Kremowy olejek do mycia twarzy "Nawilżanie i łagodzenie" - jest to przede wszystkim kosmetyk wielofunkcyjny. Śmiało idzie go wykorzystać do demakijażu oczu, twarzy jak również w funkcji żelu do mycia twarzy. Uwielbiam i muszę kupić kolejne opakowanie :) Więcej o nim <tutaj>.
Essence - Prime+ Studio - Mattifying + pore minimizing primer - Matująca baza pod makijaż z czarną glinką minimalizująca pory - Jeśli szukacie czegoś co faktycznie minimalizuje pory to jest to właśnie ta baza. Z tym problemem radzi sobie genialnie :) Więcej o niej <tutaj>.
Catrice - Prime and Fine - Multitalent Fixing Spray - Spray utrwalający makijaż - znaleźć dobry utrwalacz do makijażu, który nie tylko utrwali, ale również będzie dozował odpowiednią ilość produktu i nie psuł makijażu to nie lada wyzwanie. Dzięki Multitalent Fixing Spray jest to możliwe. Oczywiście przedłuża trwałość i ściąga pudrowość, a przy tym jest niewyczuwalny na skórze. Więcej o nim <tutaj>.
Floslek - Masełko do rąk odżywcze "Figa" - najlepszy krem jaki miałam do tej pory do dłoni. Jeśli szukacie dobrego nawilżacza, który również regeneruje i odżywia, a przy okazji jest mega wydajny - to jest właśnie to. Więcej o nim <tutaj>.
Garnier - Fructis - Banana Hair Food - Odżywcza maska do włosów bardzo suchych - to jest po prostu cudowny kosmetyk, który świetnie działa na moje włosy. Po użyciu włosy są tak miękkie i gładkie, że nie mogłam przestać ich dotykać. Poważnie :) Dodatkowo maska tak świetnie pachnie, że nie da się przejść obok niej obojętnie :) Więcej na jej temat <tutaj>.
po raz kolejny czytam wiele dobrego o tej masce do włosów i chyba się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMam masełko do rąk z tej serii ale w różowym opakowaniu :) Bardzo ładnie pachnie i jest super:)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, ten matujący podkład wydaje się bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie bardzo podklad z Bell. Puder Miracle Veil uwielbiam natomiast maski z Fructis u mnie się zupełnie nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńMoja siostra była zainteresowana twoją oceną przydatności fundacji Bell.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce trafi do mojego kraju.
Pozdrowienia z Indonezji.
Jeszcze niczego nie tetsowałem z Polany, ale nigdy nie jest za późno :)
OdpowiedzUsuńMiracle Veil ma dobre opinie i widzę, że też go lubisz:). Może i jak wypróbuję, jak skończę swoje pudry.
OdpowiedzUsuńte maski sa bardzo popularne:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńJakie fajne produkty :) Niestety, nie miałam okazji ich wypróbować ale chętnie bym to zmieniła :) Uwielbiam testować nowości :) Fantastyczny wpis :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Oh so nice products
OdpowiedzUsuńxx
ten puder z Max Factora mnie bardzo ciekawi:)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta maska Garnier :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam w tytule 2020 rok i na szybko nie wiedziałam w jakim roku żyjeę :D Garnier ma fajne te maski. Akurat teraz mam z papają.
OdpowiedzUsuńO też lubię tą maskę :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym kremowym olejkiem do twarzy oraz bazą z Essence, chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuń